Już w połowie sierpnia w kwiaciarniach i sklepach ogrodniczych pojawiają się doniczki z wrzoścami i wrzosami, których delikatne gałązki osypane są maleńkimi fioletowymi, różowymi lub białymi dzwoneczkami. To jedne z najbardziej urokliwych jesiennych gatunków. Sadzi się je głównie w ogrodach, ale mogą być też traktowane jako sezonowe rośliny balkonowe lub pokojowe. Coraz częściej ich kompozycje w koszykach z wikliny lub brzozowych witek dajemy w prezencie zamiast bukietów kwiatów. Zdarza się, że rośliny te niepostrzeżenie zasychają, nie tracąc przy tym wiele na urodzie, i dalej zdobią pokoje, a nawet zimowe balkony. Można jednak sprawić, by żyły dłużej, przy czym innej pielęgnacji wymagają wrzośce, a innej wrzosy.
Wrzos czy wrzosiec?
Mimo wielu podobieństw wrzośce i wrzosy dość łatwo jest odróżnić. Liście wrzośców są igiełkowate, u wrzosu zaś - łuskowate. Wrzośce mają ponadto większe kwiaty.