Nastrojowo i oryginalnie: przytulne wnętrza mieszkania w Gdańsku
tekst: EWA STARĘGA, EWA KONKOL, zdjęcia: TOM KUREK, stylizacja i projekt: K+B ARCHITEKCI
W prezentowanym gdańskim mieszkaniu elegancja i wygoda łączą się z nieszablonowymi rozwiązaniami. Są tu też ciekawe elementy, których nie widać gołym okiem. Uwagę zwraca spójność użytych materiałów i zaprojektowanych form.
Projekt wnętrz 54-metrowego mieszkania, położonego przy alei, na końcu której znajduje się molo w Gdańsku Brzeźnie, powstał po jednej rozmowie jego właściciela Romualda z projektantami z pracowni k+b architekci – Ewą Konkol i Bartoszem Baranowskim. Inwestor od razu nakreślił swoje oczekiwania i upodobania, obdarzając architektów od samego początku dużym zaufaniem. Mieszkanie miało być przede wszystkim miejscem odpoczynku, relaksu po ciężkim dniu pracy, wygodną przestrzenią do spotkań z przyjaciółmi i mieszkającą nieopodal rodziną. W niedużym lokum ważnym aspektem było zaprojektowanie miejsc do przechowywania, przy zachowaniu przestronnego charakteru wnętrza. Właściciel postulował o wystrój, w którym dominuje stonowana kolorystyka, uporządkowana surowość, industrialne elementy, prosta estetyka bez ozdobników, a materiały wykończeniowe są trwałe i dobrej jakości.
Architekci przedstawili Romualdowi dwa warianty wykończenia – wersję jasną opartą o biele, szarości i jasny marmur Calacatta oraz ciemniejszą, z fornirem orzechowym i pięknym, czarnym granitem Via Lactea z mnóstwem drobnych, białych wytraceń, które pasują do nazwy kamienia oznaczającej drogę mleczną.
– Inwestor bez wahania zdecydował się na wariant ciemniejszy, co bardzo nas ucieszyło – mówi Ewa Konkol. – Od początku mieliśmy zamysł, aby to wnętrze było eklektyczne, nie do końca oczywiste, pełne ciekawych połączeń, kontrastu i charakteru. Dlatego oprócz eleganckich i ponadczasowych materiałów, takich jak kamień i fornir orzechowy, zaprojektowaliśmy dla przełamania surowy sufit z betonu o industrialnym charakterze.
Z punktu widzenia najlepszego wykorzystania przestrzeni dobrą decyzją było usunięcie ścian działowych między korytarzem a garderobą oraz między korytarzem a kuchnią. Zastąpiły je bloki zabudowy meblowej same w sobie stanowiące przegrodę. Wykończono je płytą meblową, która przechodzi również na sąsiadujące ściany, skrywając drzwi do łazienki i sypialni.
– Dzięki temu, że szafy są kontynuacją powierzchni ściany, nie zabierają jednak poczucia przestronności, co jest bardzo ważne w niewielkich wnętrzach – zauważa architektka.
Za sprawą wyburzenia ściany przy garderobie, na końcu korytarza powstał zwracający uwagę płytki regał z otwartymi półkami w orzechowym fornirze, ładnie zamykający widok na hol z salonu. A na granicy korytarza z kuchnią zaprojektowano całą ścianę pojemnych szaf, dwustronnych – obsługiwanych od strony korytarza i kuchni.
– W tych szafach mieszczą się nie tylko kurtki i buty – opowiada architektka – ale również kącik gospodarczy z miejscem na mopa i odkurzacz, tak aby każdy przedmiot miał swoje miejsce. Odpowiednio zaplanowane przechowywanie to podstawa wygodnego mieszkania i łatwego utrzymania porządku.
Dodatkowo przy drzwiach wejściowych do mieszkania wykonano również płytką szafę wykończoną lustrami. Umieszczono za nimi elektroniczną tarczę do gry w lotki – na specjalne życzenie Romualda. Tarcza ukryta za taflą luster nie zaburza wystroju wnętrza. Gracze rzucają do niej lotkami z odległości 237 cm, z linii którą wyznacza subtelna zmiana w układzie desek podłogowych w korytarzu.
Na szczycie bloku z zabudową z szaf powstał za jasnoszarymi frontami barek, którego wnętrza wyścieła zastosowany w całym mieszkaniu orzechowy fornir. Drewno pięknie podkreśla światło LED-owe zamontowane wzdłuż półek barku. Przy szafce stanął nawiązujący do koloru zabudowy jasnoszary, rozkładany stół jadalniany. A nad jego blatem umieszczono absolutną gwiazdę salonowej aranżacji – designerską lampę dla miłośników wina, zbudowaną ze zdejmowanych na potrzeby konsumpcji, odwróconych kieliszków.
– Większej niespodzianki Ewa i Bartek nie mogli mi zrobić – przyznaje z radością Romuald. – Lampa natychmiast stała się obiektem zdjęciowym dla moich gości.
Zabudowa z szafami i oryginalny żyrandol odwracają uwagę od usytuowanego w głębi strefy dziennej aneksu kuchennego. Układ ten z satysfakcją zaakceptował właściciel, gdyż jak sam mówi: „nie lubi mieszkać w kuchni”. Przy szafkach kuchennych ustawiono nieduży, okrągły stolik i fotel do wypicia porannej kawy. Stanęły przy znajdującym się tu narożnym oknie z widokiem na park. Fronty szafek wykonano z jasnoszarych płyt meblowych oraz ujętej w czarne ramy płyty pokrytej orzechowym fornirem ze słojami ułożonymi pod skosem. Ten charakterystyczny, „ramowy” motyw wykończenia pojawia się też na wykonanej na zamówienie szafce umywalkowej w łazience i zabudowie stelaża WC. Blat kuchenny i ścianę nad nim zdobi wspomniany czarny granit.
W salonie pojawia się ciekawy motyw podziałów frontów na zabudowie meblowej zawieszonej nad sofą. Powtórzono go w sypialni i w łazience. Pod zamykanymi szafkami z funkcją biblioteczki zamontowano przeszkloną, w metalowych ramach półkę na dodatkowe książki. Podświetlone ciepłym światłem szkło w połączeniu z płytą z orzechowym fornirem umieszczoną na ścianie daje przytulny efekt. Obok sofy z funkcją spania i rozkładanymi zagłówkami swoje miejsce znalazł jeden ze starannie dobranych na specjalne życzenie właściciela mebli – fotel. Do niewielkiego salonu dopasowano zgrabny, ale zarazem naprawdę wygodny mebel z funkcją odchylania oparcia na drzemkę. Tapicerka fotela została powtórzona na krzesłach przy stole. Na uwagę zasługuje też szafka RTV – wykonana na zamówienie, z użyciem orzechowego forniru z nietypowym ułożeniem słojów drewna pod kątem.
Nieduże pomieszczenie sypialni powiększają optycznie lustra zamontowane nad tapicerowanym wezgłowiem łóżka. Tafle pocięto trzymając się tych samych podziałów co na zabudowie w salonie. Z łóżka można podziwiać obraz z muchą malarki Anki Mierzejewskiej. Turkusowo- -zielone plamy farby na skrzydłach owada połyskują jak prawdziwe. W pokoju wygospodarowano też garderobę z jasnoszarymi frontami. Całe jej wnętrze wykonał na zamówienie stolarz i ślusarz. Na wzór projektowanych elementów meblowych w całym mieszkaniu zostało ono wykończone fornirem i czarnymi, metalowymi detalami. Na skrzydłach drzwi w środku zamontowano lustra.
Czarne ramy ujmujące wzór ciepłego, nieco ciemnego forniru z drewna orzecha pojawiają się też w łazience. Tutaj również skontrastowano je z jasnym tłem i taflami ciętego lustra. Podłogę wykończono tymi samymi, co w holu wejściowym, płytkami-cegiełkami ułożonymi we wzór parkietowej jodełki. W pomieszczeniu udało się wygospodarować miejsce na wannę, którą chciał Romuald. Aby nie rezygnować z funkcji prysznica, dobudowano do niej na pełną wysokość ściankę, tworząc w ten sposób wygodną do brania prysznica niszę. W ścianie od strony wanny wykonano przydatne półki na kosmetyki.
– To, co cenimy w tym wnętrzu, – podkreśla Ewa Konkol – to spójność użytych materiałów i zaprojektowanych form. Każde pomieszczenie ma trochę innych charakter, ale wszystkie mają wspólny mianownik – tę samą bazę materiałów, kolorystykę oraz motywy dekoracyjne, które się powtarzają. To daje poczucie harmonii i nieprzypadkowości.
Nastrojowo i oryginalnie: przytulne wnętrza mieszkania w Gdańsku
Drogi użytkowniku!
Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego Serwisu (scrollowanie, zamknięcie komunikatu, kliknięcie na elementy na stronie poza komunikatem) bez zmian ustawień w zakresie prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Pressland S.A. i Zaufanych Partnerów Pressland S.A. do celów marketingowych , w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji w serwisach Pressland S.A. i w Internecie. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.
Chcemy, aby korzystanie z naszego Serwisu było dla Ciebie komfortowe. W tym celu staramy się dopasować dostępne w Serwisie treści do Twoich zainteresowań i preferencji. Jest to możliwe dzięki przechowywaniu w Twojej przeglądarce plików cookies i im podobnych technologii. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić (więcej o cookie w Politykach Prywatności poszczególnych serwisów).