Polski design: Szkło od polskich projektantów

Polskie szkło ma długą i bogatą historię. I chociaż wzmianki o pierwszych pracowniach pochodzą z naprawdę zamierzchłych wieków, zacznijmy od czasów nieco nowszych. Bo złote lata świetności polskiego szkła przypadają paradoksalnie na smutne lata PRL-u. To właśnie w latach 60., z powstających na artystycznych uczelniach pierwszych wydziałów szkła wyszli najwięksi mistrzowie. Wśród nich najpiękniej błyszczała postać Zbigniewa Horbowego. Jego kolorowe szklane dzbany i wazony były obiektami westchnień amatorów dobrego wzornictwa. Teraz mają one wartość kolekcjonerską. Moda na vintage sprawiła, że dekoracyjne szkło z tego okresu to nie lada kąsek, na który poluje się na internetowych aukcjach i pchlich targach. Dziś szkło powraca w całkiem nowej, nowoczesnej odsłonie, a młode pokolenie projektantów na nowo definiuje jego rolę we wnętrzu.

Powrót wazonów

Moda na vintage, ale też na żywe rośliny we wnętrzu, pociągnęła za sobą zapotrzebowanie na wazony. Naprawdę od bardzo dawna nie było tylu pięknych, co teraz. Kolekcja MAR.GO marki Vola to szklane cacka o cylindrycznych kształtach z ręcznie dmuchanego szkła. Elegancką formę transparentnego materiału subtelnie podkreślają zdobienia ze szlachetnego marmuru i złota. Prostota i kruchość podbita mocnym, zdecydowanym akcentem. Wielkie brawa dla polskiej marki!

Inna niezwykła kolekcja: Plisowanki. Limitowana edycja ręcznie szlifowanych kryształowych wazonów autorstwa Agnieszki Bar. Delikatne rowki falują jak wirująca na wietrze draperia, zachwycają ulotnością, w kontakcie ze światłem i wodą tworzą piękną optyczną grę. Można używać ich oddzielnie lub jeden w drugim. Bursztynowa forma połączona z transparentną stanowi intrygujący obiekt nie tylko użytkowy, ale po prostu dekoracyjny. Agnieszka Bar operuje prostymi środkami, a efekt za każdym razem jest niepowtarzalny. Jej kruche byty podbijają świat na najbardziej prestiżowych wystawach szkła użytkowego. Naczynia Ayran Bosphorus to prototypy. Zaprojektowane zostały podczas wizyty w Stambule z myślą o tureckiej kuchni. Przezroczyste szkło ozdobione spiralnie układającymi się biało-błękitnymi liniami powstało z myślą o serwowaniu w nich jogurtu. Bar nie tylko projektuje, ale bierze czynny udział w procesie tworzenia. Wszystkie prezentowane produkty powstały we współpracy z rzemieślnikami.

Szkło formowane inaczej

Wróćmy do wazonów. Aleksandra Stencel skończyła Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Dla słowackiej fabryki Rona projektuje duże wazony na małą ilość kwiatów. Masywne, z dmuchanego hutniczego szkła utrzymają nawet ciężki kwiat o długiej łodydze. Barwione w masie szkło jest bardzo trwałe, praktycznie nie do zdarcia, nie porysuje się, nie zmieni koloru i jest mocnym akcentem dekoracyjnym we wnętrzu.

Silny trend ekologiczny na dobre zdominował świat wzornictwa, nie omijając szkła. Przeciwnie. Ten twardy ostatecznie, ale w ciekłej postaci bardzo plastyczny materiał z łatwością daje się przetapiać, ciąć i kleić. Właściwości te wykorzystuje Adam Kruszyński, absolwent Wydziału Ceramiki i Szkła wrocławskiej ASP, który stworzył autorską technikę formowania szkła z denek butelek. W ten sposób powstała seria naczyń z upcyklingu. Metodę recyklingu stosuje też Katarzyna Harasym. Czy zgadlibyście, że talerz w równo nakreślonymi okręgami został zrobiony ze starych szyb drzwiowych? A jednak. A misa o strukturze kryształu? Projektantka wykorzystała tu własną techniką lampworku polegającą na topieniu szkła palnikiem gazowym. Naczynie z tak ukształtowanego szkła zyskuje ciekawą, dynamiczną formę.
Polskie szkło znowu jest na topie! Młodzi, niezwykle zdolni projektanci poszukują nowych barw, eksperymentują z kształtem i funkcją. Co ich inspiruje? Sam materiał, który fascynuje różnorodnymi możliwościami twórczego zastosowania.

PRZEJDŹ DO GALERII >>