Salon wielofunkcyjny okiem ekspertów

W małych mieszkaniach salon często staje się sercem domu – pełni funkcję przestrzeni dziennej, jadalni, miejsca pracy, a czasem także sypialni gościnnej. W takiej sytuacji kluczem do sukcesu jest planowanie z myślą o funkcjonalności i proporcjach. To one decydują o tym, czy wnętrze będzie nie tylko efektowne, ale też wygodne w codziennym użytkowaniu.

Strefy i proporcje w salonie

Pierwszym krokiem do stworzenia wygodnego salonu wielofunkcyjnego jest rozsądne wydzielenie stref. Każda z nich – wypoczynkowa, jadalniana, robocza czy gościnna – powinna mieć swoje miejsce i właściwe proporcje. Nie warto w niewielkim salonie planować ogromnej kuchni lub monumentalnej kanapy, jeśli przez to zabraknie miejsca na stół. Wnętrze traci wtedy balans, a mieszkańcy – komfort. Myślmy o każdej strefie jako o równie ważnej części całości.

Meble dobrane do skali pomieszczenia

Jednym z najczęstszych błędów w aranżacji małych przestrzeni jest kupowanie zbyt dużych mebli. Warto więc już na etapie planowania wyrysować kredą lub taśmą na podłodze zarys kanapy, stołu czy regału, aby zobaczyć, jak faktycznie będą się prezentować w pomieszczeniu. Polacy mają tendencję do wybierania zbyt masywnych stołów i narożników – a przecież w mniejszym salonie lekka forma mebla może dać o wiele lepszy efekt wizualny i użytkowy.

Kanapa z funkcją spania

Jeśli salon ma pełnić również rolę rezerwowej sypialni, kanapa z funkcją spania będzie nieoceniona. Warto jednak pamiętać, że taki mebel będzie bardziej eksploatowany niż klasyczna sofa. Dlatego wybierajmy trwałe, mocne tkaniny o wysokim współczynniku ścieralności, najlepiej z powłoką łatwoczyszczącą. Dzięki temu sofa zachowa świeżość i będzie wyglądać estetycznie przez lata.

Wydzielone miejsce do pracy 

Coraz więcej osób pracuje z domu, dlatego nawet w niewielkim salonie warto wygospodarować strefę biurową – choćby niewielki blat przy oknie lub rozkładany stolik. Kluczowe jest odpowiednie rozplanowanie gniazd elektrycznych – tak, by wygodnie podłączyć laptopa czy ładowarkę, bez plątaniny kabli.

Przemyślane oświetlenie

Na koniec – oświetlenie. To ono w dużej mierze decyduje o nastroju wnętrza. Do codziennego odpoczynku najlepiej sprawdzają się ciepłe barwy światła (ok. 3000 K), które tworzą przytulny klimat. Jeśli jednak w salonie planujemy strefę do pracy, dobrze jest dodać lampkę stołową lub kinkiet o chłodniejszej barwie (ok. 4000 K). Takie rozwiązanie pozwoli płynnie przechodzić z trybu „relaksu” do „pracy”, nie zaburzając przy tym estetyki wnętrza.

Ada Skwira i Małgorzata Liebhart z WZ Studio / wzstudio.pl

W jlw studio, poza rozwiązaniami do domów i apartamentów, chętnie przygotowujemy też projekty małych mieszkań, w których trzeba połączyć wiele funkcji w jednym pomieszczeniu. W takich projektach salon to nie tylko strefa dzienna i miejsce relaksu, ale zazwyczaj też jadalnia, domowe biuro, a często rezerwowa sypialnia dla gości i miejsce organizacji rodzinnych uroczystości. Jak zaprojektować salon wielofunkcyjny w małym mieszkaniu? Oto wskazówki.

Strefy - różne kolory i materiały

W niewielkim salonie lepiej unikać fizycznych podziałów. Zamiast tego warto zastosować wizualne strefowanie za pomocą innego koloru czy materiału np. tapety,  forniru. W ten sposób wydzielona została strefa do pracy i grania na komputerze (tzw. „men’s cave”) w mieszkaniu w kamienicy na warszawskim Żoliborzu. Granatowe ściany i sufit czytelnie wydzielają tę strefę. Dodatkowo, dzięki zastosowaniu ażurowego przepierzenia w postaci regału pomiędzy kącikiem pracy a sofą, biurko jest niewidoczne relaksując się na sofie po pracy.

Często kolorem czy materiałem wydzielam właśnie strefę do pracy, czasami też jadalnię lub np. kącik wypoczynkowy, czytelniczy z wygodnym fotelem i lampą stojącą.

