Budowa

Ogród

Wnętrza

Design

Architektura

DIY

HGTV

Trendy budowlane

Inteligentny dom

Wojciech Stasiak
Inteligentny dom w Aleksandrowie Łódzkim. - Fot. Bartosz Makowski

Historia tego domu pokazuje, jak ważne jest oddanie projektu w ręce sprawnych, zaufanych architektów, a także wcześniejsze sprecyzowanie swoich potrzeb i własnej wizji domu. Bo to my będziemy przecież mieszkali w tym, co sobie wybudujemy...

Śmiało można powiedzieć, że mamy do czynienia z tzw. inteligentnym domem. System oświetlenia wewnętrznego i zewnętrznego sterowany jest poprzez czujki ruchu, zmierzchu oraz aplikacje mobilną pozwalającą ustawiać różne warianty oświetlenia - również z dala od posesji. Istnieje też możliwość programowania centralnego ogrzewania dla całego domu i odmiennie w poszczególnych pomieszczeniach, w tym określania różnych wartości dla poszczególnych okresów grzewczych. Automatycznie odbywa się również podlewanie ogrodu. - Fot. Bartosz Makowski

Inteligentny dom: szukanie działki

Zdjęcie powyżej: śmiało można powiedzieć, że mamy do czynienia z tzw. inteligentnym domem. System oświetlenia wewnętrznego i zewnętrznego sterowany jest przez czujki ruchu, zmierzchu oraz aplikację mobilną pozwalającą ustawiać różne warianty oświetlenia - również z dala od posesji. Istnieje też możliwość programowania centralnego ogrzewania dla całego domu i odmiennie w poszczególnych pomieszczeniach, w tym określania różnych wartości dla poszczególnych okresów grzewczych. Automatycznie odbywa się również podlewanie ogrodu.

Państwo Ewa i Mariusz mieszkali dotychczas w Łodzi, w tamtejszych blokach. Długie lata marzyli jednak o własnym, jak mówią, kawałku nieba i ziemi. Jakiś czas temu postanowili, że trzeba wreszcie przekuć marzenia w rzeczywistość.

Za poszukiwanie odpowiedniego miejsca wzięli się z głową, czyli uwzględniając rozmaite okoliczności, z którymi potem, już w roli właścicieli domu, trzeba się albo uporczywie zmagać, albo z przyjemnością z nich korzystać. Na tej liście były elementy oczywiste, jak stopień uciążliwości dojazdu do miejsc pracy, czyli komunikacja z centrum Łodzi - w miarę wygodna, a jednocześnie z trasą nieprzebiegającą zaraz za płotem. Oboje pomyśleli jednak również o sprawach, których umysł "mieszczucha" podekscytowanego wizją "wsi spokojnej, wsi wesołej", zazwyczaj nie bierze pod uwagę - np. to, skąd najczęściej wieje wiatr i jaki to będzie miało wpływ na korzystanie z działki.

Z tego typowania wyszło im, że interesują ich wyłącznie okolice położone na zachód od miasta. Jeździli i szukali, próbując znaleźć przestrzeń, w której od razu poczują się dobrze. W końcu udało im się trafić na posesję spełniającą najważniejsze wymagania. Położona 15 km od Łodzi, w pobliżu Aleksandrowa Łódzkiego, liczyła 2 tys. m2 i znajdowała się na wzniesieniu zapewniającym piękną panoramę spokojnej okolicy. Szczęście wyraźnie im sprzyjało, bo wkrótce okazało się, że właściciele sąsiedniej działki rezygnują z budowy własnego domu i do nabycia jest dodatkowe tysiąc metrów kwadratowych ziemi.

- Może to był przypadek, a może przeznaczenie - mówią dziś. - W efekcie kupiliśmy teren o powierzchni 3 tys. m2, co dało nam przestrzeń, o której marzyliśmy. I tak zakończyli rok 2012.

Prostota i modernistyczna surowość bryły świetnie pasuje do ogrodowego ascetyzmu. Horyzontalność projektu dobrze łączy się z łagodnym i raczej niskim charakterem otoczenia. Ogromny trawnik obserwowany z pozycji tarasu ma dawać poczucie lekkości, perspektywy, odprężenia i relaksu. - Fot. Bartosz Makowski

Inteligentny dom: projekt zgodny z konkretnymi oczekiwaniami

Zdjęcie powyżej: prostota i modernistyczna surowość bryły świetnie pasuje do ogrodowego ascetyzmu. Horyzontalność projektu dobrze łączy się z łagodnym i raczej niskim charakterem otoczenia. Ogromny trawnik obserwowany z pozycji tarasu ma dawać poczucie lekkości, perspektywy, odprężenia i relaksu.

Pan Mariusz miał znajomych, Joannę i Marcina. To był kolejny pomyślny traf w tej historii, bo tak się złożyło, że oboje parają się profesjonalnie architekturą. Jako właściciele pracowni Raczko Kokoszkiewicz Architekci mieli już na koncie kilka nagród, m.in. pierwszą w konkursie na modernizację i przebudowę łódzkiego placu Wolności, a w portfolio ciekawe projekty i realizacje budownictwa publicznego, wielorodzinnego i jednorodzinnego. Tymczasem pani Ewa i pan Mariusz szukali właśnie fachowców, którzy nadadzą ich wyobrażeniom na temat własnego domu konkretne kształty. Wyobrażeniom bardzo precyzyjnym.

- Ustalenie tego, jakie funkcje ma pełnić nasz dom, jaki ma mieć charakter, z jakich pomieszczeń się składać, skąd i dokąd mają prowadzić przejścia, jakie dodatkowe atrakcje powinny się w nim znaleźć, jak ma leżeć względem stron świata, gdzie znajdzie się taras, a gdzie wjazd do domu i dopracowanie wszystkich szczegółów zajęło nam dwa lata przemyśleń - przyznaje pani Ewa.

Spotkanie obu stron pozwoliło ustalić, że wszyscy patrzą w podobnym kierunku i jest szansa na udane przedsięwzięcie.

- Właściciele byli bardzo dobrze przygotowani do pierwszej rozmowy, ściśle określili i przemyśleli swoje potrzeby funkcjonalne, które nie zmieniły się podczas trwania całego procesu - przyznają architekci, Joanna Raczko-Kokoszkiewicz i Marcin Kokoszkiewicz. - Chcieli mieć dom parterowy, rozległy i nowoczesny. Brakowało im tylko sprecyzowanego poglądu co do dachu, ale te wątpliwości rozwiały się wkrótce po wykonaniu makiety, kiedy stało się jasne, że artykulacji brył domu najlepiej odpowiada dach płaski. Od początku było wiadomo, że w budynku powinny znaleźć się: duży salon, kuchnia z wyspą (w trakcie realizacji zamienioną ze względów funkcjonalnych na półwysep), dwie sypialnie, mały pokój do pracy, duża łazienka z sauną i osobna pralnia. Ważnym warunkiem było to, by rzuty pomieszczeń zbliżały się do kwadratu, co udało się zrealizować.

Wskutek rozwijania się dalszego ciągu tego "przypadku", w 2013 roku powstał projekt, a w październiku 2014 r. na budowie położono pierwszą cegłę.

W opisywanym domu zastosowano szereg rozwiązań, które związane są ze współczesnymi technologiami, mającymi ułatwiać życie mieszkańcom, a długofalowo zapewnić oszczędności w eksploatacji budynku. W domu zainstalowano ogrzewanie podłogowe. Do ogrzewania i podgrzewania wody służy gruntowa pompa ciepła. - fot. Bartosz Makowski

Inteligentny dom: mówią architekci i właściciele

Zdjęcie powyżej: w opisywanym domu zastosowano wiele rozwiązań opartych na współczesnych technologiach, mających ułatwiać życie mieszkańcom, a długofalowo zapewnić oszczędności w eksploatacji budynku. W domu zainstalowano ogrzewanie podłogowe. Do ogrzewania i podgrzewania wody służy gruntowa pompa ciepła.

Architekci Joanna Raczko-Kokoszkiewicz, Marcin Kokoszkiewicz:

- Ten dom powstał w efekcie dobrej współpracy pomiędzy pracownią projektową a inwestorami.  Nasi klienci to ludzie wiedzący, czego chcą, ale zarazem wolni od sztywnych wyobrażeń i koncepcji.

