Luty w ogrodzie. Ostatnie podrygi zimy

Drzewa i krzewy ozdobne liściaste

W cieplejsze dni, gdy nie ma mrozu, zaczynamy przycinanie roślin. U większości krzewów skracamy pędy przynajmniej o 1/3, aby ładnie się rozkrzewiały. Usuwamy też wszystkie pędy uszkodzone przez mróz, złamane i chore oraz takie, które krzyżują się lub rosną do środka krzewu. Nie tniemy jedynie gatunków kwitnących przed rozwojem liści na zeszłorocznych gałązkach, takich jak forsycje, migdałki czy pigwowce. Te rośliny przycinamy dopiero po kwitnieniu. Wszystkie okazy stare i nadmiernie rozrośnięte możemy odmłodzić, skracając pędy nawet o 2/3 i całkowicie usuwając najstarsze, grube gałęzie. Najlepiej każdego roku odmładzać dwa, trzy krzewy, żeby nie ogołocić ogrodu. Przy takim systemie każdy okaz odmładza się co kilka lat.

Iglaki

Gdy tylko ziemia rozmarznie, warto zasilić rośliny nawozem wieloskładnikowym odpowiednim dla roślin iglastych. Zwykle zawiera on składniki zakwaszające glebę, co jest niezbędne do prawidłowego rozwoju większości gatunków. Można sypać nawóz na resztki topiącego się śniegu. Nie trzeba wtedy mieszać go z ziemią, gdyż szybko się rozpuszcza i razem z wodą z roztopów łatwo i równomiernie wnika w glebę.

Po stopieniu się śniegu zalegającego na gałązkach oglądamy je, by sprawdzić, czy nie są połamane. Te uszkodzone usuwamy jak najszybciej, aby powstałe przy cięciu rany zdążyły przyschnąć, zanim ruszą soki. Opóźnienie cięcia powoduje nadmierny wypływ żywicy i osłabia roślinę. Gałązki, które są całe, ale nadmiernie wygięły się pod ciężarem śniegu, podwiązujemy do góry. Po kilku tygodniach rośliny odzyskają dawny kształt i będzie można zdjąć wiązania.

Drzewa i krzewy owocowe

Powtarzamy bielenie pni drzew, aby opóźnić ruszenie soków. Znacznie ograniczymy w ten sposób ryzyko powstania pęknięć kory i przemarznięcia pąków.

W ramach wiosennego cięcia w pierwszej kolejności formujemy jabłonie, później porzeczki, agrest i borówkę amerykańską. Większe rany od razu zabezpieczamy specjalną maścią sadowniczą lub balsamem. Warto użyć preparatów zawierających środki grzybobójcze, bo odsłonięta tkanka jest podatna na różne infekcje.

W skrzynkach w pomieszczeniu lub ogrzewanej szklarence możemy wysiać nasiona poziomek. Dobrze pielęgnowane do maja zdążą się rozrosnąć w spore krzaczki i wysadzone wtedy do gruntu już tego lata wydadzą pierwsze owoce.

Byliny

Kolejny raz przeglądamy przechowywane bulwy i karpy dalii, begonii, pacioreczników i mieczyków. Egzemplarze chore usuwamy, a pozostałe opryskujemy preparatem grzybobójczym. Jeżeli dysponujemy jasną werandą lub innym pomieszczeniem, gdzie utrzymuje się temperatura około 15 st. C, możemy część roślin (np. pacioreczniki i begonie bulwiaste) wysadzić do doniczek. Do momentu posadzenia na zewnątrz rozrosną się i wytworzą pierwsze pąki kwiatowe, co znacznie przyspieszy ich kwitnienie.

Kwiaty jednoroczne i dwuletnie

W jasnych pomieszczeniach jak najwcześniej wysiewamy nasiona tych roślin, które mają długi okres wegetacji, np. begonii wiecznie kwitnącej, lobelii, szałwii błyszczącej, żeniszka czy petunii. Siejemy je do pojemników wypełnionych mieszanką bardzo drobnego (przesianego przez sito) torfu oraz piasku i nie przykrywamy ziemią, bo ich nasiona są drobne. W celu utrzymania wilgotności pojemniki przykrywamy szybą lub folią. Przygotowanie takiej rozsady jest pracochłonne i wymaga pewnej wprawy, więc mogą się o to pokusić tylko doświadczeni ogrodnicy.

Oczko wodne

W zbiorniku wodnym nadal dbamy, by jego powierzchnia nie była zupełnie zamarznięta i ryby miały dostęp do tlenu. Jeśli tafla lodu rozmarznie, sprawdzamy, czy na wodzie nie pojawiły się martwe ryby. Trzeba usunąć je jak najszybciej, aby nie zatruwały wody.

Trawnik

Gdy wody z roztopów jest dużo i tworzy ona na trawie kałuże utrzymujące się kilka dni, może dojść do gnicia trawy. Musimy więc jak najszybciej odprowadzić wodę, formując małe rowki lub nakłuwając dość gęsto podłoże widłami, aby ułatwić jej spływ w głębsze warstwy gleby. Taki zabieg umożliwi dotarcie powietrza do korzeni.

Kwiaty tarasowe i balkonowe

Przygotowujemy sadzonki pelargonii, fuksji i innych kwiatów wieloletnich przechowywanych w pomieszczeniach. W tym celu tniemy pędy na kawałki o długości 6-8 cm i umieszczamy je w pojemnikach wypełnionych mieszanką ziemi kompostowej piasku i torfu (w proporcji objętościowej 2:1:1). Ustawione w jasnym, ciepłym (18 st. C) miejscu powinny ukorzenić się w ciągu 2 tygodni. Sadzimy je wtedy pojedynczo w niedużych doniczkach i uszczykujemy ich wierzchołki, by dobrze się rozkrzewiły. W następnych miesiącach podlewamy je starannie i nawozimy, ale już nie przycinamy, aby nie opóźniać tworzenia się pąków kwiatowych.

Pod koniec miesiąca zaczynamy zasilać stojące w pomieszczeniach drzewka tarasowe - cytrusy, oleandry, mirty itp. Okazy wymagające przesadzenia umieszczamy w nieco większych pojemnikach ze świeżą ziemią, a bardzo dużym egzemplarzom wymieniamy wierzchnią warstwę podłoża.

Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o ogrodach: encyklopedia roślin, porady ekspertów, zdjęcia pięknych ogrodów w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład

>