Kiosk - kup online

Kiosk - kup online

Budowa
Wnętrza
Wnętrza: nastrojowy salon

Wnętrza: nastrojowy salon

Tekst: Elżbieta Błasikiewicz17-01-2013 08:51

Często zastanawiam się, oglądając różne pokoje dzienne, dlaczego jedne budzą we mnie bardzo pozytywne odczucia, a inne są mi co najmniej obojętne (nawet jeśli nie mam nic do zarzucenia ich estetyce). I dochodzę do wniosku, że to kwestia panującej w nich atmosfery. Zadbali o nią właściciele pokazywanych dalej salonów.

Salon, aranżacje — <B>Często zastanawiam się, oglądając różne pokoje dzienne, dlaczego jedne budzą we mnie bardzo pozytywne odczucia, a inne są mi co najmniej obojętne (nawet jeśli nie mam nic do zarzucenia ich estetyce). I dochodzę do wniosku, że to kwestia panującej w nich atmosfery. Zadbali o nią właściciele pokazywanych dalej salonów.</B> <BR />POD BRZOZĄ. W sąsiedztwie prawdziwych brzozowych pni zaaranżowano stylowy kącik wypoczynkowy. Na urodę wnętrza, nawiązującego wystrojem do stylu francuskiego, wpływa zarówno wysmakowana kolorystyka z przewagą fioletów, jak i eleganckie meble o różnym rodowodzie. <BR />Kolorystyka została bardzo starannie dobrana ? jasne i ciemne odcienie fioletu właścicielka zestawiła z jasną szarością. Szarawą barwę ma nawet podłoga z postarzanych dębowych desek. <BR />Szafa z otwierającymi się na dotyk gładkimi frontami wygląda bardzo estetycznie, nie przyciąga uwagi i nie przytłacza wnętrza, a jednocześnie zapewnia dużo miejsca do przechowywania.

Salon, aranżacje — <B>Często zastanawiam się, oglądając różne pokoje dzienne, dlaczego jedne budzą we mnie bardzo pozytywne odczucia, a inne są mi co najmniej obojętne (nawet jeśli nie mam nic do zarzucenia ich estetyce). I dochodzę do wniosku, że to kwestia panującej w nich atmosfery. Zadbali o nią właściciele pokazywanych dalej salonów.</B> <BR />POD BRZOZĄ. W sąsiedztwie prawdziwych brzozowych pni zaaranżowano stylowy kącik wypoczynkowy. Na urodę wnętrza, nawiązującego wystrojem do stylu francuskiego, wpływa zarówno wysmakowana kolorystyka z przewagą fioletów, jak i eleganckie meble o różnym rodowodzie. <BR />Kolorystyka została bardzo starannie dobrana ? jasne i ciemne odcienie fioletu właścicielka zestawiła z jasną szarością. Szarawą barwę ma nawet podłoga z postarzanych dębowych desek. <BR />Szafa z otwierającymi się na dotyk gładkimi frontami wygląda bardzo estetycznie, nie przyciąga uwagi i nie przytłacza wnętrza, a jednocześnie zapewnia dużo miejsca do przechowywania.

POD BRZOZĄ. Pani domu nieco się obawiała, że we współczesnym mieszkaniu stylowa aranżacja może wyglądać nieco teatralnie. Niepotrzebnie ? salon jest elegancki, a przy tym zachęcający do odpoczynku. Wrażeniu muzealnej sztywności zapobiegło zestawienie mebli o różnym rodowodzie (obok nowoczesnego szklanego stolika kawowego stoją angielskie fotele-uszaki, a stół w stylu Ludwika XV otaczają krzesła z okresu art déco). Przyczyniła się do tego także niebanalna dekoracja z brzozowych pni ? do dominującego we wnętrzu stylu francuskiego wprowadziła element kontrastu, który rozbija jego powagę. <BR />Kominek to marzenie pani domu. Ponieważ w bloku nie można było go zainstalować, zdecydowano się na drewnianą atrapę, którą zrobił stolarz. Gospodarze zapalają w niej świece, które tworzą miły nastrój. Wyżej ? lustro przypominające okno.

POD BRZOZĄ. Brzozowe pnie w gablocie ze szkła hartowanego symbolizują tęsknotę gospodarzy za lasem, który rozciągał się nieopodal ich dawnego domu. Dekoracja ta pełni też praktyczną funkcję ? oddziela część wypoczynkową od przedpokoju.

POD BRZOZĄ. Rokokowy stół pani domu kupiła wcześniej niż mieszkanie. Szczęśliwie okazało się, że wielkością pasuje do wykusza przeznaczonego na jadalnię. Z lekką formą mebla kontrastują masywne krzesła w stylu art déco. Na podłodze ? postarzany dąb.

POD BRZOZĄ. Stylizowane szafki w aneksie kuchennym wpisują się w charakter całego wnętrza. Nad blatem zamontowano lustrzane tafle, które nawiązują do szykownego wystroju części wypoczynkowej ? podobnie jak przeszklone szafki zrobione w wyspie od strony pokoju.

RELAKS PO SZWEDZKU. Pani domu, pochodząca ze Szwecji, nie wyobraża sobie mieszkania urządzonego w innym stylu niż skandynawski. Nie wynika to z tęsknoty za krajem dzieciństwa, bo ? jak mówi ? dom jest tam, gdzie jest rodzina. Po prostu uważa, że w prostych i jasnych wnętrzach najlepiej się wypoczywa. <BR />Kominek z wkładem przeszklonym z trzech stron jest centralnym punktem salonu. Przed paleniskiem stoją figurki koników z malowanego drewna, typowe dla szwedzkiej sztuki ludowej. Innym charakterystycznym akcentem z tego kraju jest wzór na czerwonym dywaniku.

RELAKS PO SZWEDZKU. Salon nie jest przeładowany sprzętami, dzięki czemu wydaje się przestronny i pełen światła. Niezbędne meble, zrobione z naturalnych materiałów, mają proste, funkcjonalne formy, co w parze z jasną kolorystyką stwarza atmosferę sprzyjającą wypoczynkowi. Aranżacji dodają smaczku designerskie elementy wystroju, między innymi krzesło Ghost (patrz zdjęcie po prawej) oraz lampa Bigoli. W pomieszczeniu nie ma zbyt wielu ozdób; intensywne barwy dekoracyjnych drobiazgów, zwłaszcza ułożonych na kanapie poduszek, ożywiają i rozweselają to stonowane wnętrze. <BR />Zimowy pejzaż nadrukowany na płótnie wywołuje skojarzenia z chłodnym klimatem Skandynawii. Przypomina gospodyni rodzinne strony.

RELAKS PO SZWEDZKU. Narożna kanapa ma aż 3,5 m szerokości. Ścianę nad nią zdobi nadrukowane na płótnie zdjęcie Nowego Jorku. Kąt wypoczynkowy oświetla lampa Bigoli (proj. Phay Halsackda) z abażurem z poskręcanego spiralnie tworzywa sztucznego. <BR />Dwa małe stoliki kawowe wsuwane pod większy ? dzięki nim wszystkie osoby siedzące na kanapie mają np. gdzie odstawić filiżankę lub odłożyć książkę.

ZAPROSZENIE NA KOKTAJL. Weź kilka elementów ze stylu angielskiego, dodaj parę smaczków z francuskiego oraz swojskiego wiejskiego. Wymieszaj je z wyczuciem, a powstanie przytulne i nastrojowe wnętrze, sprzyjające rodzinnym i towarzyskim spotkaniom. Zaaranżowane w ponadczasowym i wciąż bardzo modnym stylu rustykalnym. Takie jak to, które prezentujemy. <BR />Jednakowe kanapy ustawiono naprzeciwko siebie. Taki układ sprzyja wspólnemu spędzaniu czasu. I to niekoniecznie przed telewizorem ? odbiornik umieszczony przy ścianie pod schodami (zdjęcie na następnej stronie) najwyraźniej nie odgrywa w rodzinie ważnej roli.

ZAPROSZENIE NA KOKTAJL. Kąt wypoczynkowy urządzono tuż przy tradycyjnym kominku. Oprócz kanap zmieścił się tu jeszcze przepastny angielski fotel-uszak z wygodnym oparciem dla głowy. Komfort odpoczynku zwiększają ustawione przy kanapach stoliki.

ZAPROSZENIE NA KOKTAJL. Aranżując wnętrze, pani domu, a zarazem projektantka, nie trzymała się ściśle jednego wzorca. Swobodnie zestawiła meble i dodatki z różnych stylów prowincjonalnych, głównie angielskiego i francuskiego. Do nich dodała elementy kolonialne (lampiony, figurki) oraz rodzinne pamiątki (XIX-wieczny zegar stojący). Przedmioty te mają podobne uproszczone formy, nie było więc obawy o powstanie stylistycznego miszmaszu. Spójność wystroju dodatkowo podkreśliła konsekwentną kolorystyką z przewagą beżu ożywionego mocniejszymi akcentami. <BR />Dom jest nowy, ale wygląda tak, jakby był zamieszkany od kilku pokoleń. Na takie wrażenie wpływają m.in. dekoracyjne drobiazgi, pamiątki, bibeloty. <BR />Część wypoczynkową oświetla kilka jednakowych lamp stołowych emitujących światło sprzyjające relaksowi i tworzące nastrój.

MALOWANE ŚWIATŁEM. W minimalistycznym pokoju dziennym istotną rolę dekoracyjną odgrywa światło. Wydobywając z mroku tylko niektóre fragmenty pomieszczenia, ciekawie modeluje przestrzeń i tworzy nastrojowy klimat. <BR />Stolik Master (Moma studio) ma obrotowy blat, nie trzeba więc wstawać z kanapy, by sięgnąć po rzecz, która nie leży w zasięgu ręki. Nad nim ? lampa z abażurem z obręczy, dająca ciekawe efekty świetlne (proj. Giuseppe Maurizio Scutella).

MALOWANE ŚWIATŁEM. Część wypoczynkowa w otwartej strefie dziennej została zaaranżowana w równie oszczędnym stylu co reszta pomieszczenia. W rogu naprzeciwko kąta telewizyjnego ustawiono wygodną narożną kanapę. We wnętrzu, utrzymanym w neutralnej, szaro-beżowej kolorystyce, nie ma zbyt wielu dekoracyjnych dodatków. Największym urozmaiceniem stonowanego wystroju są designerskie formy lampy i stolika kawowego ? i to przede wszystkim one przyciągają wzrok. Wnętrze nabiera zdecydowanie mocniejszego wyrazu po włączeniu światła, kiedy na ścianach i suficie pojawiają się abstrakcyjne obrazy utworzone przez świetlne smugi i cienie. <BR />Za panelem z lakierowanej na wysoki połysk płyty MDF ukryto taśmę ledową, której łagodne światło wydobywa fakturę tapety na ścianie. Z białym panelem kontrastują meble zrobione na wymiar z płyty fornirowanej wenge oraz podłoga z palisandru o wyrazistym rysunku słojów.

Salon, aranżacje — <B>Często zastanawiam się, oglądając różne pokoje dzienne, dlaczego jedne budzą we mnie bardzo pozytywne odczucia, a inne są mi co najmniej obojętne (nawet jeśli nie mam nic do zarzucenia ich estetyce). I dochodzę do wniosku, że to kwestia panującej w nich atmosfery. Zadbali o nią właściciele pokazywanych dalej salonów.</B> <BR />POD BRZOZĄ. W sąsiedztwie prawdziwych brzozowych pni zaaranżowano stylowy kącik wypoczynkowy. Na urodę wnętrza, nawiązującego wystrojem do stylu francuskiego, wpływa zarówno wysmakowana kolorystyka z przewagą fioletów, jak i eleganckie meble o różnym rodowodzie. <BR />Kolorystyka została bardzo starannie dobrana ? jasne i ciemne odcienie fioletu właścicielka zestawiła z jasną szarością. Szarawą barwę ma nawet podłoga z postarzanych dębowych desek. <BR />Szafa z otwierającymi się na dotyk gładkimi frontami wygląda bardzo estetycznie, nie przyciąga uwagi i nie przytłacza wnętrza, a jednocześnie zapewnia dużo miejsca do przechowywania.

