Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Salon z wizją

Projekt wnętrza: Robert Ginter i Damian Kasprzycki/Sixfingers Tekst: Elżbieta Błasikiewicz Stylizacja: Dorota Karpińska Zdjęcia: Rafał Lipski

Od kiedy telewizja zawładnęła naszym życiem, także ściana w pokoju dziennym, przy której stoi odbiornik, nabrała kluczowego znaczenia. W związku z tym do jej ozdobienia przykładamy na ogół ogromną wagę. Bywa nawet, że konkuruje ona z obrazami ukazującymi się na telewizyjnym ekranie...

POKOJ DZIENNY WNETRZA
Wiodące do gabinetu przesuwane drzwi wyglądają jak wnęka. Ścianę wokół nich częściowo obudowano płytami, a częściowo pomalowano na jaskrawy kolor.
Fot. Rafa3 Lipski
Często jest malowana na mocny kolor, przeważnie skontrastowany z barwami farb nanoszonych na pozostałe ściany w pomieszczeniu. W tym salonie dwie obszerne kanapy ustawiono w pobliżu ściany z telewizorem oddzielającej salon od sąsiadującego z nim gabinetu. Obydwa pokoje łączą przesuwane fornirowane drzwi obramowane płytami, także wykończonymi fornirem. Wraz z jaskrawym kolorem na fragmencie ściany tworzą bardzo interesującą, plastyczną kompozycję, na którą pada światło halogenowych lampek schowanych za płytami. Na takim nietypowym tle w równie przemyślany sposób rozmieszczono wszystkie znajdujące się tam przedmioty: płaski odbiornik telewizyjny oraz wiszącą szafkę na sprzęt grający. Nie dominują za bardzo, bo uwaga patrzących osób skupia się na podłużnej czarno-białej fotografii wyeksponowanej wyżej.

Wzrok przyciąga również ozdobny czerwony uchwyt drzwiowy w kształcie chińskiego smoka, a także poroże zawieszone na sąsiedniej ścianie oraz oryginalna lampa sufitowa. Te wszystkie przedmioty, wywodzące się z zupełnie odmiennych stylów, wprowadzają do wnętrza o zdecydowanie nowoczesnym wystroju nieco żartobliwy akcent. Czysto funkcjonalne są natomiast meble wypoczynkowe o prostych, wręcz minimalistycznych formach, utrzymane w spokojnych brązach. Ich głównym zadaniem jest zapewnienie wygody relaksującym się domownikom - i wywiązują się z niego znakomicie.

    Więcej o:

Skomentuj:

Salon z wizją