Co warto wiedzieć przed zakupem loftu?
Które miejsca w Polsce są obecnie uważane za prawdziwe "zagłębia loftowe"? Jakie są różnice między prawdziwym loftem a tzw. "miękkim loftem"? Jakie architektoniczne szczegóły brać pod uwagę, aby mieć pewność, że kupujemy mieszkanie, w którym deweloper zachował wszystkie cechy prawdziwego loftu?
Wielcy artyści, jak kiedyś Andy Warhol, uwielbiają przestronne, przemysłowe pomieszczenia, które pozwalają na rozwinięcie wyobraźni. Lofty na polskim rynku nieruchomości spełniają te wymagania. Obecnie, w pierwszym kwartale 2023 roku, ceny mieszkań typu loft wahają się w zależności od lokalizacji, metrażu i rynku (pierwotnego czy wtórnego) od około 8 000 - 9 000 zł do ponad 20 000 zł za metr kwadratowy. Rynek loftowy rozwija się dynamicznie, oferując klientom zarówno małe, kameralne apartamenty o powierzchni około 30 metrów kwadratowych, jak i ogromne, ponad 300-metrowe przestrzenie. Nawet zakup najmniejszego loftu wymaga wydatku niemal ćwierć miliona złotych, a górna granica cenowa jest zależna tylko od zasobności portfela kupującego. Kupno loftu jest więc poważną inwestycją, a przyszły nabywca powinien wziąć pod uwagę kilka ważnych czynników, aby podjąć świadomą decyzję.
Lofty amerykańskie i lofty polskie
Lofty charakteryzują się pierwotnym industrialnym przeznaczeniem budynków, takich jak fabryki, huty, browary, cukrownie, magazyny i spichlerze. Autentyczne loftowe przestrzenie powstały w Nowym Jorku, w dzielnicy SoHo, gdzie w latach 50. i 60. ubiegłego wieku artyści zaczęli wykorzystywać surowe, wysokie wnętrza jako idealne miejsce na pracownie i wystawy sztuki. W Polsce najwięcej "prawdziwych" loftów znajduje się w dużych, przemysłowych kompleksach z XIX wieku.
Pierwsze polskie lofty mieszkaniowe powstały w Łodzi: zagłębiu fabryk włókienniczych oraz na terenie Górnego Śląska, gdzie do takiej adaptacji znakomicie nadają się dawne zakłady górniczo-hutnicze. Obecnie inwestycje loftowe spotkamy też w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, ale też mniejszych miastach jak np. Żyrardów czy Siemianowice Śląskie. Loftowy „boom” w Polsce trwa. Dzięki temu rewitalizacji zostają poddawane nie tylko pojedyncze, często zaniedbane budynki, ale i całe kwartały dzielnic, tak jak choćby w przypadku łódzkiego Księżego Młyna.
Różnica pomiędzy prawdziwym loftem a soft loftem
Na rynku pojawiły się też tzw. soft lofty. Co właściwie oznacza to określenie?
Soft lofty to nic innego, jak zupełnie nowe budynki, które są jedynie stylizowane na postindustrialne. Często są budowane w droższych dzielnicach, nierzadko w centrach miast. Tymczasem prawdziwe lofty powstają także w obrębie dzielnic robotniczych, a te w momencie kształtowania się miast, stanowiły często ich obrzeża. Co ciekawe, z urbanistycznego punktu widzenia, położenie fabryk, które dziś stają się loftami, było determinowane także przez warunki naturalne: np. bliskość rzeki, która ułatwiała produkcję przemysłową. Takie położenie łączy dwa zabytki, w których stworzymy właśnie mieszkania loftowe: fabrykę “Króla Bawełny” Karola Scheiblera nad rzeką Jasień w Łodzi oraz krakowski Młyn Lelitów położony w pobliżu rzek Dłubni oraz Młynówki.
Oczywiście, przekształcenie takich ogromnych obiektów na lofty mieszkaniowe jest operacją wymagającą od dewelopera znacznie większych nakładów finansowych niż wybudowanie nieruchomości „od zera”. Ale rewitalizujemy zabytki od 13 lat i śmiało możemy powiedzieć, że Polacy kochają nieruchomości „z duszą”. I kochają w nich mieszkać, dlatego grono miłośników loftów tak szybko się powiększa.
Cechy architektoniczne prawdziwego loftu
Jeśli zamierzamy wybrać spośród propozycji autentycznych mieszkań typu loft, umieszczonych w historycznych budynkach, i chcemy mieć pewność, że deweloper zadbał o każdy szczegół podczas procesu odnowienia, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka kluczowych czynników:
- Lofty charakteryzują się wysokością pomieszczeń około 4 metrów, co jest wynikiem ich pierwotnego przeznaczenia na ogromne maszyny i stanowiska do ich obsługi. Dzięki temu, zachowanie takiego kształtu pomieszczeń daje obecnie niezwykłe możliwości aranżacyjne. Aby zachować otwarty plan przestrzeni, w prawdziwych loftach unika się stawiania zbyt wielu ścian działowych.
- Stalowe okna o dużych rozmiarach: mogą osiągać nawet wysokość 3,5 metra i posiadają metalowe szprosy dzielące szyby na mniejsze fragmenty.
- Nieotynkowana czerwona cegła – XIX-wieczne fabryki i magazyny wznoszono z prawdziwej palonej, lessowej cegły. Jeśli jest „zdrowa” i odpowiednio odrestaurowana, najlepiej wygląda w wersji surowej, bez naniesienia tynku.
- Stropy Kleina to stropy, które składają się z belek stalowych i płyt międzybelkowych, wykonanych z pełnej cegły lub cegły kratówki, która zawiera specjalne otwory drążone pionowo. Charakterystycznym elementem tych stropów są metalowe pręty lub płaskowniki, które stanowią ich zbrojenie. Chociaż istnieją już nowsze rozwiązania, stropy te wciąż zachwycają swoimi walorami estetycznymi. Zwłaszcza w loftach, gdzie stalowe umocnienia ciągną się przez całą długość pomieszczenia, prezentują się niezwykle efektownie. Podobne elementy dekoracyjne mogą również występować w nadprożach okiennych i drzwiowych.
- Zachowane elementy dawnego wyposażenia i instalacji – często postindustrialne wnętrza kryją prawdziwe designerskie skarby, które warto wyeksponować, jak np. metalowe szafki, kable i rury. Ich świadome pozostawienie, dodaje wnętrzom nietuzinkowego charakteru.
Podczas rewitalizacji obiektów industrialnych, warto zachować wszelkie elementy oryginalnego wyposażenia, również te o większych gabarytach – oczywiście, jeśli ich stan na to pozwala. Czasem udaje się ocalić takie urządzenia jak: suwnice, dźwigi, piece czy nawet koło młyńskie. Pozwalają one jeszcze lepiej poczuć „ducha historii”, ale i są bardzo efektowne wizualnie. Warto też pamiętać, że lofty to nie tylko metal i cegła, ale również drewno, stąd często eksponuje się drewniane więźby dachowe. Niezwykle cenne są też oryginalne fragmenty drewnianych podłóg lub schodów, ale z racji nietrwałości budulca, jakim jest drewno, oczywiście są już obecnie wybitnie rzadkie.
- Więcej o: