PRL w dodatkach ukryty
Meblościanki i blaty na wysoki połysk odchodzą do lamusa. Choć modę na stylizację w klimacie PRL-u mamy już zdecydowanie za sobą, dekoratorzy wnętrz nie przekreślają zupełnie inspiracji tymi czasami. Lat 70. i 80. szuka się teraz raczej w dodatkach czy wyrazistym detalu
Czy to już zatem definitywny koniec PRL-u w naszych domach? - Szał na ten styl już rzeczywiście minął, ale odwołania do niego będą się we wnętrzach na pewno pojawiać - uważa Anna Koszela, architekt wnętrz. Tłumaczy to słabością wielu osób do eklektyzmu, czyli mieszania i łączenia stylów oraz epok. Według niej, takie nawiązania ciągle się stosuje, ale w jednym pomieszczeniu (np. w toalecie) lub na jednej ze ścian. - Meblościanki już raczej nie wrócą, ale jest wiele klasyków designu, produkowanych we Włoszech czy w Niemczech w latach 50. i 60., do których nawiązywały polskie meble, i których forma jest ciągle aktualna oraz efektowna - mówi Koszela.
Teraz klimat tamtych czasów odtwarzamy w dodatkach lub jednym spektakularnym akcencie wystroju. - Zdarza się, że młodzi ludzie poszukują u nas krzeseł lub oświetlenia z lat 70. - mówi Małgorzata Bamburska, sprzedawca z komisu "Meblostyl". Coraz więcej osób szuka też pomysłu na nadanie meblowi, który pamięta PRL, nowego, oryginalnego wyglądu. - Niedawno dostałam zlecenie na odświeżenie prostego, drewnianego biurka na wysoki połysk. Klienci poprosili o naklejenie na blat grafiki z mapą - mówi Agata Hasiak, właścicielka warszawskiej meblarni Refre, która sprzedaje, ale także odświeża stare meble. - Ostatnio zdecydowanym powodzeniem cieszą się u nas usługi. Klienci przychodzą z własnym meblem i pomysłem na niego. I tak np. prosty fotel z czasów PRL-u zyskuje oryginalne, kolorowe obicie, a stolik w kształcie nerki - nowy blat - tłumaczy Hasiak. Nawiązania do tamtych czasów ukryły się także w tkaninach. W ofercie Refre są np. naturalne plecionki lub grube tkaniny obiciowe typu bucle, które się wtedy stosowało.
Według Anny Koszeli, takie dodatki jak stoliki-pomocniki, figurki czy tapeta ze wzorem z tamtej epoki, to także sposób na przełamanie nowoczesnego stylu. - Odchodzi się od minimalizmu we wnętrzu, choć cięgle najmodniejsze są nowoczesne aranżacje. Taki, często zabawny drobiazg to dobry sposób na ożywienie przestrzeni - tłumaczy.
- Więcej o: