Udana przebudowa niewielkiego domu
Projekt powstawał pod presją czasu. Trzeba było z małego, już raz rozbudowanego budynku stworzyć nowy, wygodny, rodzinny dom i zdążyć przed przyjściem na świat kolejnego domownika.
1 z 18
2 z 18
3 z 18
4 z 18
5 z 18
6 z 18
7 z 18
8 z 18
9 z 18
10 z 18
11 z 18
12 z 18
13 z 18
14 z 18
15 z 18
16 z 18
17 z 18
18 z 18
metryczka
Powierzchnia użytkowa: 282,13 m2
Powierzchnia zabudowy: 284,31 m2
Powierzchnia działki: 1412 m2
Autorzy projektu przebudowy: architekt Piotr Kluj, architekt Paweł Litwinowicz /KILKORO architekci
Inwestorzy
Trzypokoleniowa rodzina mieszkała w niewielkim, rozbudowanym przed laty domu. Dotychczasowa powierzchnia użytkowa była wystarczająca na potrzeby czterech osób, ale zbyt mała wobec perspektywy przyjścia na świat następnego domownika. Córka, która miała się urodzić niebawem, musiała przecież mieć swój pokój! To skłoniło inwestorów do decyzji o powiększeniu powierzchni użytkowej domu. Z prośbą o pomoc w rozbudowie zwrócili się do architektów.
Działka
Dom, który został poddany rozbudowie, stoi w niewielkiej miejscowości w Wielkopolsce. Działka położona jest na uboczu, niedaleko lasu. Miejscowy krajobraz architektoniczny charakteryzuje się typową dla polskiej wsi zabudową, gdzie stare domy kontrastują ze współczesnymi budynkami "z katalogu". Przeważają parterowe obiekty z poddaszem użytkowym o dwu- lub wielospadowych dachach, często rozbudowane o praktyczne, ale nie najlepiej harmonizujące z całością, przybudówki. Tak też wyglądał dom inwestorów: stojący wzdłuż drogi skromny budynek z dobudowanym od podwórka dodatkowym skrzydłem mieszkalnym.
Wygląd budynku
Planując formę nowego budynku, architekci starali się zachować lokalny charakter jego architektury. Dlatego na głównej bryle pozostawiono dwuspadowy dach, który - aby nadać mu współczesnego charakteru - wykończono płaską dachówką ceramiczną w kolorze grafitowym. Jedynie garaż przekryto dachem płaskim.
Wykończone białym tynkiem elewacje urozmaicają płyty HPL w okleinie drewnianej, mającej kolor ram okiennych (istniejących okien nie trzeba było wymieniać).
Ogrodzenie frontowe zaprojektowano jako integralną część budynku, używając tych samych materiałów, co na elewacjach. W efekcie uzyskano spójną, współczesną bryłę, która pomimo sporej kubatury sprawia wrażenie małej i kameralnej.
Założenia projektantów
Aby sprostać wszystkim oczekiwaniom trzypokoleniowej rodziny, architekci musieli znacznie zwiększyć gabaryty istniejącego budynku stojącego we frontowej części działki.
Głównym założeniem było zaadaptowanie poddasza nad najstarszą częścią domu na cele mieszkalne (wcześniej była to przestrzeń nieużytkowa) oraz dobudowanie garażu dla dwóch samochodów osobowych wraz z przestrzenią gospodarczą.
Postanowiono także wykonać nową kondygnację nad niedawno dobudowaną częścią domu od strony ogrodu.
Wszystko to wiązało się z koniecznością wprowadzenia do wnętrza budynku klatki schodowej.
Ważnym zadaniem było również zapewnienie mieszkańcom poczucia większej prywatności. W pierwotnym układzie wejście do domu było usytuowane na tyłach - to sprawiało, że każdy, kto chciał się dostać do budynku, wchodził w głąb posesji. Taki charakterystyczny dla zabudowy zagrodowej układ nie odpowiadał jednak inwestorom, którym zależało na zachowaniu prywatnego charakteru ogrodu. Aby im to zapewnić, wykorzystano bryłę garażu, która zasłoniła widok na posesję od strony ulicy i jednocześnie stworzyła barierę akustyczną, chroniącą domowników przed sąsiedztwem ulicy. Oddzielono w ten sposób część prywatną działki od ogólnodostępnej - frontowej.
Garaż został odsunięty od głównej bryły budynku, co dało możliwość stworzenia nowego wejścia do domu od strony ulicy. Przed garażem powstał dodatkowy, wygodny podjazd, gdzie można na chwilę zostawić samochód, bez wprowadzania go do garażu.
Powierzchnia użytkowa: 282,13 m2
Powierzchnia zabudowy: 284,31 m2
Powierzchnia działki: 1412 m2
Autorzy projektu przebudowy: architekt Piotr Kluj, architekt Paweł Litwinowicz /KILKORO architekci
Inwestorzy
Trzypokoleniowa rodzina mieszkała w niewielkim, rozbudowanym przed laty domu. Dotychczasowa powierzchnia użytkowa była wystarczająca na potrzeby czterech osób, ale zbyt mała wobec perspektywy przyjścia na świat następnego domownika. Córka, która miała się urodzić niebawem, musiała przecież mieć swój pokój! To skłoniło inwestorów do decyzji o powiększeniu powierzchni użytkowej domu. Z prośbą o pomoc w rozbudowie zwrócili się do architektów.
Działka
Dom, który został poddany rozbudowie, stoi w niewielkiej miejscowości w Wielkopolsce. Działka położona jest na uboczu, niedaleko lasu. Miejscowy krajobraz architektoniczny charakteryzuje się typową dla polskiej wsi zabudową, gdzie stare domy kontrastują ze współczesnymi budynkami "z katalogu". Przeważają parterowe obiekty z poddaszem użytkowym o dwu- lub wielospadowych dachach, często rozbudowane o praktyczne, ale nie najlepiej harmonizujące z całością, przybudówki. Tak też wyglądał dom inwestorów: stojący wzdłuż drogi skromny budynek z dobudowanym od podwórka dodatkowym skrzydłem mieszkalnym.
Wygląd budynku
Planując formę nowego budynku, architekci starali się zachować lokalny charakter jego architektury. Dlatego na głównej bryle pozostawiono dwuspadowy dach, który - aby nadać mu współczesnego charakteru - wykończono płaską dachówką ceramiczną w kolorze grafitowym. Jedynie garaż przekryto dachem płaskim.
Wykończone białym tynkiem elewacje urozmaicają płyty HPL w okleinie drewnianej, mającej kolor ram okiennych (istniejących okien nie trzeba było wymieniać).
Ogrodzenie frontowe zaprojektowano jako integralną część budynku, używając tych samych materiałów, co na elewacjach. W efekcie uzyskano spójną, współczesną bryłę, która pomimo sporej kubatury sprawia wrażenie małej i kameralnej.
Założenia projektantów
Aby sprostać wszystkim oczekiwaniom trzypokoleniowej rodziny, architekci musieli znacznie zwiększyć gabaryty istniejącego budynku stojącego we frontowej części działki.
Głównym założeniem było zaadaptowanie poddasza nad najstarszą częścią domu na cele mieszkalne (wcześniej była to przestrzeń nieużytkowa) oraz dobudowanie garażu dla dwóch samochodów osobowych wraz z przestrzenią gospodarczą.
Postanowiono także wykonać nową kondygnację nad niedawno dobudowaną częścią domu od strony ogrodu.
Wszystko to wiązało się z koniecznością wprowadzenia do wnętrza budynku klatki schodowej.
Ważnym zadaniem było również zapewnienie mieszkańcom poczucia większej prywatności. W pierwotnym układzie wejście do domu było usytuowane na tyłach - to sprawiało, że każdy, kto chciał się dostać do budynku, wchodził w głąb posesji. Taki charakterystyczny dla zabudowy zagrodowej układ nie odpowiadał jednak inwestorom, którym zależało na zachowaniu prywatnego charakteru ogrodu. Aby im to zapewnić, wykorzystano bryłę garażu, która zasłoniła widok na posesję od strony ulicy i jednocześnie stworzyła barierę akustyczną, chroniącą domowników przed sąsiedztwem ulicy. Oddzielono w ten sposób część prywatną działki od ogólnodostępnej - frontowej.
Garaż został odsunięty od głównej bryły budynku, co dało możliwość stworzenia nowego wejścia do domu od strony ulicy. Przed garażem powstał dodatkowy, wygodny podjazd, gdzie można na chwilę zostawić samochód, bez wprowadzania go do garażu.
Od strony ogrodu zapewniono użytkownikom stały i łatwy dostęp do przestronnego tarasu, który - dzięki zabudowaniu linii frontowej - stał się strefą zupełnie prywatną. Osoby postronne nie mają wglądu w tę część działki.
Z uwagi na to, iż taras ulokowany jest od strony południowej, nad jego częścią zaprojektowano zadaszenie, które zapewnia stały cień oraz ochronę przed deszczem. Dodatkowo, pod zadaszeniem przewidziano miejsce na składowanie drewna do kominka.
Układ funkcjonalny
Budynek został podzielony według prostego, typowego schematu; parter stanowi część dzienną - ogólnodostępną, a piętro służy jako część nocna - o prywatnym charakterze. Do budynku prowadzi główne wejście, ulokowane między garażem, a częścią dwukondygnacyjną.
Po przekroczeniu progu, znajdujemy się w dużym, przeszklonym wiatrołapie, który jest łącznikiem pomiędzy garażem, a strefą mieszkalną. Można z niego wyjść bezpośrednio na zadaszony fragment tarasu. Na parterze zaplanowano część dzienną: duży salon z aneksem kuchennym, w.c., łazienkę, pomieszczenia gospodarcze oraz pokoje dla najstarszych domowników i gabinet.
Na piętrze powstały: główna sypialnia z garderobą, łazienka i dwa pokoje przeznaczone dla najmłodszych członków rodziny.
Komentarz architektów
Zarówno projekt, jak i jego realizacja, przebiegały w dość dużym tempie. Na dodatek właścicielom zależało na tym, by nie musieli opuszczać domu na czas przebudowy. Dołożyliśmy wszelkich starań, by to się udało.
W sumie prace projektowe razem z wszelkimi ustaleniami formalnymi zajęły nam pięć miesięcy. Zaraz po ich zakończeniu, przystąpiono do realizacji, nad którą prowadziliśmy nadzór autorski.
Podczas prac rozbiórkowych okazało się, iż przyziemie najstarszej części budynku jest zawilgocone, dlatego konieczne było osuszenie fundamentów i ich zaizolowanie metodą iniekcji.
Ponieważ ekspertyza stanu technicznego wykazała, iż konstrukcja dachu oraz stropu części dwukondygnacyjnej wymagają wymiany i wzmocnienia, trzeba było rozebrać ściany szczytowe domu i następnie szybko je odtworzyć. Nienaruszone pozostały jedynie mury parteru. W tym samym czasie wykonano też dwuspadowy dach nad skrzydłem ogrodowym, wcześniej przekrytym dachem płaskim.
Realizacja całego obiektu przebiegła bardzo sprawnie i prace zakończono po siedmiu miesiącach. Byliśmy zadowoleni, że udało się, zgodnie z wolą właścicieli, rozplanować budowę w taki sposób, by mogli oni przynajmniej w części użytkować budynek podczas trwania prac.
Prosta forma oraz nowoczesne wykończenie wyróżniają obiekt spośród okolicznej zabudowy. A jednocześnie swoją skalą, formą oraz charakterem nie burzy on ładu przestrzennego małej miejscowości, w której jest zlokalizowany.
Rzuty domu po przebudowie
Plan parteru
- pomieszczenia dobudowane: 1. wiatrołap 13,1 m2; 2. garaż 35,4 m2; 3. pom. gospodarcze 12,3 m2
- pomieszczenia istniejące: 4. hol 11,1 m2; 5. salon z jadalnią 38,6 m2; 6. kuchnia 10,1 m2; 7. w.c. 2,2 m2; 8. kotłownia 6,6 m2; 9. łazienka 9,2 m2; 10. pokój 19,1 m2; 11. pokój 18,2 m2; 12. gabinet 13,1 m2; 13. korytarz 10,4 m2
Plan poddasza
- pomieszczenia dobudowane: 14. korytarz 8,6 m2; 15. pokój 19,3 m2; 16. pokój 20,1 m2; 17. łazienka 4,8 m2; 18. sypialnia 26,3 m2; 19. garderoba 3,4 m2
Z uwagi na to, iż taras ulokowany jest od strony południowej, nad jego częścią zaprojektowano zadaszenie, które zapewnia stały cień oraz ochronę przed deszczem. Dodatkowo, pod zadaszeniem przewidziano miejsce na składowanie drewna do kominka.
Układ funkcjonalny
Budynek został podzielony według prostego, typowego schematu; parter stanowi część dzienną - ogólnodostępną, a piętro służy jako część nocna - o prywatnym charakterze. Do budynku prowadzi główne wejście, ulokowane między garażem, a częścią dwukondygnacyjną.
Po przekroczeniu progu, znajdujemy się w dużym, przeszklonym wiatrołapie, który jest łącznikiem pomiędzy garażem, a strefą mieszkalną. Można z niego wyjść bezpośrednio na zadaszony fragment tarasu. Na parterze zaplanowano część dzienną: duży salon z aneksem kuchennym, w.c., łazienkę, pomieszczenia gospodarcze oraz pokoje dla najstarszych domowników i gabinet.
Na piętrze powstały: główna sypialnia z garderobą, łazienka i dwa pokoje przeznaczone dla najmłodszych członków rodziny.
Komentarz architektów
Zarówno projekt, jak i jego realizacja, przebiegały w dość dużym tempie. Na dodatek właścicielom zależało na tym, by nie musieli opuszczać domu na czas przebudowy. Dołożyliśmy wszelkich starań, by to się udało.
W sumie prace projektowe razem z wszelkimi ustaleniami formalnymi zajęły nam pięć miesięcy. Zaraz po ich zakończeniu, przystąpiono do realizacji, nad którą prowadziliśmy nadzór autorski.
Podczas prac rozbiórkowych okazało się, iż przyziemie najstarszej części budynku jest zawilgocone, dlatego konieczne było osuszenie fundamentów i ich zaizolowanie metodą iniekcji.
Ponieważ ekspertyza stanu technicznego wykazała, iż konstrukcja dachu oraz stropu części dwukondygnacyjnej wymagają wymiany i wzmocnienia, trzeba było rozebrać ściany szczytowe domu i następnie szybko je odtworzyć. Nienaruszone pozostały jedynie mury parteru. W tym samym czasie wykonano też dwuspadowy dach nad skrzydłem ogrodowym, wcześniej przekrytym dachem płaskim.
Realizacja całego obiektu przebiegła bardzo sprawnie i prace zakończono po siedmiu miesiącach. Byliśmy zadowoleni, że udało się, zgodnie z wolą właścicieli, rozplanować budowę w taki sposób, by mogli oni przynajmniej w części użytkować budynek podczas trwania prac.
Prosta forma oraz nowoczesne wykończenie wyróżniają obiekt spośród okolicznej zabudowy. A jednocześnie swoją skalą, formą oraz charakterem nie burzy on ładu przestrzennego małej miejscowości, w której jest zlokalizowany.
Rzuty domu po przebudowie
Plan parteru
- pomieszczenia dobudowane: 1. wiatrołap 13,1 m2; 2. garaż 35,4 m2; 3. pom. gospodarcze 12,3 m2
- pomieszczenia istniejące: 4. hol 11,1 m2; 5. salon z jadalnią 38,6 m2; 6. kuchnia 10,1 m2; 7. w.c. 2,2 m2; 8. kotłownia 6,6 m2; 9. łazienka 9,2 m2; 10. pokój 19,1 m2; 11. pokój 18,2 m2; 12. gabinet 13,1 m2; 13. korytarz 10,4 m2
Plan poddasza
- pomieszczenia dobudowane: 14. korytarz 8,6 m2; 15. pokój 19,3 m2; 16. pokój 20,1 m2; 17. łazienka 4,8 m2; 18. sypialnia 26,3 m2; 19. garderoba 3,4 m2
Skomentuj:
Udana przebudowa niewielkiego domu