W prezentowanym salonie tych opracowanych przed wiekami wytycznych trzymano się bardzo konsekwentnie. Na dodatek ściany pomalowano w szerokie pasy w dwóch kolorach - ich regularny rytm dobitnie podkreśla symetryczność całej wnętrzarskiej kompozycji. Co ciekawe, mimo że sprawiają wrażenie idealnie równych, różnica w ich szerokości dochodzi nawet do kilku centymetrów. Pasy te odgrywają jeszcze inną, być może znacznie istotniejszą rolę - dekorują i ożywiają to pełne spokoju, nieprzeładowane sprzętami pomieszczenie. Symetrię bez trudu można dostrzec w kąciku wypoczynkowym. Znalazły się tu dwie kanapy (oczywiście identyczne) ustawione naprzeciw siebie po obu stronach stolika kawowego. Niektóre pozostałe elementy wyposażenia również zestawiono w pary, przedzielając je pojedynczym sprzętem; na przykład na komodzie stoją dwie takie same lampy, a pomiędzy nimi - piękny świecznik.