Mieszkanie idealne do życia

Kiedy w życiu Marty i Marcina pojawił się syn Dominik, młodzi rodzice postanowili zmienić dotychczasowe małe mieszkanie na większe. W  dogodnym dla nich miejscu znaleźli 92-metrową nieruchomość. Wybrali warszawski Mokotów w  okolicy skarpy wiślanej, nowo wybudowane osiedle w pobliżu terenów zielonych, gdzie można relaksować się i aktywnie spędzać czas z rodziną. Do wykończenia mieszkania w stanie deweloperskim zaprosili architektki prowadzące pracownię Poziom 3. Projektowanie Wnętrz. Joanna Piotrowska i  Katarzyna Tur-Stępkowska miały za zadanie stworzyć dopasowaną do stylu życia i  estetycznych potrzeb domowników aranżację. Projektantki dostały konkretne wytyczne:

Naszym inwestorom marzyła się przestronna i jasna przestrzeń z dużą ilością wygospodarowanych szaf i zakamarków zaplanowanych tak, aby zarazem uzyskać wrażenie przestronnego wnętrza o  dużej, otwartej strefie dziennej. Takiej, w  której bez problemu można poruszać się bez przeciskania się między meblami i innymi elementami wyposażenia. W założeniu mieszkanie miało być dobrze doświetlone, wypełnione naturalnymi materiałami, dającymi poczucie komfortu i  przytulności, z nutą klasyki pod postacią sztukaterii i z kolorem w detalu.

Zgodnie z  życzeniem gospodarzy zaplanowano sporo miejsc do przechowywania. Przebudowie uległa strefa wejścia, w której zrezygnowano z proponowanej przez dewelopera toalety na rzecz garderoby/pomieszczenia gospodarczego. W  sypialni znalazła się sięgająca sufitu, czterodrzwiowa szafa i  druga, sprytnie połączona z zagłówkiem łóżka. Pojemne szafy i szafki wkomponowano w przestrzeń salonu, pokoju dziecka, łazienki oraz gabinetu/pokoju gościnnego. Dzięki zabudowom na wymiar udało się uwolnić wnętrze od wolno stojących szaf i zwiększyć wrażenie przestronności.

Efekt wolnej, otwartej przestrzeni zachowano w szczególności w strefie dziennej. Zrezygnowano tu z sugerowanej przez dewelopera stałej ścianki działowej pomiędzy kuchnią a salonem. Zamiast niej strefę do gotowania oddziela wizualnie od części jadalnianej i wypoczynkowej wyspa kuchenna oraz różnie wykończona podłoga – wielkoformatowym, jasnym gresem i parkietem ułożonym w szykowną jodełkę francuską. Widoczna zaraz po wejściu do mieszkania wyspa jest charakterystycznym, starannie dopracowanym w szczegółach punktem przestrzeni dziennej. Jej nieformalną elegancję podkreśla zetawienie materiałów wykończeniowych – płyt ze wzorem delikatnie szarego marmuru i  dębowego drewna. Duet ten powtórzono w zabudowie przyściennej kuchni.

Jasny, marmurowy wzór zdobi blat przyścienny, podczas gdy dolne szafki wykończono przy użyciu białego, matowego MDF-u, a górne we wspomnianym fornirze dębowym. Strefę kuchni podkreśla oryginalnie wykończony, obniżony nad wyspą, bo skrywający instalacje od zamontowanego nad nią okapu kuchennego, sufit. Został on wykończony fornirowanymi lamelami, między którymi ukryto oświetlenie. Dobrany do aranżacji stół i krzesła w odcieniu ciepłego drewna dodają wnętrzu przytulności. Urozmaiceniem są dwa krzesła wykończone w czerni i akcentująca stół czarna lampa-kapelusz.

Część wypoczynkowa, chociaż niewielka, zawiera wszystko, czego oczekiwali od niej domownicy: wygodnego narożnika, stolika kawowego, telewizora i  w  ciekawy sposób połączonej z szafką RTV dodatkowej zabudowy do przechowywania.

– Ta przestrzeń jest oszczędnie wyposażona w dekoracje i pozbawiona zbędnych form – opowiadają architektki. – To tutaj, poza kuchnią, toczy się życie rodzinne i towarzyskie domowników. Zależało nam więc, aby strefa salonu, a także jadalni była nasycona tylko tym, co niezbędne pod względem umeblowania.

Dla podkreślenia spójności wystroju całej strefy dziennej na najdłuższej ścianie wykonano subtelne sztukaterie. Ich wzór powielono na drzwiach wysokiej zabudowy przy telewizorze. Odnajdziemy go również na ścianach korytarza prowadzącego do pokoi domowników. Odrobinę koloru do salonu wprowadza abstrakcyjna tapeta zdobiąca ścianę medialną. Zawiera między innymi motyw czerni, który w jasnym wnętrzu, wraz z kilkoma innymi elementami w tym kolorze, ożywia aranżację.

Barwne motywy urozmaicają także sypialnię rodziców, w której nie mogło zabraknąć ulubionego błękitu Marty. Niebieski kolor dekoruje wysoką, dużą szafę na ubrania. A zagłówek łóżka jest musztardowy, dodatkowo podkreślony antracytowym tłem z  wzorem pionowych lameli. Ciemne fronty skrywają schowaną za nimi kolejną szafę.

Oczkiem w głowie projektantek, ale także rodziców był projekt i realizacja pokoju 5-letniego synka. Motywem przewodnim wystroju jest dżungla, zwizualizowana przez tematyczną tapetę.

W  królestwie młodego lokatora, którego rozpiera niespożyta energia, musiało się znaleźć piętrowe łóżko – marzenie Dominika. Specjalnie zaprojektowany dla niego mebel zyskał dodatkowe funkcje: ścianki wspinaczkowej i mini huśtawki. Pod łóżkiem zaaranżowano strefę zabaw z wygodnym futonem. Po drugiej stronie pokoju przewidziano pojemną szafę z  otwartymi dolnymi półkami na kosze z  zabawkami. Jest też miejsce do nauki w formie podwieszanego blatu zintegrowanego z szafą. Sufit w odcieniu khaki dopełnia kolorystykę tapety z motywem lasu tropikalnego. Na jasnym tle aranżacji mieszkania odcinają się plamy błękitu, zgaszonej zieleni, żółtego, szarości i czerni. Koniakowe drewno w towarzystwie kremowych i  białych akcentów tworzy harmonijną, ciepłą bazę do barwnych eksperymentów. Udana paleta barw chociaż jest spokojna, to urozmaicona dość wyrazistymi akcentami. Po prostu idealna dla rodziny Marty i Marcina.