Domosfera
aranżacja wnętrz
Mieszkanie w Kolonii - aranżacja według Sebastiana Schmidta

Mieszkanie w Kolonii - aranżacja według Sebastiana Schmidta

mat. prasowe Westwing11-01-2022 12:22

Razem z marką Westwing zapraszamy w podróż do Kolonii, a konkretnie do pewnego mieszkania w starej kamienicy. Właściciel, który zawodowo zajmuje się stylizacją wnętrz, urządził się w stylu stanowiącym połączenie nowoczesności z elementami rodem ze Skandynawii. Znajdziemy tu podwójne drzwi, dużo bieli, sztukaterie i czarne dodatki - a wszystko składa się na wyjątkowo estetyczną kompozycję.

Mieszkanie w Kolonii - schemat kolorystyczny według Sebastiana Schmidta

Kim jest Sebastian Schmidt?

Postać ta może być znana entuzjastom urządzania wnętrz, którzy poszukują inspiracji na Instagramie. Sebastian prowadzi tam swoje konto pod nazwą @sebastian.schmidt, które ma obecnie ponad 200 tysięcy obserwatorów. Jest nauczycielem i stylistą wnętrz - a także właścicielem uroczej buldożki o imieniu Alma. Jego zamiłowanie do tak popularnego w ostatnich latach stylu scandi można podziwiać w nowym, liczącym około 100 metrów kwadratowych, mieszkaniu, które mieści się w znanej „dzielnicy belgijskiej” w Kolonii.

Sebastian odziedziczył pasję i zmysł estetyczny dotyczący wnętrz i architektury po swoich rodzicach. W swoim wysokim na cztery metry lokum dokonał ciekawej interpretacji koncepcji charakterystycznej dla starej kamienicy. Organiczne kształty spotykają się tutaj z wyraźnymi liniami i mieszają z jasnymi kolorami, od bieli i szarości po taupe i greige. Na pierwszy plan wychodzą elementy klasycznego designu i ciemniejsze niuanse.

Jeśli latem nie piję mrożonej latte w Kaffesaurus, nie spaceruję z Almą po Stadtgarten, nie robię zakupów na Placu Brukselskim (w sklepach takich jak Schee, Boutique Belgique czy Blütenträume), to po prostu cieszę się światłem w moim mieszkaniu. Przez gotyckie okna w moich salonach abstrakcyjna gra światła na ścianach ciągle się zmienia – dla mnie to najpiękniejszy (i najtańszy) rodzaj sztuki.
„Mniej znaczy więcej” to moje naczelne credo stylistyczne. Nie jestem fanem zbyt wielu małych elementów dekoracyjnych. Ogólnie rzecz biorąc, schemat kolorystyczny, którego trzymasz się w poszczególnych pomieszczeniach, jest dobrą zasadą stylizacji. Uważam również, że zgrabne meble, specjalne lampy i wybrane dzieła sztuki na ścianach mogą stanowić same o sobie, a zbyt wiele drobiazgów odwraca od tego uwagę.
Sebastian Schmidt.

Styl modern feel-good - jak go stworzyć?

Aby uzyskać aranżację utrzymaną w tym stylu, należy pamiętać łączeniu mebli w jasnych kolorach z dekoracjami o organicznych kształtach, bogatymi wzorami oraz książkami i magazynami (Sebastian poleca obecnie LIVE Beautiful autorstwa Atheny Calderone i ARK Journal). Koncepcja opracowana przez Schmidta zakładała ponadto wykorzystanie w kuchni materiałów pochodzenia naturalnego w postaci drewna, kwarcytu Carrara oraz juty.