Grzyb pod sufitem
Mieszkam w starym domu jednorodzinnym. Po wymianie okien zauważyłem, że w czasie sezonu grzewczego w narożu, pod sufitem pojawił się ciemny nalot. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Jacek z Raciborza
Ocieplić
Powodów zawilgocenia wewnętrznej powierzchni ścian może być wiele. Fatalna izolacja pozioma przyziemia domu, uszkodzony dach, dziurawa rynna itp. Jednak w pana przypadku podejrzewać należy istnienie tzw. termicznego mostka w narożach mieszkania. Jeśli naloty, o których mówimy, pojawiły się wcześniej i są o wiele intensywniejsze w tych narożach, których choć jedna ściana jest ścianą zewnętrzną, to ma pan praktycznie pewność, że w tych właśnie miejscach temperatura powierzchni ściany jest o kilka stopni niższa niż na środku ściany i wystarczająca do kondensacji wody na takiej chłodnej powierzchni. A potem pojawienie się grzyba to jedynie kwestia czasu.
Wniosek zatem nasuwa się sam - należy usunąć mostki termiczne. Najlepiej po prostu ocieplić dom, szczególnie starannie dopasowując grubość materiału izolacyjnego w miejscach występowania mostków termicznych.
Wietrzyć
Wilgoci w domu sprzyja także zła wentylacja, w praktyce uniemożliwiająca prawidłową wymianę powietrza. Ludzie i zwierzęta stanowią w domu źródło niemałych ilości wilgoci. Radą na to może być np. posiadanie okien z funkcją rozszczelniającą lub montaż w górnej ich części nawiewników - specjalnych kratek, sterowanych automatycznie, bądź ręcznie. Wentylacja oznacza wprawdzie utratę ciepła, co w sezonie grzewczym wiąże się z kosztami, ale zawsze jest coś za coś. Radziłbym także sprawdzić prawidłowość funkcjonowania przewodów wentylacyjnych. Prostym testem jest przyłożenie zapalonej zapałki czy zapalniczki i obserwacja, w którą stronę przechyla się płomyk.
Najefektywniejszym sposobem, godzącym wymagania koniecznej wymiany powietrza z wymaganiami tyczącymi energooszczędności budynku, jest instalowanie mechanicznych systemów nawiewno-wywiewnych, najlepiej z rekuperacją ciepła. Niesprawne lub niedostosowane do funkcji pomieszczenia systemy wentylacyjne nie zapewnią skutecznego odprowadzenia wilgoci, a to już krok do pojawienia się nieproszonych gości - grzybów.
Zniszczyć
Wrócimy jednak do problemu pozbycia się grzyba. Po pierwsze - należy dokładnie, mechanicznie oczyścić podłoże. Jeżeli pleśń osadziła się jedynie na powierzchni, wystarczy ją usunąć, zdrapując np. stalową szczotką. W przypadku, gdyby okazało się, że grzyb zakorzenił się już głębiej, trzeba skuć tynk aż do podłoża, około 1 m poza zaatakowane miejsce. Następnie podłoże spłukać czystą wodą i osuszyć. Tak przygotowaną powierzchnię pokryć środkiem grzybobójczym. Do tego celu świetnie nadaje się preparat Atlas Mykos. Jest on fabrycznie przygotowany do użycia Nie należy więc go mieszać z innymi środkami oraz zagęszczać lub rozcieńczać.
Metoda nanoszenia preparatu jest dowolna: wałek, pędzel, metoda natryskowa. Na podłożach silnie skażonych mikrobiologicznie należy nanieść preparat dwukrotnie. Następnie miejscowe ubytki w ścianie uzupełnić należy np. Zaprawą Wyrównującą Atlas o grubości jednej warstwy do 15 mm. W przypadku, gdy ubytki są rozległe, polecam Zaprawę Tynkarską Atlas. W tym przypadku grubość warstwy jest od 6 do 30 mm. Po wyschnięciu ściany, jej powierzchnię można pomalować farbą z dodatkiem środka bioochronnego. Proszę pamiętać, że preparaty grzybobójcze są szkodliwe dla zdrowia. Dlatego odgrzybianie należy wykonywać w odzieży ochronnej w rękawicach i okularach.
- Więcej o: