W mieszkaniu
Podlewamy kwiaty doniczkowe, dostosowując ilość dostarczanej wody do warunków w domu i wymagań poszczególnych gatunków.
Zasilamy gatunki kwitnące, stosując pożywki przeznaczone dla tego typu roślin lub nawozy tzw. zimowe, niezawierające azotu.
Uwaga na choinkę w doniczce! Drzewko przeznaczone do posadzenia w ogrodzie nie może stać długo w cieple. Zaraz po świętach wystawiamy je na zewnątrz (jeśli jest mróz, otulamy doniczkę, aby nie zmarzły korzenie) lub - gdy warunki pozwalają - sadzimy roślinę w ogrodzie.
Stawiamy w pobliżu lamp rośliny zdobiące pokoje. Aby dobrze się rozwijały, światło trzeba pozostawiać włączone przez 10 godzin dziennie.
Na balkonie
Warto zostawić część roślin sezonowych w skrzynkach, np. mrozy, kocanki włochate czy pnącza. Nawet zaschnięte stanowią ich ozdobę, szczególnie gdy pokryje je szron.
Ptaki potrzebują wody, zwłaszcza podczas mrozu. Dlatego należy co jakiś czas wystawiać pojemnik z wodą przy karmniku. Zanim zamarznie, zwierzęta zdążą się napić.
Dekorując balkon i taras świątecznymi lampkami, pamiętajmy o bezpieczeństwie domowników. Na zewnątrz można stosować jedynie instalacje specjalnie do tego celu przeznaczone. Mają one zabezpieczenie przed wilgocią i transformator obniżający napięcie prądu. Sprawdzamy stan zabezpieczenia krzewów w pojemnikach. W razie potrzeby ziemię na nowo ściółkujemy, a w czasie odwilży podlewamy.
W ogrodzie
Sprawdzamy stan zimowego okrycia krzewów i rabat i w miarę potrzeby je uzupełniamy. Jest to szczególnie ważne w przypadku gatunków zimozielonych i kwiatów dwuletnich, które są narażone na uszkodzenie przez mroźne wiatry i suszę fizjologiczną.
Strząsamy mokry śnieg z iglaków, aby nie obciążał gałęzi i nie połamał roślin.
Staramy się nie odgarniać dużych ilości śniegu na trawnik, bo pod grubą jego warstwą trawa łatwo może zgnić.
Nie sypiemy soli na ścieżki w pobliżu roślin, aby solanka, spływając, nie spaliła korzeni.
Regularnie usuwamy lód pokrywający przeręble w jeziorku, aby zimujące ryby miały dostęp do tlenu.
Ścinamy sadzonki z pędów winorośli, krzewów owocowych i ozdobnych, np. forsycji, jaśminowca, derenia, ligustru. Układamy je w wilgotnym piasku w chłodnej piwnicy i przechowujemy tam do wiosny, kiedy będzie można wysadzić je do gruntu.
Przeglądamy bulwy, cebule i kłącza bylin przechowywane w pomieszczeniach. Egzemplarze chore usuwamy.
Pędzimy cykorię sałatową. Jej korzenie układamy pionowo w skrzynce lub wiadrze i zasypujemy wilgotnym piaskiem do 3/4 wysokości. Pojemnik ustawiamy w zupełnej ciemności, w miejscu niezbyt chłodnym (15-18°C). Główki cykorii będziemy mogli zbierać mniej więcej po miesiącu od wysadzenia korzeni.
Warto obserwować ślady zwierząt na śniegu. Gdy poznamy zwyczaje naszych psów i kotów, łatwiej będzie nam zabezpieczyć przed ich szkodliwym działaniem rośliny w ogrodzie.