Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Zapach kadzidła

Piotr Syga

Dym z tlących się ziół, przypraw, drewna i żywic czaruje nie tylko zapachem, wprowadza też w wyjątkowy nastrój.

06.11.03 WARSZAWA KADZIDLO DOM WNETRZE ATAPY ARANZACJA I WYKONANIE PIOTR SYGA POMYSLY DO PISMA KWIETNIK FOT. PAWEL SLOMCZYNSKI / AGENCJA GAZETA
Gotowe kadzidła ziołowe, żywiczne, różne dodatki zapachowe i prasowany węgiel drzewny, tzw. trybularzowy, można kupić w sklepach z dewocjonaliami. Krążek węgla o średnicy 4 cm w mieszkaniu żarzy się ok. półtorej godziny. Opakowanie (10 sztuk) kosztuje 5-8 zł.
Fot. Paweł Słomczyński / AG
Dym z tlących się ziół, przypraw, drewna i żywic czaruje nie tylko zapachem, wprowadza też w wyjątkowy nastrój.

Trzej Królowie przynieśli maleńkiemu Jezusowi kadzidło jako największy skarb. Już w starożytnym Egipcie uważano je za boską wonność, cenniejszą niż złoto. Receptura i jego skład były przez lata okryte tajemnicą. Dzisiaj wiadomo, że główne jego składniki to żywice kadzidłowca (Boswelia carteri) i balsamowca mirry (Comiphora abyssinica) - małych drzew, które rosną w gorących rejonach południowej Arabii. Zanim jednak te drogocenne specjały dotarły do północnej Europy, jej mieszkańcy palili żywicę oraz igły sosny, świerka, jodły, jałowca oraz rodzime zioła, jak bylice, oman, arcydzięgiel czy werbenę pospolitą. Warto przypomnieć sobie o tradycjach naszych przodków i przygotować własne kadzidło zarówno do mieszkania, jak i ogrodu.

Co zamieniać w dym

Kadzidłem mogą być zioła z ogrodu, przyprawy (goździki, gałka muszkatołowa, cynamon, anyż, owoce jałowca), igły z choinek, żywica, suszone skórki cytrusów. Rozdrabniamy je lub rozcieramy na proszek. Potrzebna też będzie żaroodporna miseczka z piaskiem (gliniana, metalowa) oraz węgiel drzewny, najlepiej specjalny w prasowanych pastylkach, lub ewentualnie z przeznaczeniem do grilla. Kadzidło kładziemy na rozżarzonym węglu, a miseczkę ustawiamy na korkowej albo drewnianej podstawce. Wszystkie składniki można spalać osobno lub łączyć je, tworząc własne mieszanki. Kadzidło po pewnym czasie zwęgla się, dlatego co jakiś czas metalową łyżeczką trzeba je zbierać wraz z fragmentami wypalonego węgla i dokładać nowe.

Dla ciała, ducha i ...

Indiańscy szamani i arabscy medycy uważali, że w dymie kadzidła mieszkają duchy roślin, które leczą. Spalając odpowiednie gatunki, już w starożytności stosowano popularną obecnie aromaterapię. W krajach Bliskiego Wschodu pachnących dymów używa się do aromatyzowania i oczyszczania powietrza w pomieszczeniach. Ulatniające się z dymem olejki eteryczne wpływają w różny sposób na nasze samopoczucie. W zależności od tego, jakie żywice lub rośliny położymy na węgle, rozprzestrzenia się słodki, balsamicznie ciężki lub orzeźwiający zapach. I tak np. olejki eteryczne z żywicy kadzidłowca działają dezynfekująco, łagodzą choroby skóry, reumatyzm, poprawiają też krążenie. Dym może uspokajać lub pobudzać, pobudzać lub przytępiać zmysły, pogłębiać zdolności medytacyjne.

Pachnące dymy w ogrodzie

Spotkaniom w ogrodowym zaciszu może towarzyszyć przyjemna woń kadzidła. Obok takich miejsc jak taras, altana lub wgłębnik po ich nawietrznej stronie warto ustawić duży płaski kamień, który posłuży jako miejsce palenia aromatycznych ziół. Wysuszone lub świeże rośliny kładziemy na rozżarzonych węglach grillowych albo specjalnych do tego celu węgielkach trybularzowych. Najlepiej palić kadzidło podczas bezwietrznej pogody - wtedy zioła tlą się powoli, a pachnący dym jak mgła ściele się po zakątkach ogrodu. Od takiego miejsca trzymają się z daleka uporczywe dla nas owady.

    Więcej o:

Skomentuj:

Zapach kadzidła