Kalendarz prac ogrodowych w marcu

Pojawiające się na przedwiośniu w sklepach i na bazarach bratki mają niewielkie rozety liści, ale duże kwiaty, zwykle o średnicy 5-6 cm, a u serii Colossus i Giant - nawet dwa razy większe. Gama ich barw jest bardzo bogata, bywają np. czarne, czerwone, jaskrawopomarańczowe i błękitne. Do wyboru mamy odmiany jednobarwne, ozdobione kontrastowym oczkiem oraz wielobarwne, którym plamki lub kreseczki nadają "mimiczny" wyraz.

Ich kępki dorastają do wysokości 25 cm. Lepiej znoszą zimno niż upał, nie szkodzi im nawet kilkustopniowy mróz. Na przedwiośniu można je więc wysadzać i na balkonach, i na rabatach. Dobrze rosną w żyznej przepuszczalnej glebie. W miejscach, gdzie jest sporo słońca, a jednocześnie względnie chłodno, mogą kwitnąć do późnej jesieni.

Aby jednak kępki pozostały zwarte, trzeba skracać im pędy. Starsze okazy tracą wigor i po sezonie się je usuwa.

Na balkonie i tarasie

Wysadzamy kwiaty

Kwitnące bratki, pierwiosnki i inne rośliny, które ogrodnicy uprawiali w chłodnych szklarniach, znoszą przymrozki do -6°C. Bez obaw można wykorzystać je do dekorowania skrzynek, gdy tylko minie zima. Na balkonie będzie im cieplej niż w ogrodzie. Kwiaty w małych doniczkach wystarczy wstawić do dużego pojemnika i obsypać próchniczną ziemią.

Podlewamy

W czasie chłodnych dni ziemia długo trzyma wilgoć. Podłoże podlewajmy dopiero wtedy, gdy zacznie lekko podsychać. W przypadku bratków, które szybko się rozrastają, oraz pierwiosnków, jeśli zamierzamy je na stałe wysadzić na rabaty, użyjmy do tego nie wody, lecz rozcieńczonego roztworu nawozu dla roślin kwitnących.

Odmładzamy krzewy

Roślinom wieloletnim, które zimowały na balkonie, wymieniamy wierzchnią część podłoża. Warto też wyciąć kilka głębszych klinów na obrzeżu doniczek i napełnić je świeżą ziemią. Dzięki temu wyrośnie więcej młodych korzeni. Wycinamy też najstarsze lub nadmiernie długie pędy.

Drzewa i krzewy

Zdejmujemy zimowe osłony, które chroniły rośliny przed mrozem i gryzoniami. Wokół młodych drzew rozgarniamy kopczyki i przy pniu robimy niecki, by gromadziła się w nich potrzebna korzeniom wilgoć. Nadal prześwietlamy i formujemy korony. Odkrywamy i mocujemy na rusztowaniach przycięte pędy winorośli i jeżyny bezkolcowej. Nawozimy ziemię szerokim pierścieniem na obrysie koron drzew owocowych.

Rabaty, grządki, trawnik

Usuwamy zamarłe szczątki roślin oraz ochronną ściółkę, np. znad wczesnych cebulek. Nisko nad ziemią przycinamy suche kępy traw i innych gatunków, które dotąd zdobiły ogród, spulchniamy płytko ziemię pomiędzy roślinami.

Na trawniku poczekajmy z wygrabieniem martwych resztek, aż darń nieco obeschnie. Na ciężkiej ziemi pierwszym zabiegiem powinno być głębokie napowietrzenie gleby widłami lub skaryfikatorem. Miejsca, gdzie murawa wyginęła, obsiewamy trawą.

W domu

Podlewamy, zasilamy

Intensywnie rosnące pędy potrzebują sporo wody i substancji odżywczych. Trzeba je regularnie podlewać, nie dopuszczając do wysychania podłoża. Zagłodzone po zimie rośliny warto teraz dokarmiać roztworem łatwo przyswajalnego nawozu mineralnego zawierającego zarówno makro- jak i mikroelementy. Żeby nie uszkodzić korzeni, jego dawka nie może przekraczać zalecanej przez producenta; poza tym nawóz stosujemy tylko na wilgotną ziemię. Natomiast nawozy organiczne działają wolniej, ale nie grożą spaleniem korzeni.

Przycinamy, przesadzamy

Usuwamy wątłe zimowe przyrosty. Skracamy długie pędy i korygujemy kształt roślin. Młode, szybko rosnące okazy przesadzamy do większych pojemników. Dużym roślinom wymieniamy wierzchnią warstwę ziemi.

Prace porządkowe

Zdjęcie powyżej: Płytki tarasów i podjazdów po zimie wymagają dokładnego wyczyszczenia, najlepiej za pomocą myjki ciśnieniowe.

Fot. Astrophytum shutterstock

Zdjęcie powyżej: Ziemię, która lekko obeschła, dość łatwo można przekopać i oczyścić z wieloletnich chwastów.

Fot. Catalin Petolea shutterstock

Zdjęcie powyżej: Nadal przycinamy drzewa i krzewy. Ścięte gałązki przydadzą się np. na podpórki i zrębki.

Fot. Photographee.eu shutterstock

Zdjęcie powyżej: Sprawdźmy, czy nie obluzowały się rynny i podpórki.

Groźne w marcu - czym to zwalczać

W domu. Z kwiatów doniczkowych usuwamy zamierające części, a rośliny wzmacniamy (Biosept Active lub Septovital 200 SL).

W szklarni. Nasiona na rozsadę wysiewamy w odkażonej ziemi (prażonej 30 min w 90°C). Dobrze jest dodać do niej aktywator (4L Vermiculite), a wyrastające siewki opryskać, by je wzmocnić (Biosept Active lub Septovital 200 SL). Sadząc rozsadę, zastosujmy odżywki powodujące lepsze ukorzenianie (Bio-odżywka lub Super-plon K). Wysoka wilgotność powietrza sprzyja szarej pleśni, warto więc w porę zapobiec jej rozwojowi (Polyversum WP). Na sałacie zwalczy ją też Timorex Gold 24 EC.

W ogrodzie. Na drzewach i krzewach wycinamy przemarznięte gałązki. Małe rany opryskujemy (Topsin M 500 SC), a duże pęknięcia na pniach zasmarowujemy pastą (Funaben Plus 03 PA). Rośliny wzmacniamy (Biosept Active lub Septovital 200 SL) i nawozimy.

Do chwili nabrzmiewania pąków możemy jeszcze zwalczać: stadia zimujące szkodników (Promanal 012 AL), kędzierzawość liści brzoskwiń i torbiel śliw (Carpene/Syllit 65 WP) oraz raka bakteryjnego (Miedzian 50 WP). Skuteczność tych zabiegów zależy od dokładnego pokrycia cieczą całej rośliny. Zakładamy też na pnie jabłoni opaski z papieru falistego. Często je przeglądamy i niszczymy znalezione pod nimi kwieciaki. Wycinamy i palimy pędy z naroślami, nadmiernie wyrośniętymi pąkami oraz oprzędy i mumie.

Jeśli na trawniku wystąpi pleśń śniegowa, usuwamy chorą trawę, miejsce po niej podlewamy Topsinem M 500 SC i dosiewamy nową.

Fot. Anna Kulikowska

Zdjęcie powyżej: Liczne pęknięcia kory pnia

Fot. Anna Kulikowska

Zdjęcie powyżej: Przemarznięta gałązka jałowca