Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Industrialny - fabryka życia

Tekst: Małgorzata Safuta Stylizacja: Karolina Świderska Zdjęcia: Arkadiusz Ścichocki

Niektórzy uważają, że jest zbyt surowy i nieprzytulny. Inni, i tych stale przybywa, postrzegają styl industrialny jako przejaw symbiozy człowieka z rozwijającą się techniką.

11.12.2007 WARSZAWA SESJA STYL INDUSTRIALNY NA ZDJECIU KUCHNIA MEBLE STYLIZACJA KAROLINA SWIDERSKA DLA CZASOPISMA CZTERY KATY FOT. ARKADIUSZ SCICHOCKI / AGENCJA GAZETA PUBLIKACJA CZTERY KATY NR 2 (196) - 2 2008
Meble. Proste kształty, konstrukcja nierzadko z widocznych metalowych rurek. Sofy i fotele kryte skórą, krzesła raczej nietapicerowane. Sprzęty są na ogół perfekcyjnie wykończone, a do tego ergonomiczne. Często stosuje się w nich najnowsze rozwiązania technologiczne, które zapewniają spory komfort użytkowania.
O stylu w skrócie

Pojawił się w latach pięćdziesiątych XX wieku, gdy w powojennej Europie trzeba było produkować dużo, szybko i tanio. Aby sprostać tym wymaganiom, sięgnięto po stal, sklejkę i dopiero co wynalezione tworzywa sztuczne - materiały niewykorzystywane dotąd w produkcji mebli i innych artykułów wyposażenia wnętrz. Chociaż stylowi industrialnemu prorokowano krótkie życie, trwa on nieprzerwanie do dziś. Drugą młodość przeżył w latach siedemdziesiątych (w Polsce - 20 lat później). Wtedy to modne stały się tzw. lofty, czyli zaadaptowane na mieszkania stare pofabryczne hale o surowych ceglanych lub betonowych ścianach, nierzadko oplecionych rurami instalacyjnymi. Idealnie pasowały do nich meble i inne czysto funkcjonalne przedmioty o oszczędnych, pozbawionych dekoracyjności formach, wykonane z zimnych "technicznych" materiałów. Równie ascetyczna była kolorystyka - głównie zestawienia bieli z różnymi odcieniami szarości i czerni. Trudno tu było mówić o domowej przytulności.

    Więcej o:

Skomentuj:

Industrialny - fabryka życia