Litwor - anielskie ziele
Legendy głoszą, że arcydzięgiel litwor jest darem niebios. Zielarze do dziś polecają go na rozmaite dolegliwości.
Najsmaczniejsze są młodziutkie litworowe łodygi i rozdęte ogonki - nadają się do kandyzowania i na konfiturę. Ponoć zajadała się nimi królowa Marysieńka. Owoce, korzenie i starsze liście mają przyjemny zapach i lekko piekący smak. Są wykorzystywane jako przyprawa, np. do twarogu. Aromatyzuje się nimi także likiery i nalewki.
Warto pamiętać, że litwor pomaga zachować zdrowie i leczy, gdy zaczynamy niedomagać. Działa niemal jak żeń-szeń. Reguluje pracę układu pokarmowego, wątroby i dróg moczowych, usuwa toksyny, łagodzi stres i migreny, wzmacnia odporność. Jest środkiem wykrztuśnym i napotnym, poprawia krążenie, np. w zimnych stopach i dłoniach. Najsilniejsze właściwości lecznicze mają korzenie trzyletnich roślin wykopywane jesienią.
Uwaga! Litwor rośnie także dziko, ale jest pod ochroną. Roślin nie należy więc niszczyć ani zbierać, tym bardziej że można pomylić je z podobnymi gatunkami trującymi!
Fot. Shutterstock
Kandyzowany litwor
Zagotuj szklankę wody z 3 szklankami cukru i łyżką soku z cytryny. Wrzuć ok. 1/2 kg ogonków lub łodyg litwora pokrojonych na kawałki. Zagotuj 3 razy w dobowych odstępach. Czwartego dnia podgrzewaj, aż syrop zgęstnieje, po czym przełóż do słoików i zamknij na gorąco. Takie kandyzowane kawałki litworu są świetną ozdobą tortów.
- Więcej o:
Pigwowiec - niezwykła roślina
Dereń jadalny - (Cornus mas)
Jak otrzymać kompost
Drzewka owocowe na działkę i do ogródka
Co zrobić, by dwukolorowa monstera miała jasno wybarwione liście?
Na co choruje forsycja? [Porady eksperta]
6 sposobów na pielęgnację róż jesienią i zimą
Uciążliwa "miniaturka koniczyny"