Tworzenie projektu (przed etapem technicznym) trwało około dwóch miesięcy. Spotykaliśmy się z właścicielami wielokrotnie, każda ze stron przedstawiała swoją wizję lub oczekiwania. Potem było zawsze kilka dni na przemyślenie.  Naszym wspólnym celem było stworzenie domu, który stanie się dobrym i przyjaznym miejscem do życia, a przez kontakt z przyrodą będzie dawał wytchnienie od miejskiego zgiełku.

Otwarty plan domu, połączenia widokowe pomiędzy jego strefami, światło przenikające do wnętrza oraz łączenie przestrzeni wnętrza i ogrodu pozwoliły osiągnąć ten cel. Można powiedzieć, że współpraca układała się wzorcowo.

Zdjęcie poniżej: w części prywatnej usytuowano sypialnię gospodarzy, pokój ich córki, wspólną łazienkę z sauną, toaletę gościnną, pralnię, garaż i pomieszczenie techniczne.

fot. Bartosz Makowski

Mówią właściciele:

- Przede wszystkim projekt był przez nas bardzo dobrze przemyślany. W efekcie nie ma w domu pomieszczeń zbędnych bądź źle zagospodarowanych. Mamy dokładnie taką przestrzeń, jaka była nam potrzebna, bez miejsc niepotrzebnie ogrzewanych, niewłaściwie wykończonych itd. Jesteśmy bardzo zadowoleni z zastosowanych nowości technicznych, które zdecydowanie ułatwiają codzienne funkcjonowanie, takich jak montaż centralnego odkurzacza czy inteligentnych systemów oświetlania i ogrzewania. Wykorzystanie nowoczesnych technologii daje poczucie komfortu, bezpieczeństwa i oszczędności. Bardzo cieszy nas także mała, dwuosobowa sauna typu infrared w łazience. Źródłem ciepła są w niej lampy (zwane promiennikami), wytwarzające promieniowanie podczerwone podobne do słonecznego, pozbawione jednak szkodliwych promieni UV. Dodatkowo zamontowane są lampy solne.

Modernizm na topie. - Fot. Bartosz Makowski

Inteligentny dom: inspiracje z modernizmu

Gdy ogląda się dotychczasowe dokonania pracowni Raczko Kokoszkiewicz Architekci, trudno nie oprzeć się wrażeniu, iż jedną z istotnych inspiracji jej twórców jest modernistyczna architektura międzywojnia. W tym właśnie duchu ukształtowali projekt przygotowywanego domu.

Właściciele byli bardzo zadowoleni z efektów. Pierwsza położona na budowie cegła, ta z października 2014 r., oznaczała początek realizacji właśnie tego projektu. W miarę postępującej inwestycji oboje postanowili jednak dołożyć do architektonicznej koncepcji swoje trzy grosze. Zapragnęli nieco ocieplić wizualnie bryłę i lepiej, ich zdaniem, wpisać ją w konkretne otoczenie działki. Zwiększyli więc obecność klinkieru na elewacji, dodając go po drugiej stronie domu, czyli w części wjazdowej do garażu i nad wejściem do budynku, a także obramowując nim duże okno na ścianie bocznej. Rozbili w ten sposób jednolitość płaszczyzn z pierwotnego projektu, wyraźnie kontrastując ze sobą dwa materiały i dwie faktury (biały tynk i ciemny klinkier). Ponieważ jednak uczynili to z wyczuciem, nie ucierpiały ani charakter, ani klasa tej architektury.

Gdy w październiku 2015 roku inwestycja dobiegła końca, stało się jasne, że w dalszym ciągu mamy do czynienia ze świetną wariacją na temat modernizmu. Jak widać, jest on nie tylko wciąż mody, ale w rękach dobrych projektantów dostarcza nieustannej inspiracji do tworzenia domów nowoczesnych, nietrącących ani trochę myszką.

W listopadzie 2016 roku nastąpiła przeprowadzka.

Klarowane formy i wyraziste kontrasty kolorystyczne nadają współczesny charakter. - fot. Bartosz Makowski

Inteligentny dom: klarowność i prostota

Zdjęcie powyżej: klarowne formy i wyraziste kontrasty kolorystyczne nadają wnętrzu współczesny charakter.

Są domy, które mają dwie twarze - jedną dla świata, zewnętrzną, a drugą dla mieszkańców i gości. Tu jest inaczej. Gdy wchodzimy do środka, mamy wrażenie, że oglądamy cały czas karty tej samej, ale opowiadanej coraz to dalej i dalej historii. Uderza konsekwencja, z jaką główne zasady, które ukształtowały zewnętrzny wygląd budynku, zostały rozwinięte we wnętrzach. Przede wszystkim klarowność i prostota bryły znajduje odbicie w dużych, geometrycznych dobrze doświetlonych i otwartych na otoczenie przestrzeniach części dziennej, pozbawionych zbędnych ozdób i elementów. Wrażenie architektonicznej spójności potęguje wizualne podporządkowanie wnętrz powtarzającym się kontrastom - na podobieństwo tych z elewacji. Jasne odcienie ścian, sufitów i podłóg znakomicie zderzają się więc z ciemnymi powierzchniami klinkieru na ścianie bocznej (przeniesionego tam ze ściany kominkowej). W pozostałych miejscach jasne partie świetnie zestawiono zaś ze stalowo- grafitową kolorystyką różnej grubości okuć okiennych, żeliwnych fragmentów kominka, obić stołków barowych, blatów kuchennych, zwieszających się z sufitu futurystycznych lamp, a nawet ram obrazów czy siateczek na głośnikach kolumn sprzętu hi-fi. Wydaje się, że nic tu nie umknęło uwadze właścicieli, odpowiedzialnych za te ożywcze i regularne kontrasty barw. - W trakcie realizacji poszukiwaliśmy inspiracji, konsultowaliśmy swoje oczekiwania i w efekcie, na bazie pierwotnych zamierzeń architektów, powstały właściwie nowe aranżacje wnętrz - mówią właściciele. - Dobór materiałów wykończeniowych, kolorystyka wszystkich pomieszczeń i wyposażenie są więc naszymi pomysłami. Rodziły się i przekształcały w miarę, jak docieraliśmy do końcowego etapu budowy.

fot. Bartosz Makowski

Kamienny blat z podparciem

Taki blat można wykonać z kamienia różnej grubości - wiele zależy od tego, jak duży jest odcinek między krańcem szafek, a podpierającą go nogą. Im odległość ta jest większa, tym grubszy powinien być kamień. Przy krótkich odcinkach wystarczą płyty 2-3 cm, przy większych - minimum 4 cm. Blat może być wykonany z litego kamienia lub płyt klejonych (wówczas w środku montuje się metalowy stelaż, który usztywnia konstrukcję. Kamienną "nogę" mocuje się do podłogi za pomocą drutów zbrojeniowych, które wtapia się w kamień, a do podłogi przytwierdza na kotwy chemiczne. Natomiast do poziomej części blatu można ją zamontować na dwa sposoby. Pierwszy to proste nałożenie płyty na krawędź nogi i przyklejenie jej żywicą epoksydową. Druga metoda wymaga uprzedniego cięcia krawędzi obu płyt (poziomej i pionowej) pod kątem 45°. Łączy się je klejem, a od wewnątrz przykręca metalowy kątownik. (red.)

fot. Bartosz Makowski

Zdjęcie powyżej: jasne ściany i taka sama w odcieniu podłoga, w połączeniu ze stalowo-grafitową kolorystyką stolarki okiennej, żeliwnych fragmentów kominka i innych detali, tworzą atrakcyjną, elegancką przestrzeń.

fot. Bartosz Makowski

Zdjęcie powyżej: w części dziennej, po prawej od osi i od wejścia, powstała świetnie doświetlona przestrzeń, łącząca ze sobą salon z jadalnią i kuchnią - a także gabinet właścicieli.

fot. Bartosz Makowski

Zdjęcie powyżej: większość elementów wyposażenia domu właściciele dobierali samodzielnie, biorąc jednak pod uwagę uzgodnione z architektami założenia.

Zapisz

Zapisz

Elewacje są przerywane przeszkleniami okien, głównie dużych, poprowadzonych na niemal całą wysokość ścian. - fot. Bartosz Makowski

Inteligentny dom: oś podziału na dwie strefy

Zdjęcie powyżej: elewacje są przerywane przeszkleniami okien, głównie dużych, poprowadzonych na niemal całą wysokość ścian.

Kolorystykę pomieszczeń i umeblowanie zapisujemy więc po stronie właścicieli, ale stworzone przez architektów rozmieszczenie funkcji wnętrz, decydujące o poruszaniu się po domu i sposobie korzystania z niego, pozostało jednak bez zmian. - Główna kompozycyjna oś budynku poprowadzona jest od drzwi wejściowych i dzieli dom na dwie strefy: dzienną i intymną - opisują swój pomysł architekci. - Wspomniana oś tworzy jednocześnie najbardziej charakterystyczny dla tego domu widok - kontynuują architekci. - Wchodząc do środka z zewnątrz, od razu widzimy bowiem znajdujący się naprzeciwko ogród, przestrzeń, która zespala się harmonijnie z wnętrzami. Po drodze od drzwi wejściowych jest jeszcze hol, z którego przechodzimy do wspomnianej części dziennej lub nocnej, albo wychodzimy - poprzez niewielkie atrium położone między sypialnią rodziców i salonem - na ogrodowy taras.  - To atrium było przez jakiś czas wykorzystywane jako lokum przez ogromnego psa bernardyna, którego przygarnęli właściciele - opisują architekci. Niestety, po bernardynie pozostała jedynie pamięć. I zdjęcia. Niedawno przegrał z ciężką chorobą. Po domu harcują dziś dwa przygarnięte koty...

fot. Bartosz Makowski

Zdjęcie powyżej: fragment ściany kominowej wykonano z pięknej ciemnej cegły klinkierowej.

Zapisz

Zapisz

Jednokondygnacyjny dom jest kompozycją kilku przenikających się ze sobą brył o nieco zróżnicowanej wysokości, każdej bryle odpowiada inna strefa domu: dzienna, nocna i garażowo-techniczna. - Fot. Bartosz Makowski

Inteligentny dom: ogród minimalistyczny

Zdjęcie powyżej: jednokondygnacyjny dom jest kompozycją kilku przenikających się ze sobą brył o nieco zróżnicowanej wysokości, każdej bryle odpowiada inna strefa domu: dzienna, nocna i garażowo-techniczna.

Zamknięciem widoku rozciągającego się wzdłuż osi, od drzwi wejściowych, miało być posadzone w ogrodzie, w pewnej odległości od domu, drzewo. Życie jednak i tu napisało swój własny scenariusz. Na wizualizacjach dom tonie w zieleni, w zrealizowanej wersji widzimy zupełnie inną scenografię. Stanowi ją wielki zielony trawnik i rzędy nasadzeń niskich roślin usytuowane wzdłuż budynku, na miniskarpach. Nie przypomina to tego, co przewidywali projektanci, a jednak trzeba przyznać, że ta architektura świetnie odnajduje się również w takich okolicznościach przyrody. Parterowy, rozłożysty budynek o płaskim dachu przypomina teraz realizacje znane z zupełnie innych części świata, może nawet tych, gdzie często świeci słońce, a dookoła ciągną się nieujarzmione puste przestrzenie. Nic nie dzieli go od świata i nieba. - Ogród ma charakter minimalistyczny, nawiązujący do wyglądu domu - przyznają właściciele. - Jego założeniem jest osiągnięcie efektu przestrzeni, nie planujemy więc więcej nasadzeń.  Wyszliśmy z założenia, że w tym wypadku im mniej, tym lepiej. Rodzaj nasadzeń jest wybrany przez nas bardzo skrupulatnie, przy fachowej pomocy ogrodnika. Rośliny nie są przypadkowe. Ich rolą jest pełnienie eleganckiej i interesującej ozdoby. Punktem dominującym w ogrodzie będzie natomiast usytuowany w rogu działki dąb.

- Rośnie powoli, ale wytrwale. Połączy teraźniejszość z przyszłością. A z ziemią - niebo.

Ogród w stylu minimalistycznym

Taki ogród opiera się na prostych, najczęściej geometrycznych formach, które tworzymy przy użyciu niewielu gatunków roślin. Mile widziane są elementy architektoniczne sprzyjające relaksowi, takie jak kąciki wypoczynkowe z wygodnymi siedziskami, małe fontanny z szemrząca wodą.

Ogród minimalistyczny nie sprawi użytkownikowi kłopotu. Wystarczy, że będzie podlewał rabaty podczas suszy, albo - jeszcze lepiej - zamontuje system automatycznego nawadniania. Taki ogród powinien być niemalże samoobsługowy. Dlatego wybieramy do niego rośliny, które prawie nie wymagają przycinania, bo przez całe życie zachowują pierwotny kształt korony, zawsze są kolorowe i nie śmiecą. W tego typu ogrodach znajdują się często krzewy i niewielkie drzewa iglaste, także liściaste o zimotrwałych liściach, a więc ozdobne przez cały rok. Towarzyszą im trawy (kostrzewy, miskanty) czy miniaturowe krzewy o barwnych liściach (np. tawuły, berberysy). (red.)

Panele fotowoltaiczne zamontowano na dachu, zgodnie z pomysłem pana Mariusza. Ponieważ stało się to jednak dopiero kilka miesięcy temu, trudno na razie ocenić ich rzeczywistą efektywność. Zgodnie założeniami mają produkować 80% energii potrzebnej do funkcjonowania domu. Zwrot inwestycji planowany jest w ciągu 7-8 lat. - fot. Bartosz Makowski

Inteligentny dom: ogniwa fotowoltaiczne na dachu

Na zdjęciu powyżej:panele fotowoltaiczne zamontowano na dachu, zgodnie z pomysłem pana Mariusza. Ponieważ stało się to jednak dopiero kilka miesięcy temu, trudno na razie ocenić ich rzeczywistą efektywność. Zgodnie założeniami mają produkować 80% energii potrzebnej do funkcjonowania domu. Zwrot inwestycji planowany jest w ciągu 7-8 lat.

W domach jednorodzinnych panele fotowoltaiczne (w skócie PV), podobnie jak kolektory słoneczne, najczęściej umieszcza się:

- na dachu spadzistym na specjalnych profilach, ale można je też wbudować w połać. Najlepiej ułożyć je od strony południowej, wtedy ich efektywność będzie największa. Zwróćmy przy tym uwagę, czy rosnące obok domu wysokie drzewo lub sąsiedni budynek nie rzucają cienia na powierzchnię paneli, gdyż wtedy oczywiście ich sprawność znacznie spada;

- na dachu płaskim zaleca się ułożyć baterie słoneczne na konstrukcji wsporczej - optymalny kąt ich nachylenia wynosi 32 stopnie.

Jeśli dach domu ma skomplikowany kształt i z tego powodu za małą powierzchnię do montażu fotoogniw, wówczas można je ustawić na budynku gospodarczym lub w ogrodzie.
Pamiętajmy, aby to montażu urządzeń zawsze zatrudnić profesjonalną, najlepiej certyfikowaną przez producenta ekipę. (red.)

Rzut oka na plan: parter - proj. RACZKO KOKOSZKIEWICZ ARCHITEKCI; rys.: Anita Domżałowicz

Inteligentny dom: metryka budynku

Projekt: Raczko Kokoszkiewicz Architekci

Kontakt do pracowni: www. raczko-kokoszkiewicz.pl; tel. 509 208 085, 501 594 504; e-mail:
biuro@raczko-kokoszkiewicz.pl

Powierzchnia użytkowa domu: 205 m2

Powierzchnia działki: 3 tys. m2

Udostępnij

Przeczytaj także

Innowacyjny sposób ogrzewania wreszcie w ofercie marki Blaupunkt
Stal na dachu i elewacji stanowi idealną kompozycję
Dział Sprzedaży i kontakt z klientem w FORMEE w Miedzyrzeczu.

Polecane

Dom naprawdę wspaniały
Dom idealny
Domy z płaskim dachem

Skomentuj:

Inteligentny dom

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej