Sztuka online - czy warto kupować dzieła w galeriach internetowych?
Galerii internetowych przybywa. Ale czy każda jest godna zaufania? I dlaczego w ogóle warto kupować dzieła sztuki przez internet? Na te i inne pytania odpowiadają Joanna Majchrzak i Monika Buczkowska, właścicielki galerii internetowej gallerystore.pl
Dom & Wnętrze: Jakie są zalety kupowania dzieł sztuki wgaleriach internetowych?
Joanna Majchrzak: Najważniejsze jest to, że możemy dokonać zakupu z każdego miejsca i w każdym czasie. Możemy nabyć obraz, będąc na wakacjach, siedząc na kolacji ze znajomymi. Jeśli ktoś nie mieszka w dużym mieście, nie musi specjalnie tam jechać i odwiedzać galerii. Dla niektórych osób ważna jest też pewna anonimowość, czyli fakt, że nie trzeba się pojawiać w galerii osobiście, a wszystkie pytania zadaje się za pomocą maili lub telefonicznie. Klientami naszej galerii są ludzie z całej Polski i zza granicy.
Jeśli ktoś nie chce kupować dzieła sztuki przez internet, to zwykle powód jest jeden: boi się, że praca, którą wybierze na stronie www, wrzeczywistości będzie wyglądała inaczej, nie będzie mu się podobała. Jak radzą sobie panie ztym problemem?
Joanna Majchrzak: Przede wszystkim staramy się, żeby zdjęcia dzieł prezentowanych na naszej stronie były jak najlepszej jakości. Można je powiększać i przyglądać się każdemu detalowi na ekranie komputera. Poza tym zakupiony obraz można zwrócić w ciągu 14 dni bez podawania przyczyny, pokrywając tylko koszt wysyłki. Dzieła sztuki podlegają tym samym przepisom prawnym, które dotyczą wszystkich rzeczy kupowanych przez internet.
Monika Buczkowska: Ostatnio wprowadziłyśmy unikalne rozwiązanie: klient ogląda na ekranie obraz i może go „przymierzyć” wirtualnie do ściany swojego pokoju. – Wystarczy ze zrobi zdjęcie tej ściany smartfonem lub tabletem, a otrzyma automatycznie wizualizację wybranej pracy we własnym wnętrzu. A jeśli ktoś mimo to ma ochotę przed zakupem zobaczyć obraz „na żywo”, umawiamy się i zapraszamy go do siedziby naszej firmy.
Jak rozpoznać galerię internetową godną zaufania?
Joanna Majchrzak: Na początek radzę dokładnie obejrzeć stronę internetową. Czy są w niej wszystkie niezbędne dane firmy (NIP, KRS itp.), jakie formy płatności są dozwolone. Powinniśmy móc dokonać zakupu „za pobraniem”, ale też za pomocą karty kredytowej – to gwarantuje, że firma została sprawdzona przez instytucje finansowe. Potem proponuję przyjrzeć się zdjęciom, sprawdzić, czy są dobrej jakości. Wreszcie przeczytać kilka opisów prac. Czy są tam niezbędne informacje o artystach, ich dorobku, wystawach, nagrodach? W końcu warto zastanowić się, czy naszym zdaniem oferta galerii stanowi spójną koncepcję.
Monika Buczkowska: Moim zdaniem pewnym wyznacznikiem rzetelności jest to, czy na stronie podany jest numer telefonu do galerii i czy można się do niej bez problemu dodzwonić. My zawsze odbieramy telefony klientów i udzielamy tą drogą informacji. Niekiedy nawet klient podaje wszystkie swoje dane przez telefon i w ten sposób dokonuje zakupu.
Wjaki sposób galerie internetowe selekcjonują artystów? Jak wybierają prace, które mają być włączone do oferty?
Monika Buczkowska: Prowadzimy galerię od 8 lat i sprzedałyśmy już tysiące prac. Opracowałyśmy własne kryteria wyboru. Najważniejsze jest to, żeby styl dzieła odpowiadał profilowi naszej galerii. Poza tym sprawdzamy dokładnie, kim jest twórca: jakie i gdzie ukończył studia, jakie są jego dokonania. Czasem kierujemy się opinią innych, zaprzyjaźnionych artystów.
Czy zdarza się, że sprzedajecie obraz, który same znacie tylko ze zdjęcia?
Joanna Majchrzak: Nigdy. Po pierwsze, jeśli zaczynamy współpracować z nowym dla nas artystą, prosimy go o przysłanie kilku prac, abyśmy mogły je obejrzeć osobiście. Po drugie, każda praca, którą później sprzedajemy, najpierw trafia do naszych rąk. Oglądamy ją, sprawdzamy czy wszystko jest z nią w porządku, profesjonalnie ją pakujemy, a dopiero potem wysyłamy do klienta.
Galerie internetowe to wciąż pewna nowość, ale jest ich coraz więcej. Czy to dobrze?
Monika Buczkowska: Proszę zwrócić uwagę na fakt, że niemal wszystkie galerie stacjonarne mają teraz swoje strony internetowe. Generalnie zmiany na świecie idą w tym kierunku – wszelkie towary są dostępne online. Dlaczego to zjawisko miałoby ominąć rynek sztuki? Dla odbiorców to dobra wiadomość, bo ceny w galeriach internetowych są zazwyczaj niższe.
Joanna Majchrzak: Dzięki coraz liczniej powstającym galeriom ludzie uczą się kupować unikatowe dzieła sztuki zamiast reprodukcji sprzedawanych w sklepach meblowych. Najczęściej klienci kupują prace w przedziale 1500-2000 zł, ale już za 200-300 zł można kupić naprawdę oryginalny obraz młodego artysty. Mamy wtedy w domu autentyczne dzieło sztuki, które staje się częścią naszego życia, cieszy nas i... wywołuje aplauz przyjaciół. Nic dziwnego, że wiele osób, które kupują u nas pierwszy obraz, po pewnym czasie wraca do gallerystore.pl i kupuje kolejny.
- Więcej o: