Cyprys
Iglaki doskonale przystosowały się do mroźnego klimatu, ale występują także tam, gdzie nie ma srogich zim. W poczet roślin doniczkowych zostały zaliczone dwa ciepłolubne gatunki, które stosunkowo dobrze czują się w domu. Zwracają na siebie uwagę oryginalną zielenią i w wielu wypadkach wygrywają z roślinami, które zdolne są obsypywać się kwiatami. W okresie świąt mogą występować w roli niebanalnej choinki.
Iglaki do domu - araukaria
W naturze araukaria wyniosła (Araucaria excelsa) to potężne kilkudziesięciometrowe drzewo o stożkowatej koronie. Rosnąc w doniczce, jest bardziej delikatna i przypomina jodełkę o luźnych poziomych gałązkach. Co roku tworzy się nowy ich okółek o układzie pięcioramiennej gwiazdy, a starsze szerzej się rozkładają. Dlatego nawet dla młodej rośliny zwykły parapet szybko okazuje się za wąski. Nie ma co jej przysuwać blisko ściany lub szyby, bo pędy, dotykając do przeszkody, przestają rosnąć i araukaria robi się niekształtna. Nie liczmy też, że poprawimy jej kształt przez cięcie - zabieg ten w przypadku araukarii przynosi więcej szkody niż pożytku. Z góry więc powinniśmy przewidzieć dla niej sporo miejsca, gdzie będzie spokojnie rosła nienarażona na częste potrącanie. Wniosek - najlepsze są dla niej przestronne, jasne salony.
Cyprysik w doniczce
Druga domowa choinka - cyprys wielkoszyszkowy (Cupressus macrocarpa) z kolei wygląda jak ogrodowy cyprysik. Największą popularność zdobyła sobie jego odmiana 'Goldcrest' o złocistym zabarwieniu igieł. Wystarczy przypadkowo ich dotknąć, by poczuć delikatny cytrynowy zapach. W sprzedaży bywają także zielone okazy tego gatunku, które jednak nie pachną tak ładnie. Cyprysy wielkoszyszkowe mają zwykle postać smukłych gęstych stożków. Jeśli zdarzy się, że uszkodzony zostanie jego wierzchołek, wystarczy jedną z górnych gałązek przywiązać do podpórki, tak by uzyskała pionową pozycję. Po kilku tygodniach zacznie górować nad pozostałymi. W przeciwnym razie roślina straci smukły pokrój. Jeśli jednak wolimy, by dalej nie rosła, po usunięciu wierzchołka lepiej zacząć ją formować, np. jako małe drzewko o kulistej koronie. Poprzez regularne przycinanie można cyprysowi nadawać także inne kształty.
Cyprys w domu
Dla roślin najtrudniejszy jest początkowy okres, tuż po przyniesieniu z kwiaciarni. Trzeba im wówczas nieco dogadzać. Gdy się zaaklimatyzują, nie wymagają już szczególnej opieki. Miejsce powinno być jasne, ale nienarażone na ostre słońce. Pędy znajdujące się tuż przy szybie południowego okna mogą ulec przypaleniu, dlatego wiosną i latem należy roślinę przesunąć nieco w głąb pokoju. Natomiast blednące gałązki araukarii, a u cyprysa słabo się rozgałęziające świadczą o zbyt małej ilości światła. Konieczne jest wtedy znalezienie iglakom jaśniejszego lokum. By rośliny nie przechylały się do okna, należy je co tydzień obracać o 90 stopni.
Cyprys domowy - pielęgnacja
Temperatura. Latem nie należy przetrzymywać drzewek w dusznych, mocno nagrzanych pomieszczeniach. Lepiej wynieść je na balkon lub taras, tam gdzie jest przewiew i nie dociera słoneczny żar. Zimą lubią chłód - około 10°C. W cieple araukria zaczyna od dołu zasychać, cyprys zaś nie przestaje rosnąć i nadmiernie się wyciąga. Nie należy też narażać roślin na mroźne przeciągi.
Wilgotność podłoża. Ziemia powinna być cały czas lekko wilgotna, zimą nieco mniej niż latem. Cyprys lepiej znosi nadmiar niż brak wilgoci.
Wilgotność powietrza. Jeśli powietrze jest suche, należy rośliny często zraszać miękką, letnią wodą i, jeśli to możliwe, ustawić je w chłodniejszym miejscu.
Dokarmianie. Od marca do września wystarczy co 3-4 tygodnie zasilać drzewka nawozami dla roślin iglastych w stężeniu o połowę mniejszym niż zaleca producent. Podłoże i przesadzanie. Iglaki mogą długo rosnąć w tej samej doniczce. Młode wystarczy przesadzać co 2-3 lata. Starszym co wiosnę dorzucamy nieco nowego podłoża, a przesadzamy je dopiero, gdy korzenie wypełnią doniczkę. Najlepsza jest dla nich mieszanka ziemi kompostowej i torfu o lekko kwaśnym odczynie (pH 5,5-6,5).
Cyprys w mieszkaniu
W domu cyprys i araukaria nie zawiązują szyszek. Teoretycznie można je rozmnożyć, ukorzeniając sadzonki. W domowych warunkach jest to bardzo trudne, więc lepiej rośliny te po prostu kupić w sklepie. Czasami zdarza się, że z sadzonki korzeniowej araukarii wyrasta kilka roślin różnej wielkości. Gdy zrobi im się w doniczce za ciasno, najmniejsze trzeba usunąć. Można też spróbować je rozdzielić. Najlepiej na przełomie grudnia i stycznia wyjąć je z doniczki i po przecięciu wspólnego grubego korzenia (jednak każda powinna mieć wiązkę drobnych korzonków) posadzić do oddzielnych pojemników. Młode rośliny niezbyt szczelnie osłaniamy bezbarwną folią, by nie traciły wilgoci. Folię po trzech tygodniach stopniowo odsłaniamy, a po kolejnych dwóch, gdy rośliny się całkowicie zregenerują, całkowicie zdejmujemy.