Jakie drewno nadaje się do łazienki?

Nawet w centrum miasta, blisko ruchliwej ulicy można poczuć się jak na sielskich wakacjach. Bo taka jest moc aranżacji wnętrza. Szczególnie chętnie wprowadzamy wakacyjny klimat do łazienki. Wtedy drewno – materiał kojarzący się z naturą – wydaje się być niezastąpione. Jednak z powodu wilgotności panującej w pomieszczeniu, wiele osób boi się wykańczać drewnem łazienkę. Nie trzeba jednak od razu rezygnować z wybranej aranżacji, wystarczy dobrać odpowiedni rodzaj drewna i właściwie je zabezpieczyć.

Drewno stosowane w łazience powinno być twarde i wykazywać się odpornością na zniekształcenia, której poziom oznaczany jest tzw. wskaźnikiem współczynnika skurczu. Im wyższy wskaźnik, tym bardziej drewno podatne jest na wyginanie się, pękanie i inne odkształcenia. Wtedy łatwo o powstawanie szczelin a także odbarwienia powierzchni. Od gatunków europejskich bardziej „wodoodporne” są egzotyczne: tek, merbau, iroko. Ale je również warto zabezpieczyć. Na początek impregnatem, który sprawi, że drewno nie będzie wchłaniało wilgoci. Potem można pokryć drewno lakierem, ale lepiej zdecydować się na olejowanie. W pierwszym przypadku tworzy się połyskliwa, gładka powierzchnia, która wygląda efektownie, lecz z biegiem czasu lakier może się ścierać, woda może się dostawać w szczeliny i rozsadzać powłokę „od środka”. Ubytków nie da się uzupełnić miejscowo – trzeba ścierać całą powierzchnię, a podłogę – cyklinować i nakładać preparat od nowa. Z kolei olej wnika głęboko w drewno i dzięki temu zabezpiecza je przed przyjmowaniem wody. Olejowane drewno „oddycha”. Należy pamiętać, żeby deski zabezpieczać ze wszystkich stron – nie tylko z wierzchu, ale także od spodu i z boków, w miejscach cięcia.

Super ostrożni mogą też wybrać materiał, który wygląda jak prawdziwe deski, parkiet czy boazeria a jednocześnie jest stuprocentowo wodoodporny. Na rynku jest duży wybór płytek ceramicznych do złudzenia przypominających drewno. Producenci oferują także panele laminowane w taki sposób, że woda nie ma szans im zaszkodzić.

A jeśli decydujemy się na prawdziwe drewno? Radzi Stanisław Marchewka, właściciel firmy Marchewka. Schody. Podłogi. Wnętrza www.marchewka.pl:

W przypadku łazienki polecamy drewno teakowe z drzew dziko rosnących w Birmie. Nie przeszkadza mu zmienna temperatura i wilgotność. Nie nasiąka wodą dzięki dużej zawartości naturalnych olejków. Ponadto do łazienki używamy sklejki wodoodpornej i desek wykończonych olejem. To gwarantuje doskonałą jakość i daje pewność, że przy kontakcie z wodą nic złego nie będzie się działo.

W sytuacji, gdy chcemy połączyć na podłodze drewno i płytki ceramiczne, należy pamiętać, by nie wypełniać miejsc łączenia korkiem, który z czasem wykrusza się, a między szczeliny dostają się brud i woda. Polecam stosowane przez naszą firmę rozwiązanie: zostawiamy szczelinę około 1,5 mm, którą wypełniamy masą elastyczną dopasowaną kolorem do odcienia drewna lub kamienia. Masa ta jest trwała, odporna na wodę i nie wykrusza się. Takie połączenia można wykonywać nie tylko na prostych odcinkach, ale również na łukach.