Okna: nowości gonią nowości...
Powierzchnia okien w nowych domach z roku na rok staje się większa. Mimo to parametry energooszczędności przegród zewnętrznych sukcesywnie się poprawiają. Paradoks jest tylko pozorny - przez nowoczesne okna ciepło nie ucieka bowiem z domu.
Jeżeli weźmie się pod uwagę ogólną ideę konstrukcji okiennej, to można dojść do wniosku, że naprawdę niewiele zmieniło się przez ostatnie dziesięciolecia, a nawet wieki. Rama, szyby oraz okucia do dziś niezmiennie tworzą całość, która ma zapewnić właścicielowi domu dużą ilość światła, możliwość obserwacji otoczenia, a w razie potrzeby odpowiednią porcję świeżego powietrza wewnątrz budynku. Owa niezmienność okna jest jednak pozorna. Wystarczy zainteresować się szczegółami, takimi jak chociażby zastosowane materiały lub technologie, aby dojść do wniosku, że w ostatnim czasie w konstrukcji okien zmieniło się niemal wszystko!
Nowe idee, nowe przepisy
Obecnie zawrotną karierę robi na świecie pojęcie "zrównoważonego rozwoju". Określa ono proces postępu, który zaspokajając potrzeby nowoczesnego społeczeństwa, w najmniejszym stopniu nie uszczupla możliwości rysujących się przed przyszłymi pokoleniami. Nic więc dziwnego, że współgrająca z tą ideą koncepcja "zrównoważonego budownictwa" również staje się coraz bardziej popularna. Polega ona na wprowadzaniu takich technologii i rozwiązań, które nie tylko łączą korzystne efekty ekonomiczne z dbałością o zdrowie oraz komfort użytkowników, ale także zmniejszają negatywny wpływ budowli na środowisko naturalne.
W ślad za nowymi ideami podążają uregulowania prawne. Pierwszy duży przełom w postaci określenia dopuszczalnego współczynnika przenikania ciepła U dla nowych okien w budownictwie jednorodzinnym na poziomie 1,3 W/(m2K) pojawił się w roku 2014. Od roku 2017 jego wartość będzie musiała wynosić 1,1, a od roku 2021 - 0,9 W/(m2K). Nowe budynki będą musiały spełniać kryteria budynków niskoenergetycznych. Rzeczą oczywistą jest, że rozwiązania techniczne i technologiczne nowych okien będą musiały dostosować się do wyśrubowanych norm.
Zrównoważone budownictwo wiąże się jednak z inną, pozornie przeciwstawną ideą. Współczesny człowiek pragnie żyć w komforcie, ale jednocześnie marzy o tym, aby obcować z naturą. Nic więc dziwnego, że coraz częściej pojawiają się projekty przewidujące bardzo duże przeszklenia umożliwiające "stopienie się" wnętrza domu z otaczającą go przestrzenią. Projekty z małymi przeszkleniami, które były popularne jeszcze przed dekadą, zaczynają ustępować tym z dużymi oknami i drzwiami przesuwnymi. A w ofercie producentów pojawiają się drzwi tarasowe umożliwiające zastąpienie oknem niemal całej ściany!
Ciepłe i smukłe profile z PVC
Producenci profili z PVC dążą do zwiększania ich ciepłochronności, ale nie poprzez mnożenie w nieskończoność liczby komór. Traci to sens, gdyż wiązałoby się z koniecznością zwiększania grubości profili, co nie wpływa dobrze na estetykę. Jednym ze sposobów poprawiania współczynnika przenikania ciepła U jest umieszczanie wewnątrz nich różnego rodzaju dociepleń (np. pianka poliuretanowa, kształtki styropianowe), a także zastąpienie stalowych usztywnień profili (stal powoduje duże straty ciepła) kształtkami wykonanymi z kompozytu. Nowym rozwiązaniem są profile z wysokoudarowego PVC i aluminium, bez tradycyjnych stalowych wzmocnień. Ich konstrukcja w skuteczny sposób usztywnia ramy okienne oraz poprawia ich izolacyjność (eliminacja mostków cieplnych).
Fot.: Oknoplast
Dzięki wymienionym rozwiązaniom profile okienne PVC, które osiągają współczynnik przenikania ciepła równy 0,7 W/(m2K), nikogo już nie dziwią. W zestawie z odpowiednim pakietem szybowym tworzą okno o parametrach znacznie lepszych niż wymagane przez przepisy.
Warto w tym miejscu zauważyć, że osiągnięcie takich parametrów jest łatwiejsze w przypadku szerokich ram. Współczesna estetyka i wzornictwo uznają jednak ciężkie, grube profile za mało estetyczne. Modne są profile wąskie, które pozwalają na skonstruowanie okna przepuszczającego więcej światła.
Coraz trwalsze drewno
Okna drewniane uważane są za produkt luksusowy, na który mogą pozwolić sobie posiadacze zasobniejszych portfeli. Wykonane z drewna klejonego (często szlachetnych odmian) i wyposażone w nowoczesne okucia oraz wieloszybowe przeszklenia, okna drewniane są naprawdę atrakcyjną ofertą. Podobnie jak w przypadku plastikowych, także w oknach drewnianych widać tendencję do optycznego odchudzania profili, które są coraz szersze (wynika to z większych wymagań termoizolacyjnych). Popularne są odmiany "soft", z zaokrąglonymi zarysami profili, które nadają konstrukcji wrażenie lekkości.
Okna drewniane mają od zewnętrznej strony okapniki, chroniące powłokę lakierniczą przed opadami i promieniami UV/Fot.: Pol-Skone
Warto wspomnieć, ze trwałość ram oraz ich odporność na warunki atmosferyczne zwiększane są już od dawna dzięki zastosowaniu okładzin z aluminium (ramka poniżej). Trzeba też podkreślić, że chociaż okno drewniane może wydawać się podatne na ogień, to właśnie z tego materiału wykonane zostało tzw. okno przeciwpożarowe (o klasie odporności ogniowej EI 30), nagrodzone na tegorocznych targach BUDMA.
Nowe oblicze aluminium
Okna o konstrukcji aluminiowej osiągają obecnie takie same parametry, jak okna z tworzywa sztucznego lub drewna - i to w najwyższej klasy. Ponadto metalowa konstrukcja - ze względu na swoją sztywność - pozwala na wykonanie elementów okiennych o bardzo dużej powierzchni. Interesującą nowością w przypadku okien aluminiowych jest to, że wcale nie muszą one wyglądać jak wykonane z metalu. Powierzchnia ram może być powlekana farbami proszkowymi, lakierowana lub anodowana i barwiona na niezliczoną liczbę kolorów. To już właściwie standard. Pewną nowością jest natomiast możliwość odwzorowania rysunku drewna i to tak dalece, że powierzchnia ramy nawet w dotyku będzie to drewno przypominać.
Trwałość dzięki aluminium
Aluminium przez wielu specjalistów uważane jest za bardzo dobry materiał okienny. Myje się go tak samo łatwo jak PVC, a jest zdecydowanie bardziej odporne na uszkodzenia i lepiej zachowuje kolor. Dlatego też, oprócz znanych już na rynku okien drewniano-aluminiowych pojawiła się koncepcja konstruowania okien wykonanych z tworzywa z nakładkami aluminiowymi. Takie okna są tańsze niż aluminiowe, a równie trwałe i ładne.
Cieplejsze szyby
W standardowych oknach dominują obecnie zestawy trójszybowe (inaczej dwukomorowe). Dwie szyby sprzedają się znacznie gorzej niż jeszcze kilka lat temu, gdyż są "zimniejsze". Na rynku pojawiły się również zestawy czteroszybowe (trójkomorowe). Nie cieszą się one jednak zbyt dużą popularnością. W naszym klimacie taki zestaw wydaje się być niepotrzebny; warto również pamiętać, że każda szyba "zabiera" pewną ilość światła. Można oczywiście zwiększać powierzchnię przeszklenia, jednak pamiętajmy, że 1 m2 szyby o grubości 4 mm waży 2,5 kg. Cztery szyby o tej powierzchni to już 10 kg! Okno staje się ciężkie i znacznie droższe - chociażby dlatego, że trzeba zastosować lepsze, bardziej wytrzymałe okucia! Dopłata do takiego okna może okazać się większa niż oszczędności energetyczne uzyskane dzięki czterem szybom.
Absolutną nowością na rynku są szyby elektrochromatyczne, w których można regulować ilość światła dostającego się do domu. Na targach BUDMA prezentowane też było okno z szybą, która... grzała; podobno rozwiązanie to ma trafić na rynek jeszcze w tym roku.
Okucia - mniej widoczne, bardziej funkcjonalne
Ponieważ rynkiem przeszkleń rządzi nie tylko technika, ale również design, widoczną tendencją jest powolne znikanie zawiasów z części zewnętrznych okien. Stają się elementami ukrytymi w ramie. Architekci i konstruktorzy zdają sobie bowiem sprawę, że detale te nie należą do elementów upiększających okno. Tendencja jest taka, aby przy zachowaniu wszystkich skomplikowanych możliwości, jakie daje nowoczesne przeszklenie, jedynym widocznym elementem kojarzonym z okuciami była klamka.
Fot.: Oknoplast
Ważną nowością rynkową są okucia, które umożliwiają rozszczelnienie okna równomiernie na całym jego obwodzie. Dotychczas mikrowentylację uzyskiwało się przez odpowiednie ustawienie klamki - dzięki temu powstawała kilkumilimetrowa szczelina w górnej części okna. Nowy rodzaj okuć, który pojawił się niedawno na rynku, umożliwia odsunięcie skrzydła od ościeżnicy na całym jego obwodzie (na odległość około 6 mm). Pozwala to na skuteczną wymianę powietrza przy zaryglowanym oknie.
W drzwiach tarasowych podnoszono-przesuwnych, które pomimo nazwy, konstrukcyjnie są jednak oknami, stosowane są coraz częściej bardzo niskie progi. Zapewnia to dużą swobodę przemieszczania się i bezpieczeństwo. Tego rodzaju drzwi ze względu na rozmiary oraz wagę (przeważnie kilkaset kilo) powinny być wyposażone w okucia z mechanizmami ułatwiającymi swobodne przesuwanie, otwieranie i zamykanie oraz ewentualne wyhamowanie skrzydeł.
Fot.: Winkaus
- Więcej o: