Subtelna kolorystyka i dużo światła w 60-metrowym mieszkaniu

Okna mieszkania wychodzą na wewnętrzne podwórze, patio osiedla, co zapewnia izolację od gwaru miasta, ale jednocześnie powoduje, że sąsiedzi mogą sobie wzajemnie zaglądać do salonu czy sypialni. Z tego powodu duży nacisk w projektowaniu wnętrz położono na dekoracje okienne. Wybrane tekstylia nie tylko pięknie zdobią, ale też zapewniają tak potrzebną intymność właścicielce lokum. 

Praca nad wystrojem wnętrz zaczęła się jeszcze na etapie budowy bloku. Aby poprawić funkcjonalność wnętrz, dokonano zmian w proponowanym przez dewelopera układzie pomieszczeń. Przy okazji dopasowano położenie gniazdek, grzejników i punktów oświetleniowych. 

Właścicielka mieszkania pracuje w jednej z warszawskich korporacji. Chciała, aby mieszkanie było nie tylko funkcjonalne, ale także estetyczne. “Jasne, kobiece” - takie określenia padały w trakcie wstępnych rozmów z projektantką wnętrz. Zależało jej, aby aranżacja była ponadczasowa, pełna materiałów dobrej jakości. Pragnęła czuć się w nim komfortowo, mieć przestrzeń zarówno do pracy, jak i odpoczynku.

Jeśli chodzi o wykończenie podłogi, wybór padł na drewniany parkiet ułożony w jodełkę. Motyw jodełki stał się punktem wyjścia dla innych elementów we wnętrzu, na przykład frontów szafek kuchennych oraz tkaniny, z której uszyto zasłony w salonie.

Drugim, powtarzającym się we wnętrzach deseniem, jest rysunek marmuru. Pojawił się na blacie stolika kawowego w salonie, w postaci spieku na ścianie nad blatem w kuchni, na ścianach w łazience, a także na tapecie w sypialni. Dzięki temu wnętrza nabierają bezpretensjonalnej elegancji.

Koncepcja dekoracji okien pojawiła się równolegle do wyboru mebli i dodatków.

Iza Gemzała postawiła głównie na zasłony. W każdym pomieszczeniu są nieco inne, bo też inny jest charakter tych wnętrz. W sypialni zawisły grube, mocno zacieniające zasłony w dwóch kolorach, które idealnie współgrają z kolorystyką wnętrza. Tkanina skutecznie chroni przed promieniami słońca i wygłusza pomieszczenie, dzięki czemu śpi się znacznie lepiej.

W gabinecie zasłony są zdecydowanie lżejsze i mają za zadanie nadać przytulności nieco biurowemu pomieszczeniu. Uszyto je z tkaniny pochodzącej z recyklingu. W salonie postawiono na prostą, elegancką tkaninę z autorskiej linii Lifestyle by Iza Gemzała, wyselekcjonowanej przez projektantkę dla marki Marcin Dekor. Ma ona ledwo zauważalny wzór jodełki, który koresponduje z podłogą i dekoracyjnymi frontami w kuchni. W kuchni zawisły rolety rzymskie sterowane półautomatycznie. One również wykonane są z ekologicznej tkaniny z recyclingu.