Dom Marzeń - pierwsze emocje za nami
Drugi odcinek, pierwsze wielkie emocje - tak najkrócej można by powiedzieć o tym, co działo się na placu wielkiej budowy telewizyjnego Domu Marzeń. A działo się całkiem sporo.
![Krótki ogląd sytuacji - w końcu nikt tu nie jest fachowcem - i do roboty... Krótki ogląd sytuacji - w końcu nikt tu nie jest fachowcem - i do roboty...](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_cover/0w/20363733-krotki-oglad-sytuacji-w-koncu-nikt-tu-nie-jest-fachowcem.jpeg)
![Nie ma wymówek: ja tego nie potrafię... Nie ma wymówek: ja tego nie potrafię...](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/8g/20363742-nie-ma-wymowek-ja-tego-nie-potrafie.jpeg)
Od początku było wiadomo, że to właśnie na tym etapie odpadnie pierwszy duet uczestników. Nie dość, że wzajemnie bacznie się więc obserwowano, to jeszcze - zawiązywano sojusze, mające na celu udzielanie sobie nieformalnego wsparcia w chwilach personalnych rozstrzygnięć. Dość szybko okazało się przy tym, że nie ma jednej, murowanej nomen omen, pary kandydatów do usunięcia z programu. Uczestnicy najwyraźniej się podzielili, nominując dwa tandemy, które powinny ich zdaniem zostać skazane na banicję: Ewę i Roberta oraz Olę i Adama. O tym, że odpadli ci ostatni zdecydowało pełne emocji głosowanie. Przegrali dwoma głosami, co oznaczało także i to, że ktoś spośród ich sojuszników zdradził...
- Więcej o:
Projekty domów dla dwojga
Opowieści ze starego parku
Dom przyjazny dla środowiska. Jak dach może wspierać w zrównoważonej eksploatacji budynku?
Ćwiczenia z modernizmu
Szary dom w kolorach
Scorpio House to opracowany w BXB studio system budowy schronów o wytrzymałości atomowej
Zbudowany na współpracy
Dom odwrócony