POD BRZOZĄ. Pani domu nieco się obawiała, że we współczesnym mieszkaniu stylowa aranżacja może wyglądać nieco teatralnie. Niepotrzebnie ? salon jest elegancki, a przy tym zachęcający do odpoczynku. Wrażeniu muzealnej sztywności zapobiegło zestawienie mebli o różnym rodowodzie (obok nowoczesnego szklanego stolika kawowego stoją angielskie fotele-uszaki, a stół w stylu Ludwika XV otaczają krzesła z okresu art déco). Przyczyniła się do tego także niebanalna dekoracja z brzozowych pni ? do dominującego we wnętrzu stylu francuskiego wprowadziła element kontrastu, który rozbija jego powagę. <BR />Kominek to marzenie pani domu. Ponieważ w bloku nie można było go zainstalować, zdecydowano się na drewnianą atrapę, którą zrobił stolarz. Gospodarze zapalają w niej świece, które tworzą miły nastrój. Wyżej ? lustro przypominające okno.

POD BRZOZĄ. Brzozowe pnie w gablocie ze szkła hartowanego symbolizują tęsknotę gospodarzy za lasem, który rozciągał się nieopodal ich dawnego domu. Dekoracja ta pełni też praktyczną funkcję ? oddziela część wypoczynkową od przedpokoju.

POD BRZOZĄ. Rokokowy stół pani domu kupiła wcześniej niż mieszkanie. Szczęśliwie okazało się, że wielkością pasuje do wykusza przeznaczonego na jadalnię. Z lekką formą mebla kontrastują masywne krzesła w stylu art déco. Na podłodze ? postarzany dąb.

POD BRZOZĄ. Stylizowane szafki w aneksie kuchennym wpisują się w charakter całego wnętrza. Nad blatem zamontowano lustrzane tafle, które nawiązują do szykownego wystroju części wypoczynkowej ? podobnie jak przeszklone szafki zrobione w wyspie od strony pokoju.

RELAKS PO SZWEDZKU. Pani domu, pochodząca ze Szwecji, nie wyobraża sobie mieszkania urządzonego w innym stylu niż skandynawski. Nie wynika to z tęsknoty za krajem dzieciństwa, bo ? jak mówi ? dom jest tam, gdzie jest rodzina. Po prostu uważa, że w prostych i jasnych wnętrzach najlepiej się wypoczywa. <BR />Kominek z wkładem przeszklonym z trzech stron jest centralnym punktem salonu. Przed paleniskiem stoją figurki koników z malowanego drewna, typowe dla szwedzkiej sztuki ludowej. Innym charakterystycznym akcentem z tego kraju jest wzór na czerwonym dywaniku.

RELAKS PO SZWEDZKU. Salon nie jest przeładowany sprzętami, dzięki czemu wydaje się przestronny i pełen światła. Niezbędne meble, zrobione z naturalnych materiałów, mają proste, funkcjonalne formy, co w parze z jasną kolorystyką stwarza atmosferę sprzyjającą wypoczynkowi. Aranżacji dodają smaczku designerskie elementy wystroju, między innymi krzesło Ghost (patrz zdjęcie po prawej) oraz lampa Bigoli. W pomieszczeniu nie ma zbyt wielu ozdób; intensywne barwy dekoracyjnych drobiazgów, zwłaszcza ułożonych na kanapie poduszek, ożywiają i rozweselają to stonowane wnętrze. <BR />Zimowy pejzaż nadrukowany na płótnie wywołuje skojarzenia z chłodnym klimatem Skandynawii. Przypomina gospodyni rodzinne strony.

RELAKS PO SZWEDZKU. Narożna kanapa ma aż 3,5 m szerokości. Ścianę nad nią zdobi nadrukowane na płótnie zdjęcie Nowego Jorku. Kąt wypoczynkowy oświetla lampa Bigoli (proj. Phay Halsackda) z abażurem z poskręcanego spiralnie tworzywa sztucznego. <BR />Dwa małe stoliki kawowe wsuwane pod większy ? dzięki nim wszystkie osoby siedzące na kanapie mają np. gdzie odstawić filiżankę lub odłożyć książkę.

ZAPROSZENIE NA KOKTAJL. Weź kilka elementów ze stylu angielskiego, dodaj parę smaczków z francuskiego oraz swojskiego wiejskiego. Wymieszaj je z wyczuciem, a powstanie przytulne i nastrojowe wnętrze, sprzyjające rodzinnym i towarzyskim spotkaniom. Zaaranżowane w ponadczasowym i wciąż bardzo modnym stylu rustykalnym. Takie jak to, które prezentujemy. <BR />Jednakowe kanapy ustawiono naprzeciwko siebie. Taki układ sprzyja wspólnemu spędzaniu czasu. I to niekoniecznie przed telewizorem ? odbiornik umieszczony przy ścianie pod schodami (zdjęcie na następnej stronie) najwyraźniej nie odgrywa w rodzinie ważnej roli.

ZAPROSZENIE NA KOKTAJL. Kąt wypoczynkowy urządzono tuż przy tradycyjnym kominku. Oprócz kanap zmieścił się tu jeszcze przepastny angielski fotel-uszak z wygodnym oparciem dla głowy. Komfort odpoczynku zwiększają ustawione przy kanapach stoliki.

ZAPROSZENIE NA KOKTAJL. Aranżując wnętrze, pani domu, a zarazem projektantka, nie trzymała się ściśle jednego wzorca. Swobodnie zestawiła meble i dodatki z różnych stylów prowincjonalnych, głównie angielskiego i francuskiego. Do nich dodała elementy kolonialne (lampiony, figurki) oraz rodzinne pamiątki (XIX-wieczny zegar stojący). Przedmioty te mają podobne uproszczone formy, nie było więc obawy o powstanie stylistycznego miszmaszu. Spójność wystroju dodatkowo podkreśliła konsekwentną kolorystyką z przewagą beżu ożywionego mocniejszymi akcentami. <BR />Dom jest nowy, ale wygląda tak, jakby był zamieszkany od kilku pokoleń. Na takie wrażenie wpływają m.in. dekoracyjne drobiazgi, pamiątki, bibeloty. <BR />Część wypoczynkową oświetla kilka jednakowych lamp stołowych emitujących światło sprzyjające relaksowi i tworzące nastrój.

MALOWANE ŚWIATŁEM. W minimalistycznym pokoju dziennym istotną rolę dekoracyjną odgrywa światło. Wydobywając z mroku tylko niektóre fragmenty pomieszczenia, ciekawie modeluje przestrzeń i tworzy nastrojowy klimat. <BR />Stolik Master (Moma studio) ma obrotowy blat, nie trzeba więc wstawać z kanapy, by sięgnąć po rzecz, która nie leży w zasięgu ręki. Nad nim ? lampa z abażurem z obręczy, dająca ciekawe efekty świetlne (proj. Giuseppe Maurizio Scutella).

MALOWANE ŚWIATŁEM. Część wypoczynkowa w otwartej strefie dziennej została zaaranżowana w równie oszczędnym stylu co reszta pomieszczenia. W rogu naprzeciwko kąta telewizyjnego ustawiono wygodną narożną kanapę. We wnętrzu, utrzymanym w neutralnej, szaro-beżowej kolorystyce, nie ma zbyt wielu dekoracyjnych dodatków. Największym urozmaiceniem stonowanego wystroju są designerskie formy lampy i stolika kawowego ? i to przede wszystkim one przyciągają wzrok. Wnętrze nabiera zdecydowanie mocniejszego wyrazu po włączeniu światła, kiedy na ścianach i suficie pojawiają się abstrakcyjne obrazy utworzone przez świetlne smugi i cienie. <BR />Za panelem z lakierowanej na wysoki połysk płyty MDF ukryto taśmę ledową, której łagodne światło wydobywa fakturę tapety na ścianie. Z białym panelem kontrastują meble zrobione na wymiar z płyty fornirowanej wenge oraz podłoga z palisandru o wyrazistym rysunku słojów.

Więcej o:

wystrój wnętrz

Polecane

Skomentuj:

Wnętrza: nastrojowy salon