Kuchnie wtopione w przestrzeń
Kuchnie w ostatnich latach przeszły sporą metamorfozę. Coraz bardziej otwierają się na pokój dzienny, a na dodatek coraz bardziej się do niego upodabniają. Projektanci sprytnie maskują urządzenia AGD, a eksponują piękne meble i dodatki.
Kuchnia tuż pod dachem 1.
Kuchnia urządzona na poddaszu starej kamienicy, pochodzącej z okresu międzywojennego, jest niemal niewidoczna w otwartej przestrzeni dziennej. Białe MEBLE KUCHENNE zlewają się z tłem ścian w tym samym kolorze. Szafki zostały zrobione na wymiar u stolarza. Ozdobiono je metodą przecierek (po nałożeniu białej farby drewno przetarto drobnoziarnistym papierem ściernym). Mural nad blatem, belki stropowe oraz stylowe ozdoby nadają temu kącikowi dekoracyjny charakter. Elementem spajającym przestrzeń jest również podłoga z ługowanych, olejowanych i bielonych desek sosnowych.
Kuchnia tuż pod dachem 2.
Belki stropowe w kuchni i pokoju zostały odkryte podczas prac remontowych, gdy usuwano grubą warstwę starego tynku na suficie. Doceniając dekoracyjne walory tych drewnianych elementów, gospodarze postanowili je wyeksponować. Dwie spróchniałe belki trzeba było wprawdzie wymienić, ale z ich zdrowszych fragmentów powstały oryginalne półki nad blatem.
W kuchni, tak jak na całym poddaszu, jest sporo ciekawych przedmiotów. Ogromna taca to prezent od przyjaciół - wyszukali ją na pchlim targu i ozdobili zdjęciem biało-błękitnych portugalskich kafelków. Obok wisi przywieziona z Anglii tablica, która świetnie sprawdza się jako podręczny notatnik.
Kuchnia tuż pod dachem 3.
W kuchni drewniane półki nad blatem roboczym służą jako miejsce eksponowania dekoracyjnych naczyń. Ścianę nad nimi oraz okap zdobi widok tajemniczego, baśniowego miasta - to mural autorstwa Piotra Nogaja. Właściciele zrezygnowali z tradycyjnych lamp wiszących; zamiast nich zainstalowano w suficie dyskretne halogeny.
Kuchnia niczym meblościanka 1.
Gospodarzom tego mieszkania zależało na przestronnej części dziennej, połączyli więc kuchnię z pokojem dziennym i przedpokojem (ten ostatni przesłania jedynie ażurowy regał). Część szafek kuchennych wykończono okleiną imitującą drewno zebrano - wyglądają teraz jak elegancka meblościanka. Pozostałe mają fronty z lakierowanej na czarno płyty MDF. Czerń zastosowano również w kącie jadalnym oraz w części wypoczynkowej. Na całej podłodze ułożono deski bielonego dębu.
Kuchnia niczym meblościanka 2.
Otwarte wnętrze o powierzchni 33 m kw. ma kształt wydłużonego prostokąta. Granicę między strefą kuchenno-jadalną a wypoczynkową umownie wyznacza stół. W części dziennej nie ma przegród - można odnieść wrażenie, że jedna strefa płynnie przechodzi w drugą, o odmiennej funkcji. Daje to poczucie komfortu i ciągłości przestrzeni.
Niby osobno, a jednak razem 1.
Kolejne mieszkanie i kolejne rozwiąznie. Kuchnię od pokoju dziennego z kątem jadalnym oddziela ściana z otwartym przejściem. Chociaż jest ono bardzo szerokie, osoby siedzące w aneksie jadalnym i wypoczynkowym nie widzą ciągu roboczego - zasłania go bowiem półwysep z podwyższonym barkiem, który pełni także funkcję kącika śniadaniowego. Obie części wnętrza łączy jednakowa podłoga.
Niby osobno, a jednak razem 2.
Zamontowaną w półwyspie płytę grzejną z piekarnikiem całkowicie zasłania barek. Od strony pokoju niewidoczny jest też zlew, usytuowany pod oknem. Pozwala to na ukrycie kuchenne bałaganu, który zawsze się tworzy w tych miejscach. Można więc bez stresu przygotować posiłek, bez obawy, że nasi goście dostrzegą piętrzące się brudne naczynia.
- Więcej o: