Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Dom w cieniu lasu

Tekst i stylizacja: Magda Kazimierczuk Zdjęcia: Michał Skorupski

Urządzanie pierwszego własnego gniazdka to nie lada wyzwanie. Beata i Krzysztof, młode małżeństwo, poradzili sobie z tym śpiewająco.

Beata i Krzysztof - tak jak większość młodych ludzi - pracują do późna (ona jest specjalistką od marketingu, on prawnikiem). Od początku wiedzieli, że ich dom ma być przede wszystkim miejscem odpoczynku. Długo zastanawiali się nad wyborem miejsca. Oboje wychowali się na przedmieściach, przyzwyczajeni byli do ciszy i zieleni. Zdecydowali się więc na spokojne osiedle położone tuż obok Lasu Kabackiego w Warszawie. Postanowili kupić od razu dom, nie mieszkanie. Argumentują, że nie lubią przeprowadzek i zmian, tak więc zakup czegoś stałego, docelowego wydał im się najrozsądniejszy.

Dom urządzali sami, bo nie chcieli, aby ktoś obcy decydował o kształcie i kolorystyce wnętrz ani w jakikolwiek sposób wpływał na ich wygląd. Nie zmienili zbytnio pierwotnego układu pomieszczeń - zburzyli jedynie ściankę przy drzwiach wejściowych. Dzięki temu hol stał się jaśniejszy i przestronniejszy. W wystroju wnętrz cenią elegancję i ponadczasowość. Najbardziej lubią stonowane, dyskretne barwy, dlatego większość ścian została pomalowana na kolor écru. Mocniejszy, ożywiający akcent stanowią niebieskie i granatowe odcienie na klatce schodowej, w kuchni i w salonie.

Nie spieszyli się z urządzaniem wnętrz - z doborem mebli, tkanin i dodatków. Nie chcieli żadnych prowizorek, bo - jak wiadomo - te okazują się najtrwalsze i czasem latami trudno się ich pozbyć. Piękne stylowe meble to nie tylko pamiątki rodzinne Beaty i Krzysztofa, ale też rozważne zakupy w desach i antykwariatach. Gospodarze zdecydowali się na bardzo ciekawy eksperyment - do pięknych starych sprzętów pamiętających początek ubiegłego stulecia dobrali egzotyczne meble i dodatki z Indonezji. Pomysł okazał się znakomity.

Dom urządzony został na miarę potrzeb i upodobań obojga gospodarzy. Jest w nim przestronny salon z wyjściem na taras, niewielka kuchnia (ale bardzo wygodna, jak twierdzi pani domu), duża biblioteka pełniąca jednocześnie funkcję gabinetu oraz garderoba. A na piętrze Beata i Krzysztof, jak wiele młodych małżeństw, powoli urządzają już kącik dla małego lokatora...

    Więcej o:

Skomentuj:

Dom w cieniu lasu