Jak przygarnąć zwierzaka ze schroniska, by czuł się u nas dobrze
Adoptujemy psa lub kota ze schroniska. Jak dobrać zwierzę do naszych warunków i przygotować dla niego dom? Na co zwracać uwagę?
Czy oprócz legowiska, miski, kuwety musimy jeszcze o czymś pamiętać, przygotowując dom?
- Obiegowa opinia jest taka, że koty przyzwyczajają się do miejsc, a psy do ludzi. Nie jest to do końca prawda, ale nieco odzwierciedla charaktery tych zwierząt. W przypadku kota bardzo ważne jest to, by mógł oswoić się z terytorium, zanim nawiąże kontakt z człowiekiem. Umieszczamy go więc w cichym, spokojnym pomieszczeniu, do którego w ciągu dwóch-trzech dni może się przyzwyczaić. Dopiero wtedy pokazujemy mu inne pomieszczenia w domu. W pokoju musi mieć też schronienie - zlokalizowane nad podłogą, np. na szafce lub kocim meblu. Psy są zwierzętami społecznymi, więc psa nie powinniśmy zamykać. Dla jego komfortu ważne jest przebywanie z człowiekiem lub innym psem, którego zna.
Jak dokonać wyboru zwierzęcia w schronisku?
- Wiedzę na temat zachowania psa lub kota i ewentualnych trudności mają pracownicy schroniska. Powinniśmy ich zapytać o cechy konkretnego zwierzęcia. Większość zwierząt ze schroniska jest bezproblemowa, ale niektóre mogą nie akceptować innych zwierząt, dzieci lub mężczyzn. Szczególnie dotyczy to psów, które mogą mieć też problemy z pozostawaniem samemu w domu. Więź z człowiekiem jest dla nich tak ważna, że boją się ją utracić. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest adopcja zwierzęcia z domu tymczasowego - tam pies lub kot przebywa w domowych warunkach z opiekunem, który przygotowuje go do adopcji i poznaje jego cechy charakteru.
Czym jeszcze powinniśmy się kierować?
- Dostosujmy wybór zwierzęcia do naszego stylu życia. Proszę sobie wyobrazić starszą osobę, która adoptuje młodego boksera - to wulkan energii, który potrzebuje rzucania piłki, biegania, przynajmniej dwóch godzin aktywności w ciągu dnia. Jeśli właściciel nie spełni jego oczekiwań, pies może być agresywny i nieposłuszny. Podobnie, jeśli do domu z dziećmi i ciągłymi wizytami obcych ludzi weźmiemy starszego psa potrzebującego spokoju.
Spacer z psem przed decyzją o adopcji to dobry pomysł?
- Oczywiście, najlepiej na dłuższej lince i w towarzystwie kogoś, kto tego psa zna. Można zaobserwować, jak pies zachowuje się na zewnątrz, czy reaguje na inne zwierzęta, czy koncentruje się na człowieku. Trzeba jednak taką próbę obarczyć pewnym marginesem błędu - zwierzę w schronisku jest najczęściej zestresowane, czasem niewyspane. Dlatego podczas spaceru pies może być rozkojarzony, skoncentrowany na tym, żeby się wybiegać, i może nie zwracać uwagi na człowieka.
Kota na spacer nie weźmiemy.
- Najczęściej wybieramy po prostu takiego, który nam się podoba. Dowiadujemy się, czy funkcjonował wcześniej w domu, jakie ma przyzwyczajenia. Najłatwiej do nowego miejsca i nowej sytuacji przyzwyczaja się mały kociak. Zdecydowanie trudniejsze jest adoptowanie kotów, które urodziły się jako podwórzowe, dachowe. Takie koty doskonale radzą sobie w środowisku, gdzie nie ma bezpośredniej bliskości człowieka. Powinno się je raczej sterylizować i dokarmiać, niż zabierać na siłę do domu lub mieszkania.
W poradnikach czytam, że najlepiej zabrać zwierzę ze schroniska na początku urlopu i spędzić z nim jak najwięcej czasu.
- Rzeczywiście, to najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza w przypadku psa. Pies, który trafia do obcego miejsca i jest zupełnie sam, przeżywa zbyt duży stres.
Jakich trudności w pierwszym okresie możemy się spodziewać?
- Zdarza się, że np. pies sika w mieszkaniu z powodu stresu, może mieć to też związek z przyzwyczajeniami ze schroniska. Trzeba zadbać, by zwierzę wykonywało nasze polecenia - musi przychodzić na zawołanie, chodzić spokojnie na smyczy, na konkretną komendę musi przestawać np. kogoś lizać. Takie kwestie można przepracować z behawiorystą, jeśli właściciel ma motywację i czas na to.
Procedury adopcyjne
Zwierząt nie mogą adoptować osoby poniżej 18. roku życia. Pracownik schroniska może odmówić wydania zwierzęcia osobie, która jest nietrzeźwa, bezdomna, podejrzewana o handel zwierzętami lub znęcanie się nad nimi.
Po wybraniu psa lub kota uzyskujemy szczegółowe informacje na temat jego historii i stanu zdrowia, możemy wybrać się na krótki spacer lub pobawić się ze zwierzęciem. Gdy zdecydujemy się na adopcję, pracownik schroniska przeprowadza z nami wywiad, w którym pyta m.in., w jakich warunkach zamieszka zwierzę.
Nowy właściciel otrzymuje książeczkę zdrowia zwierzęcia. W niektórych schroniskach jest możliwość konsultacji z weterynarzem, który podpowie, jak dbać o zwierzaka i czym go karmić.
Na koniec podpisujemy umowę adopcyjną, która ma charakter umowy cywilnoprawnej (zobowiązujemy się m.in. do odpowiedniej opieki nad zwierzęciem). Od tego momentu ponosimy za niego pełną odpowiedzialność. Schronisko może przeprowadzić wizytę przedadopcyjną i poadopcyjną, by sprawdzić, czy nasz dom jest odpowiednio przystosowany.
Aby opuścić schronisko z psem, trzeba mieć smycz i obrożę (często można ją kupić na miejscu), kota - odpowiedni pojemnik zapewniający zwierzęciu komfort i dostęp do świeżego powietrza.
W zależności od schroniska, musimy uiścić określoną kwotę - zwykle do 100 zł. Wiekowe zwierzę dostaniemy raczej bezpłatnie.
- Więcej o: