Apartament z widokiem na miasto
Prezentowane dwupoziomowe mieszkanie znajduje się... w chmurach. Ze szczytu wysokościowca rozciąga się widok na Warszawę, szczególnie magnetyzujący po zmroku. Funkcjonalność rozwiązań tworzy tu harmonijną kompozycję z ponadczasowymi materiałami, a przytulny klimat czyni wnętrza idealnymi do wypoczynku.
Właściciel apartamentu oczekiwał przede wszystkim dopasowania projektowanej aranżacji wnętrz do jego potrzeb. Zanim więc rozpoczęły się prace wykończeniowe, należało wprowadzić poprawki pierwotnego układu funkcjonalnego. To zadanie powierzono arch. Agnieszce Świderek. Jakie były założenia projektowe?
Dolny poziom miał się zamienić w reprezentacyjną strefę dzienną, na górnym natomiast właściciel chciał uzyskać prywatną, cichą i przede wszystkim funkcjonalną część prywatną. Na dole zaplanowałam więc hol, salon z aneksem kuchennym, pokój gościnny oraz elegancką łazienkę z prysznicem, a wyżej dwie sypialnie, w tym jedną z oddzielną garderobą, a także łazienkę z wanną i natryskiem.
Inwestorowi zależało, aby całość była komfortowa w codziennym użytkowaniu, a wnętrza wypełnione ponadczasową stylistyką. Projektantka oparła więc swoją koncepcję na bogatej gamie bieli i odcieniach drewna z czarnymi akcentami. Ta kompozycja przetrwa próbę czasu, jest ciepła, a jednocześnie świetnie łączy się z architekturą budynku i krajobrazem za oknem.
Strefa dzienna na dolnym poziomie
Po wejściu do mieszkania wita nas hol otwarty na salon. Znajduje się tu też dyskretne przejście do pomieszczenia gospodarczego, o tym jednak wie tylko gospodarz. Goście, pozostawiwszy okrycia w pojemnej zabudowie meblowej, przechodzą wprost do części wypoczynkowej. Wszystkie meble na wymiar wykonała sprawdzona Deer Wood Pracownia Stolarska według projektu Doroty Majkut.
Salon składa się z trzech płynnie łączących się stref. Przez część jadalnianą dostajemy się do strefy wypoczynkowej z wygodną kanapą, a dalej do aneksu kuchennego. Kuchnia ma charakter półotwarty. Jest niewidoczna od drzwi wejściowych, jednak poprzez rozległy półwysep z hokerami i odpowiednio skomponowaną zabudowę łączy się z resztą przestrzeni dziennej. Powtarza też znane z jadalni i części wypoczynkowej materiały oraz kolory, co ostatecznie zaciera zbędne tu podziały.
W trosce o nienaganny wygląd przestrzeni dziennej, architektka zaproponowała staranną oprawę dla urządzeń regulujących temperaturę. Deweloperskie ryflowane grzejniki wymieniła na dekoracyjne modele marki Terma. Tak potrzebny latem klimatyzator wkomponowała z kolei w zabudowę. Dzięki temu, kiedy przestaje być potrzebny, można go w prosty sposób zasłonić montowanym na magnes frontem meblowym - i ukryć. W całym mieszkaniu zastosowano też eleganckie włączniki dotykowe firmy Kontakt-Simon.
Z salonu wychodzimy na balkon sporych rozmiarów, który zachęca do relaksu z widokiem na miasto.
Zaglądamy do gościnnej łazienki. Miało to być pomieszczenie reprezentacyjne, dlatego zastosowane tu materiały nawiązują do tych ze strefy dziennej. Uwagę skupia duże lustro z podświetleniem led, podkreślające trójwymiarowość płytek.
Podobne efekty znajdziemy w innych pomieszczeniach. Mozaiki, kafelki i wielkoformatowe płyty marek Raw Decor, Paradyż czy Villeroy&Boch harmonijnie współgrają z ciekawie skomponowanym oświetleniem i prezentują różnorodność faktur, zaakcentowaną światłem. W samej łazience nie sposób pominąć elegancką ceramikę firmy Roca oraz dekoracyjne baterie marki Mobi w złotym kolorze.
