Aranżacje z udziałem kaloryfera
Kaloryfer - rzecz w domu po prostu niezbędna, ale z estetycznego punktu widzenia często bardzo kłopotliwa. Gdy nie da się go zastawić kanapą albo dyskretnie przesłonić firanką, pozostaje zaprojektowanie pomysłowej osłony. Oto nasze dwie propozycje.
Projekt 1
W zabudowie ściany
W tym pokoju grzejnik jest zamontowany na ścianie prostopadłej do okna, przy której znajduje się kącik telewizyjny. Osłona kaloryfera, zbudowana z płyt gipsowo-kartonowych, jest jednocześnie częścią oryginalnej konstrukcji, obejmującej niczym rama całą ścianę. W bocznych częściach zrobiono pionowe otwory - ten po prawej stronie jest nie tylko ozdobą, ale ułatwia też krążenie powietrza.
Projekt 2
Za ażurową osłoną
Pomysłowa ażurowa konstrukcja, którą zamaskowano grzejnik podokienny,, przypomina modułowy regalik. Środkowo część "mebla" (ma długość kaloryfera) jest zrobiona z drewnianych lamelek, pomiędzy którymi swobodnie krąży powietrze. Po obu bokach znajdują się otwarte półki na książki (można je oczywiście zasłonić drzwiczkami - ażurowymi jak reszta konstrukcji bądź pełnymi). W ten sposób nie tylko ukryto nieciekawy element wyposażenia, ale również wykorzystano z pożytkiem miejsce, które zwykle pozostaje niezagospodarowane.
W zabudowie ściany
W tym pokoju grzejnik jest zamontowany na ścianie prostopadłej do okna, przy której znajduje się kącik telewizyjny. Osłona kaloryfera, zbudowana z płyt gipsowo-kartonowych, jest jednocześnie częścią oryginalnej konstrukcji, obejmującej niczym rama całą ścianę. W bocznych częściach zrobiono pionowe otwory - ten po prawej stronie jest nie tylko ozdobą, ale ułatwia też krążenie powietrza.
Projekt 2
Za ażurową osłoną
Pomysłowa ażurowa konstrukcja, którą zamaskowano grzejnik podokienny,, przypomina modułowy regalik. Środkowo część "mebla" (ma długość kaloryfera) jest zrobiona z drewnianych lamelek, pomiędzy którymi swobodnie krąży powietrze. Po obu bokach znajdują się otwarte półki na książki (można je oczywiście zasłonić drzwiczkami - ażurowymi jak reszta konstrukcji bądź pełnymi). W ten sposób nie tylko ukryto nieciekawy element wyposażenia, ale również wykorzystano z pożytkiem miejsce, które zwykle pozostaje niezagospodarowane.
- Więcej o:
