Restauracja Plac Nowy 1. Obowiązkowy punkt na kulinarnej mapie Krakowa
Serce krakowskiego Kazimierza. Minimalistyczne, ale dopieszczone wnętrze zainspirowane... ogrodem. Kuchnia fusion, obok burgerów pizza i krewetki tygrysie
Inspiracją był dla nas klimat wieczornego przyjęcia w ogrodzie - opowiadają projektantki restauracji, Urszula Karpów i Joanna Łyczek z grupy projektowej Double Look Design. - Wnętrza restauracji miały być nowoczesne i proste, ale jednocześnie przyjemne i ciekawe - tłumaczą.
- Zasadniczym założeniem projektu i wystroju było zastosowanie ponadczasowych materiałów wysokiej jakości: jest więc cegła na ścianach, beton na podłodze, drewno dębowe, stal, miedź. Dwoma najważniejszymi elementami wystroju są zieleń oraz oświetlenie. To one w największym stopniu decydują o charakterze tego prostego, a jednocześnie wysmakowanego i przyjaznego wnętrza.
W wysokiej, przestronnej części głównej sali restauracyjnej wrażenie robią wielkie donice z pięknymi drzewkami oliwnymi, podświetlone od spodu - jak w ogrodzie. W patio z przeszklonym dachem bujna zieleń pnie się po ścianie o nieregularnych kształtach. Przeważają bluszcze i ciemnozielone monstery. W ponad 30 dużych donicach rosną strelicje, clusia rosea, Philodendron Xandu i jeszcze kilka innych równie egzotycznych roślin.
Światło jest kameralne. Większość lamp, zwłaszcza te z żarówkami i z miedzianych rur, zaprojektowały Urszula Karpów i Joanna Łyczek, lampa na klatce schodowej pochodzi z HK Living, nad barem wisi Smokey z House Doctor. Meble - stoły, sofy, fotele i krzesła z grafitową tapicerką zostały wykonane na zamówienie również według projektu Double Look Design.
- Właściciele restauracji, krakowscy przedsiębiorcy, chcieli, by w tym wnętrzu tradycja spotykała się nowoczesnością - opowiada Wojciech Karcz, menedżer. Dlatego, oprócz restauracji, na poziomie minus jeden znajduje się najnowocześniejsza w Krakowie kręgielnia z sześcioma torami. - Pomysł podpatrzony w krajach anglosaskich okazał się strzałem w dziesiątkę, bo większość spotkań, nawet tych biznesowych, kończy się zwykle właśnie tutaj - dodaje Karcz.
Karta jest "eklektyczna" - jak mówi menedżer. Trochę kuchni włoskiej, trochę smaków azjatyckich, polskich: sałatki, pizze, makarony, pierogi, krewetki. Warto spróbować łososia pieczonego pod kruszonką z pietruszki. Znakomity jest tuńczyk Tataki, opiekany w prażonym sezamie z sosem pomarańczowym, cykorią i pomidorami. Wyróżnia się makaron gryczany z kurczakiem, orzechami nerkowca, kolendrą i limonką. Pysznie wygląda ciasto marchewkowe polane sosem karmelowym podawane z lodami cytrynowymi i firmowa rolada Pavlova szefa kuchni Roberta Jelonka. W karcie są też piwa z małych, polskich browarów. W sam raz na wieczory z przyjaciółmi przy znakomitych burgerach.
Restauracja mieści się na rogu placu Nowego i ul. Estery, gdzie kiedyś był pchli targ. Budynek zaprojektowany przez Piotra Lewickiego doskonale wtapia się w pejzaż Kazimierza.
- Więcej o:
Strefa smaku: restauracja Belvedere
Wnętrza: hotel Miramonti
Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu
Wnętrza PRM Concept Store w warszawskiej Fabryce Norblina
Paloma Inn - space age bistro na Poznańskiej w Warszawie
Wnętrza studia OTO film
Wnętrzarska perełka – Nobu Hotel Warsaw Roberta De Niro
Praga - miasto o wielu twarzach