Jak wymienić kontakt lub włącznik?
Choć nie jest to trudne, jeżeli ktoś nie ma wyczucia w obchodzeniu się z prądem, niech lepiej zleci pracę fachowcowi.
Jeżeli zdecydujemy się wymieniać samodzielnie, zaczynamy od wyłączenia prądu w mieszkaniu przez przełączenie bezpieczników automatycznych albo wykręcenie tradycyjnych. Z tego powodu lepiej pracę wykonywać w dzień, a nie wieczorem przy latarce.
Kontakty i włączniki mocowane są do ściany za pomocą "zębów" klinujących się w ścianie przy dokręcaniu śrubek widocznych od zewnątrz. Po poluzowaniu tych śrubek całość daje się wyciągnąć.
Przechodzimy do odłączania przewodów. Ważne jest zapamiętanie, gdzie który był przykręcony. Jeżeli nie ma się zaufania do pamięci, to warto poświęcić czas na dokładne zanotowanie ich ułożenia. Niebieski kabelek podłączany jest do "fazy", a czarny do masy i uziemienia. Nie wolno ich pomieszać ani dopuścić do zwarcia.
Jeżeli przewody mają inne kolory, można sprawdzić, w którym jest prąd ("faza") za pomocą czujnika w kształcie śrubokręta. Trzeba przy tym bardzo uważać, bo przy szukaniu fazy konieczne jest włączenie na chwilę prądu w mieszkaniu.
Po przyłączeniu przewodów do nowego włącznika lub kontaktu, wkładamy całość z powrotem do ściany i dokręcamy boczne śrubki, aby "zęby" zaklinowały się w puszce.
Kontakty i włączniki mocowane są do ściany za pomocą "zębów" klinujących się w ścianie przy dokręcaniu śrubek widocznych od zewnątrz. Po poluzowaniu tych śrubek całość daje się wyciągnąć.
Przechodzimy do odłączania przewodów. Ważne jest zapamiętanie, gdzie który był przykręcony. Jeżeli nie ma się zaufania do pamięci, to warto poświęcić czas na dokładne zanotowanie ich ułożenia. Niebieski kabelek podłączany jest do "fazy", a czarny do masy i uziemienia. Nie wolno ich pomieszać ani dopuścić do zwarcia.
Jeżeli przewody mają inne kolory, można sprawdzić, w którym jest prąd ("faza") za pomocą czujnika w kształcie śrubokręta. Trzeba przy tym bardzo uważać, bo przy szukaniu fazy konieczne jest włączenie na chwilę prądu w mieszkaniu.
Po przyłączeniu przewodów do nowego włącznika lub kontaktu, wkładamy całość z powrotem do ściany i dokręcamy boczne śrubki, aby "zęby" zaklinowały się w puszce.
- Więcej o:
