8 wskazówek jak sprawić, by goście zakochali się w Twoim salonie

1. Wielki efekt już na wejściu

Skup się na strefie wejściowej, aby goście chcieli zajrzeć do środka. Zachwyć oczy ładnymi dekoracjami i połaskocz nosy przyjemnymi zapachami. Zaoferuj krzesło, by zdjąć buty i wymienić je z gościem na miękkie kapcie. Zawieś lustro w przedpokoju - rozjaśni pomieszczenie i pozwoli na szybką kontrolę wyglądu przed wejściem dalej. Pomyśl też o odzieży wierzchniej, aby nie wylądowała na podłodze, w salonie lub w nieestetycznym stosie, przy natłoku gości.

2. Pierwsze wrażenie - najważniejsze

Drobny upominek przy wejściu mówi gościowi: tu się o mnie zatroszczą. Wybierz co najmniej dwa napoje w zależności od pory roku lub okazji. Gorąca czekolada czy aromatyczna herbata wywołają uśmiech na twarzy w mroźne dni. Musujący napój lub koktajl to najlepszy wybór na przyjęcie. Zbierz wszystkie kieliszki, gdy tylko zostaną opróżnione - więcej przyjemności już wkrótce!

3. Mieszaj i dopasowuj miejsca siedzące

Różne rozmiary i twardości są kluczem do komfortu wszystkich gości. Kanapa z fotelem dla bliższego kontaktu, stołki do rozciągania pleców i krzesła dla urozmaicenia siedzenia. Z jednej strony odpowiadają one niektórym osobom swoją twardością, a z drugiej można je swobodnie przesuwać, aby każdy mógł porozmawiać z każdym. Nie zapomnij zadbać o introwertyków - prędzej czy później będą potrzebować ciszy. Poduszki przed kominkiem lub mały kącik wypoczynkowy z przekąskami w rogu pokoju doskonale zaspokoją tę potrzebę.

4. Dopasuj się do zimnolubnych i zmarzluchów.

Jaką ustawić temperaturę pokoju między dwoma obozami, w jednym pokoju? Dzięki kompromisowi, który zadowoli większość. "Aby zapewnić komfortową atmosferę, ustaw termostat tak, aby utrzymywał temperaturę między 20 a 22 ° C. Taka temperatura odpowiada większości ludzi i pozwala gościom czuć się komfortowo bez konieczności zakładania dodatkowych warstw" - radzi technik HVAC i właściciel AirConditionerLab Josh Mitchell. W przypadku całorocznych "mrozów" należy mieć w zapasie koce i czyste kapcie. Ręczny wentylator lub schłodzony napój ukoi zarumienione policzki.

5. Ustal “samoobsługę”

Pozwól gościom obsługiwać się samodzielnie. Zaoszczędzisz sobie kłopotów z uzupełnianiem wody i parzeniem kawy, nie przeoczysz potrzeb gości, a oni nie będą mieli poczucia, że ci przeszkadzają. Dzbanki z kranikami i termosy na gorące napoje rozwiążą problem picia. Głód i zachcianki można zaspokoić za pomocą tac z przekąskami w wielu miejscach. Nie zapomnij o wykałaczkach i chusteczkach wilgotnych do wycierania rąk, aby uniknąć kolejek w łazience. Małe lusterko będzie miłym akcentem - dla uśmiechu bez zażenowania.

6. Przygotuj dłuuuugą playlistę

Przyjemna wizyta w dużej mierze zależy od gospodarza. Dobry nastrój to świetna podstawa, ale zdarza się, że atmosfera się rozpada. Przygotuj z wyprzedzeniem muzyczne tło, "niekończącą się" playlistę pozytywnych i ciepłych melodii, które wzmocnią świetny nastrój w mieszkaniu. Niech grają w tle - by rozmowy toczyły się płynnie.

7. Przygotuj się na niezręczne “ciche momenty”

Czasem bywa, że wszyscy kończą jakąś myśl w tym samym momencie i w pokoju zapada cisza. Plan awaryjny w postaci gier planszowych, księgi gości, kącika fotograficznego czy gastronomicznej niespodzianki zapobiegnie pochmurnym spojrzeniom. Orzeźwiający spacer po domu lub swobodnie dostępny balkon również rozwiążą problem długiego siedzenia i spadków energii.

8. Stwórz atmosferę odpowiednim światłem

Jaką wybierasz kawiarnię, aby spędzić w niej czas? Do pracy - oświetloną, która pobudza zmysły, a na kieliszek wina z partnerem - ciemną ze świecami. Ogólnie rzecz biorąc, światła dziennego nigdy dość, ale dobrze jest oszczędzić ostre sztuczne światło, aby było przytulnie. Po zmroku włącz przyciemnione źródła światła o ciepłej barwie - od lamp podłogowych i latarni po łańcuchy świetlne i świece zapachowe. Trzy źródła światła to minimum dla przytulnego siedzenia, od pięciu do siedmiu jest idealnych. Światło jest równomiernie rozproszone po całym pomieszczeniu. A goście poczują się "bezpiecznie".