Aranżacja eklektyczna
W tym mieszkaniu jest mnóstwo delikatnych, kruchych przedmiotów, jednak nie grozi im żadna katastrofa. Gospodyni porusza się pewnie i z gracją. Nic się tutaj nie potłucze.
ZAnia Specylak-Skrzypecka zajmuje się ceramiką użytkową i artystyczną, malarstwem oraz grafiką. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Od dzieciństwa mieszka w DOMU jednorodzinnym kupionym jeszcze przez jej dziadka. Wtedy budynek był nieciekawą betonową kostką. Zyskał na urodzie dzięki rodzicom Ani, architektom, którzy ciekawie obudowali tę niezbyt atrakcyjną bryłę.
Dzisiaj, obrośnięty bujną winoroślą, w niczym nie przypomina reliktu poprzedniej epoki. Ania ma tu wszystko, o czym tylko może zamarzyć: ciszę, spokój i przestrzeń. A latem także spory ogród do dyspozycji - idealne miejsce na eksponowanie dużych ceramicznych form jej autorstwa. Na swoje artystyczne królestwo zaanektowała piętro domu, gdzie powstało niezależne mieszkanie z POKOJEM DZIENNYM, sypialnią, kuchnią, łazienką oraz - co najważniejsze - pracownią. Gospodyni urządziła wnętrze "pod dyktando" swojej profesji. Mówi o sobie, że zarówno w sztuce, jak i w aranżowaniu własnych czterech kątów jest wieczną poszukiwaczką. Dlatego postawiła na STYL eklektyczny.Obok współczesnych mebli stoją sprzęty z historią oraz autorskie projekty gospodyni, która stara się być samowystarczalna. - Jeśli potrzebuję nowego stolika lub lampy, to po prostu je robię - tłumaczy. W całym mieszkaniu można wytropić ślad ręki artystki, która tworzy również drobne przedmioty codziennego użytku - od doniczek na kwiaty po kubki do herbaty. Ania jest też stałą bywalczynią dolnośląskich targów staroci. Ponieważ nie straszny jej ani pędzel, ani dłuto, z pasją odświeża i przerabia stare meble, a także rozmaite mniejsze przedmioty, dzięki czemu z pozoru nieciekawe sprzęty odzyskują dawny blask.
Wystrój MIESZKANIA bez przerwy się zmienia, przede wszystkim kolory ścian, które Ani nudzą się wyjątkowo szybko. Migrują również meble oraz prace malarskie i ceramiczne jej autorstwa - większość z nich znajduje tu tylko chwilową przystań, zanim pójdą w świat, do nowych właścicieli.
Najbardziej stałym elementem w tym mieszkaniu jest czworonożna znajda Nero. - To pies, który docenia moje prace, zwłaszcza ceramikę - mówi gospodyni. - Jeszcze nigdy niczego nie zbił, mimo swego psiego temperamentu. To niezbity dowód na to, że szanuje sztukę!
- Więcej o:
- aranżacje wnętrz
- wystrój wnętrz