Vintage, oldschool, retro

Vintage, oldschool, retro - zakres tych pojęć wciąż się zmienia i zależy od kierunku, w jakim podążają najnowsze tendencje w aranżacji wnętrz. Nie chodzi tu jednak o nazewnictwo. Próba ujęcia w sztywne ramy zjawiska, które trwa i wciąż się zmienia, po krótkim czasie staje się nieaktualna. Z pewnością mamy do czynienia z trendem obejmującym wiele różnych dziedzin - modę odzieżową, muzykę, motoryzację, AGD i RTV, tkaniny, meble, akcesoria, grafikę i wiele innych. Początkowo moda ta nawiązywała głównie do lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, z czasem jednak ciekawych czy wartościowych elementów zaczęto szukać we wzornictwie niemal całego XX wieku.

Umiejętne połączenie wzorów z różnych okresów to wspaniałe wyzwanie dla projektantów. Wnętrza w ten sposób tworzone niekiedy całkowicie przenoszą nas na przykład w lata siedemdziesiąte, a czasem stanowią ciekawe połączenie nowoczesności z umiejętnie wprowadzonymi elementami z tamtego okresu. Trzydziestoletni mebel może stać się głównym bohaterem salonu lub prawie niedostrzegalną ozdobą, która nada wnętrzu wyjątkowego charakteru. Trafne zestawianie starego z nowym daje możliwość twórczego kreowania swojej przestrzeni. Urządzając mieszkanie lub dom, nie jesteśmy już skazani wyłącznie na gotowe zestawy mebli. Możemy pokazać swoją indywidualność i oryginalność. A jednocześnie przedmioty o zdecydowanym designie i konkretnym pochodzeniu pozwalają umiejscowić ich użytkownika w określonej kulturze, odnieść się do tradycji - jest to odpowiedź na zbyt szybko zachodzące zmiany we współczesnym świecie.

vintage — Fot. Dariusz Grzelak/Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej

Styl vintage odnosi się do oryginalnych produktów pochodzących z tamtej epoki,które zostały odnalezione, odnowione i odświeżone. Z kolei retro to nowe meble czy przedmioty zaprojektowane według dawnych wzorów, ale wykonane z nowoczesnych materiałów. Warto zdać sobie sprawę z faktu, że w Polsce zachowało się bardzo wiele sprzętów czy mebli z lat siedemdziesiątych, sześćdziesiątych, a nawet pięćdziesiątych - zdobyte z wielkim trudem nie były tak szybko wymieniane na nowe jak miało to miejsce w krajach zachodnich. Oczywiście można tu dyskutować, jak duża ich część warta jest zachowania ze względu na ciekawe wzornictwo.

Osobom w średnim wieku powrót do tych czasów nie zawsze dobrze się kojarzy - polscy projektanci często nie byli doceniani, choć stworzyli wiele wartościowych projektów. Innym powodem niechęci do wzornictwa z okresu PRL-u jest fakt, że meble stojące w domach przeważnie nie były wyborem ich mieszkańców, ale jedyną dostępną możliwością. Przedstawiciele młodszego pokolenia mogą spojrzeć na te przedmioty bez tych wszystkich negatywnych skojarzeń. Potrafią odnaleźć w nich "duszę".