Dobrze dobrane oświetlenie

Projektując salon, w jlw studio zawsze dbamy o uwzględnienie osobnego oświetlenia dla każdej ze stref. Klasyczny układ to: mocne oświetlenie bazowe, przydatne np. odkurzając podłogę; lampa sufitowa nad stołem; dekoracyjna lampa w strefie wypoczynkowej, oraz kinkiety dające nastrojowe oświetlenie, przydatne np. do oglądania filmu wieczorami. Do tego zazwyczaj dochodzi lampa stojąca przy sofie lub przy fotelu – do czytania, oraz lampa nad wyspą czy LED nad blatem kuchennym – jeśli aneks znajduje się w salonie. Normą jest więc, że z założonego przez dewelopera jednego punktu światła na środku pokoju robi się minimum 5-6, dostosowanych do wypracowanego układu funkcjonalnego.

Różne konfiguracje mebli rozkładanych

Sama mam w mieszkaniu okrągły stół dla 4 osób, o średnicy 110cm, ale przyjmując gości powiększamy go do 160, 210 a nawet 260cm. Rozkładany stół to podstawa w małych mieszkaniach i mebel często stosowany nawet w dużych domach. Planując pracę przy stole jadalnianym, warto rozważyć też stół ze schowkiem (na laptopa czy dokumenty) i przepustem na kable. Polecam też stoliki kawowe z wysuwanym dodatkowym blatem, który umożliwia np. grę w planszówki na sofie.

Większość Inwestorów, z którymi współpracujemy, a którzy nie mają dodatkowego pokoju gościnnego, decyduje się też na sofę z funkcją spania, tak aby móc okazjonalnie przenocować rodzinę czy znajomych.

Przechowywanie wpisane w stylistykę 

W jlw studio uwielbiamy projekty zabudów meblowych, które łączą w sobie ściankę TV, przestrzeń ekspozycyjną na książki, pamiątki z podróży czy modele LEGO oraz zamkniętą część na przechowywanie dokumentów. Przykładem tego typu zabudowy, którą często nowi Inwestorzy pokazują jako inspirację, jest biały minimalistyczny regał w mieszkaniu w kamienicy na Mokotowie.  Tego typu „współczesna meblościanka” może mieć też rozkładane biurko i pełnić funkcję miejsca do pracy, być obudową grzejnika czy miejscem na sprzęt audio.

Spójna przestrzeń

Chciałabym tez wspomnieć, że salony coraz częściej, nawet (a może przede wszystkim?) w małych mieszkaniach, są połączone z aneksem kuchennym, a raczej aneks kuchenny jest jedną ze stref salonu. Wtedy szczególnie warto zadbać o spójną stylistykę całości. Projektując meble kuchenne staram się stosować te same materiały w zabudowie w strefie dziennej, powtarzać pewne detale np. uchwyty. Czasami układ mieszkania jest taki, że zabudowa aneksu dosłownie „przechodzi” w regał na książki czy szafę w pokoju dziennym. Wtedy szczególnie warto zastosować lodówkę w zabudowie czy zlewozmywak podwieszany pod blatem, żeby część kuchenna nie dominowała nad wypoczynkową – a w końcu to wypoczynek powinien być tą wiodącą funkcją salonu.

Joanna Lemka-Wójcik, jlw studio

Projektowanie wielofunkcyjnego salonu zaczyna się od rzetelnej analizy tego, jak naprawdę klienci żyją na co dzień. Ktoś pracuje przy laptopie, ktoś inny potrzebuje dużego stołu do długich kolacji z przyjaciółmi, a czasem salon musi zmienić się w gościnną sypialnię. Im dokładniej nazwiemy te potrzeby, tym mniej kompromisów później.

Płynna zmiana funkcji

W praktyce kluczowe okazują się rozwiązania, które pozwalają przestrzeni płynnie zmieniać funkcję. Rozsuwany stół daje margines przy większej liczbie gości, a modułowa sofa pozwala szybko zmienić układ wnętrza. Tu naprawdę warto postawić na solidne materiały i dobre mechanizmy, bo codzienna mobilność i wielofunkcyjność mebli szybko weryfikuje ich jakość. Niezwykle pomocne jest też oświetlenie wielopoziomowe: jedno do pracy, drugie do odpoczynku, trzecie – bardziej nastrojowe.

Kolorystyka w salonie

Kolorystyka i forma mebli mogą dodatkowo uporządkować tę wielozadaniową przestrzeń. Nie trzeba trzymać się trendów – czasem mniej oczywisty kolor lub detal potrafi stworzyć naturalny podział na strefy, bez wizualnego chaosu. Ważna jest też spójność: jeśli w salonie pojawiają się schody czy większe zabudowy, warto je „uspokoić”, wtopić w tło, by nie konkurowały z funkcjami, tylko porządkowały całość.

W efekcie otrzymujemy salon, który nie udaje większego, niż jest, ale wykorzystuje każdy centymetr tak, by mieszkańcy mogli swobodnie przełączać się między trybem pracy, odpoczynku i gościnności – bez utraty komfortu i estetyki.

Aleksandra Hańczuk DEER DESIGN deerdesign.pl