Forma, funkcja i drewno
Parter i piętro zostały połączone schodami o starannie dopracowanej formie. Zarówno inwestorowi, jak i projektantom zależało, by nie przytłoczyły wnętrza, za to stały się „funkcjonalną rzeźbą” – elementem nie tylko użytkowym, ale i dekoracyjnym. Schody wykończono tą samą deską Fertig dąb (kolor Vulcano firmy Jawor-Parkiet), która pojawia się na wszystkich podłogach, poza łazienkami.
Zamiast klasycznej balustrady zastosowano stalowe cięgna rozpięte pomiędzy stropami. Stanowią one nawiązanie do strun gitary, na której gra właściciel mieszkania. Dwa należące do niego instrumenty zostały zresztą wyeksponowane.
Przy tak dużym przedsięwzięciu, które dodatkowo zawiera wiele nieszablonowych rozwiązań, kluczowy jest nadzór nad prawidłową realizacją koncepcji architektonicznej. Koordynatorem prac wykończeniowych i budowlanych był przy tym projekcie Robert Mączka. To on czuwał nad ich przebiegiem, jakością i terminowością.
Strefa prywatna na piętrze
Na tym poziomie wszystkie pomieszczenia zostały wydzielone na nowo. Zmiana układu była tu niezbędna, ponieważ projekt dewelopera przewidywał jedynie łazienkę na dole. Tymczasem inwestorowi zależało, aby strefa nocna zapewniała wysoki komfort codziennego użytkowania.
Główna sypialnia wyróżnia się narożnym oknem z ciekawą perspektywą. Gdy potrzeba tu więcej prywatności, zapewniają ją sterowane elektrycznie zasłony. Dekoracje te powstały z miękkiej tkaniny, która daje wyjątkowe odczucie przytulności i ciepła. Ten efekt podkreślają także inne starannie dobrane tekstylia i dekoracyjne dodatki, pochodzące m.in. ze sklepu BB HOME.
Z sypialni przechodzimy do garderoby z pojemnymi szafami i toaletką – wygodnym stanowiskiem do wykonywania makijażu, jakie doceni każda kobieta. Co istotne, przez okno wpada do pomieszczenia naturalne światło. Zaledwie o krok dalej znalazła się wspomniana już druga łazienka. Wiele w niej nawiązań do tej z parteru, choć w kolorystycznie lżejszej, delikatniejszej formie.
Zarówno w łazience z górnego poziomu, jak i w innych częściach apartamentu, można łatwo dostrzec pewną prawidłowość. Dominująca biel nie będzie ani nudna, ani zimna, jeśli – wzorem Deer Design – sięgnie się po wiele jej odcieni i wzbogaci o zróżnicowane, wyraziste faktury.
To ważne, gdyż przy aranżacji wnętrza, zwłaszcza prowadzonej samodzielnie, niekiedy uwagę poświęca się głównie pierwszemu planowi i dodatkom, a zapomina o tle. Tymczasem to właśnie tło – w naszym przypadku białe ściany i drewniana podłoga – ma znaczenie decydujące. Pozwala całemu wnętrzu „zagrać” tak, jak zaplanowaliśmy.
Zastosowane w prezentowanej realizacji materiały i kolory mają ponadczasowy charakter, jednocześnie świetnie wpisują się w aktualne trendy.
- Więcej o:
Podmiejski dom z wnętrzami projektu STUDIO. ORGANIC
Małe, ale odważne: 37-metrowe mieszkanie na warszawskiej Woli
W domowym zaciszu - aranżacja projektu K + B ARCHITEKCI
Willa w stylu secesyjnym niedaleko Zurychu
Aranżacja wnętrz 250-metrowego domu w Łodzi
180-metrowy apartament na warszawskiej Białołęce z nagrodą European Property Awards
Nowoczesny apartament w Krakowie - projekt Mango Investments
Aranżacja mieszkania na wynajem w Tarnowie