Budowa

Ogród

Wnętrza

Design

Architektura

DIY

HGTV

Trendy budowlane

Mieszkanie na strychu z odkrytą cegłą

Tekst: Monika Utnik-Strugała, atylizacja: Bożena Kocój, projekt wnętrza: Aleksandra i Witold Węgiełkowie /Węgiełek Studio Projektowe
BAREK z podświetlanymi półkami powstał przypadkowo - w tym miejscu cegła nie nadawała się do renowacji. Witold wpadł na pomysł, żeby wnęka była okrągła, co nawiązuje do łukowatego przejścia oraz kształtu stolika kawowego. - fot. Mariusz Purta

Gdy Aleksandra i Witold zaczęli urządzać własne mieszkanie, postanowili udowodnić, że szewc wcale bez butów nie chodzi. Z mało ustawnego strychu wycisnęli, co się dało. I są przekonani, że również dziś nie zrobiliby tego lepiej.

Cegła? Sama nam się narzuciła - wspomina Aleksandra. - Chcieliśmy zaadaptować strych w domu po dziadkach. Zobaczyliśmy ubytek w ścianie, popukaliśmy, odpadł kolejny fragment tynku i ukazały się dobrze zachowane cegły. Żal było ich nie wyeksponować, tym bardziej że to jeszcze przedwojenny materiał. Po wojnie łatwo było o cegłę ze zburzonej w powstaniu Warszawy, mój dziadek postawił z niej cały dom. Jeden z pierwszych w okolicy. Dookoła rozciągały się pola uprawne - opowiada właścicielka.

Mieszkanie do generalnego remontu

Wzięli się za remont, planując zdjąć tynk, by pokazać oryginalne ściany. Problem w tym, że właśnie trwał boom budowlany, ekipy przebierały w zleceniach jak w ulęgałkach i wolały wykańczać mieszkania deweloperskie, niż bawić się w zawiłą modernizację strychu, harując w tumanach pyłu. Nie było rady, skuwaniem tynku zajęli się sami. Z tego okresu pochodzą pamiątkowe zdjęcia, na których widać Aleksandrę i Witolda mozolnie, centymetr po centymetrze, czyszczących ceglaną ścianę. Ale efekt wart był takiego wysiłku.

Wyzwań czekało ich jednak znacznie więcej. - Mieszkanie nie jest zbyt duże, chcieliśmy więc jak najlepiej wykorzystać każdą jego część. Szukaliśmy sposobu, jak najlepiej zagospodarować przestrzeń pod skosami, jak wyzyskać potencjał grubych murów - tłumaczą gospodarze architekci.

Przestrzeń pod skosami

Teraz w najbardziej zaskakujących miejscach można znaleźć praktyczne schowki, wnęki pełniące funkcję półek i głębokie szuflady chowające się w... murze. Tysiąc razy analizowali każde rozwiązanie; po wyburzeniu części ścian zamieszkali nawet na chwilę w niedokończonym jeszcze wnętrzu, by je przetestować. Sprawdzić na przykład, którędy prowadzą codzienne szlaki komunikacyjne, czy domownicy nie będą się obijali o słupy i belki. Potem niektóre ściany postawili od nowa. Ale dzięki temu, jak oceniają, mieszkanie jest teraz funkcjonalne i każdy ma w nim swój własny kąt.

Trafnym pomysłem było połączenie cegły i drewna z odcieniem grafitu, bo to dodało wnętrzu przytulności. Jest też trochę barwnych akcentów. - Najłatwiej byłoby postawić na modną biel, ale my wybraliśmy zabawę kolorami. To nieprawda, że przytłaczają niewielkie wnętrza. Owszem, bywają ryzykowne, ale dają też ciekawe efekty - wyjaśniają Witold i Aleksandra. - To zresztą nasz znak rozpoznawczy. Projektując wnętrza, nigdy nie idziemy w sterylny minimalizm. Zawsze dorzucamy mocny akcent: lampę jak rzeźba, fotel w niebanalnej tkaninie.

PRZEJDŹ DO GALERII >>

Udostępnij

Przeczytaj także

Innowacyjny sposób ogrzewania wreszcie w ofercie marki Blaupunkt
Stal na dachu i elewacji stanowi idealną kompozycję
Dział Sprzedaży i kontakt z klientem w FORMEE w Miedzyrzeczu.

Polecane

3-pokojowe mieszkanie w Gliwicach. Wnętrza pełne stylu
Stylowe mieszkanie z kroplą błękitu
Białe i nowoczesne mieszkanie w Warszawie

Skomentuj:

Mieszkanie na strychu z odkrytą cegłą

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej