Puszki elektroinstalacyjne a tynki wewnętrzne

Tynkarze wykonując tynki nie tylko powinni zadbać o równe i jednorodne powierzchnie. W ich zakresie robót są również inne prace związane z układaniem tynku, chociażby osadzenie podtynkowych gniazd elektrycznych. Elektrycy wykonując instalację elektryczną montują podtynkowe puszki elektroinstalacyjne, umieszczając je w przygotowanych otworach. Jednak nie osadzają ich na sztywno, ponieważ nie wiedzą, jaka będzie ostateczna grubość tynku i ewentualnych dodatkowych warstw wykończeniowych. Dlatego w zakresie robót tynkarzy najczęściej leży też osadzenie podtynkowych puszek elektroinstalacyjnych.

Osadzenie puszek polega na zlicowaniu ich z powierzchnią zewnętrzną tynku. Puszki mogą być pojedyncze lub zgrupowane, czyli w postaci kilku zespolonych w jedną. O ile puszkę pojedynczą trzeba osadzić, dbając jedynie o prawidłowe ulokowanie względem powierzchni tynku, to z puszkami wielokrotnymi nie jest już to takie proste.
Powinno się bowiem osadzić je w tynku, dbając nie tylko o prawidłowe ulokowanie względem wykończonej powierzchni, ale również o precyzyjne wypoziomowane, jeśli osprzęt ma być montowany w poziomie lub idealne osadzenie w pionie, jeżeli będzie montowany w pionie.
Ważne jest też zachowanie prawidłowych i równych odległości pomiędzy pojedynczymi puszkami. Każdego rodzaju odchylenie od pionu czy poziomu będzie zauważalne po zamontowaniu osprzętu. Jeśli odległości nie będą zachowane, montaż osprzętu się nie udać, ponieważ nie będzie możliwe spasowanie go do nierówno osadzonych puszek.
Przed rozpoczęciem tynkowania należy więc dokładnie ustalić kwestie precyzyjnego osadzenia puszek. Kontrola po wykonaniu tynków może okazać się zbyt późna, wskutek czego puszki trzeba będzie ponownie osadzać. Ustaleń może dokonać inwestor we własnym zakresie, ale przede wszystkim to kierownik budowy powinien to ustalić przed robotami.