Wnętrza: dwa oblicza kuchni

Tekst: Edyta Jabłońska, zdjęcia: Paweł Gęsior, Monika Lewandowska/Phototapeta, Sylwester Rejmer, Radosław Wojnar22-05-2014 09:00

Zanim zaczniemy wybierać meble i wyposażenie do kuchni i salonu w otwartej przestrzeni dziennej, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy zależy nam na tym, by żadne z tych pomieszczeń nie dominowało, a ich charakter był spójny, czy wręcz przeciwnie - chcemy podkreślić odmienne funkcje tych wnętrz. Sprawdźcie, która koncepcja bardziej wam odpowiada.

Projektantka wnętrz, Elżbieta Kubera radzi jak urządzić otwartą kuchnię.

Niezależnie od tego, czy chcemy wizualnie ukryć część kuchenną, czy też podkreślić jej charakter, pamiętajmy, że mieszkanie powinno stanowić całość. Umiejętne połączenie obu części uzyskamy, na przykład stosując jednolitą kolorystykę lub kupując meble w podobnym stylu.

Spójna aranżacja

Dla osób, które nie spędzają w kuchni zbyt dużo czasu, lepszym rozwiązaniem wydaje się ujednolicenie części kuchennej i salonowej. Osiągniemy to, wybierając podobne meble (można wykonać je u stolarza na zamówienie), identyczne kolory ścian oraz takie same materiały wykończeniowe w obu strefach. Najlepiej sprawdzi się AGD do zabudowy (takie urządzenia będą też ciszej pracowały); mały sprzęt gospodarstwa domowego ukryjmy natomiast w szafkach. Obydwa pomieszczenia najłatwiej połączyć w całość, stosując taką samą podłogę, którą w kuchni można zabezpieczyć np. dodatkową warstwą lakieru. Spójne powinno być również oświetlenie - warto wybrać lampy z tej samej kolekcji i część roboczą dyskretnie podświetlić, np. nowoczesnymi taśmami LED bądź halogenami ukrytymi pod szafkami. Ważna jest też jednolita dekoracja okienna, o ile każda ze stref ma okno, oraz dobór dodatków i dekoracji - oczywiście będą miały różny charakter, ale możemy zharmonizować ich kolorystykę.

Wyraźna różnica

Gdy gotowanie sprawia nam przyjemność i spędzamy w kuchni bardzo dużo czasu, warto podkreślić ważność tego pomieszczenia odmiennym wystrojem. Część przeznaczoną do przygotowania posiłków można trochę powiększyć, np. ustawić na granicy między pomieszczeniami wyspę kuchenną. Naturalnym przedłużeniem tego wnętrza będzie również kąt jadalny. W dominującej nad salonem kuchni można sobie pozwolić na meble w zupełnie innym kolorze niż w strefie wypoczynkowej. Pasuje do niej również niezabudowany (czyli wolno stojący) sprzęt AGD - koniecznie cicho pracujący. Różny charakter obu pomieszczeń podkreślą między innymi zróżnicowane podłogi. Jest to także rozwiązanie bardzo praktyczne, gdyż w kuchni narażonej na działanie wilgoci lepiej sprawdzą się płytki ceramiczne czy kamienne, podczas gdy w salonie zdecydowanie ładniej będzie wyglądało drewno (lub imitujące je panele) bądź dywan albo miękka wykładzina.

Więcej o: