Apartament w Sopocie z widokiem na morze
Osiedle Okrzei w Sopocie stworzono z szacunkiem dla ponad stuletniej historii tego nadmorskiego kurortu. Położone zaledwie 400 metrów od plaży stanowi doskonałe miejsce do zamieszkania. Stało się również drugim domem dla pary, która stworzyła tu swoją spokojną nadmorską oazę.
Przytulne wnętrza i minimalizm
Właściciele pragnęli, aby wnętrza ich nadmorskiego mieszkania charakteryzował minimalistyczny, ale jednocześnie przytulny design. Projektantki zaaranżowały ponadczasową przestrzeń utrzymaną w stylu nowoczesnej klasyki, gdzie dominują harmonijne zestawienia różnorodnych materiałów, tkanin i faktur.
Postawiłyśmy na wysokiej jakości materiały - naturalny kamień, spieki kwarcowe, drewno. Z podwórka modowego przełożyłyśmy, tak popularny ostatnio styl quiet luxury - dyskretny luksus, który zamiast ślepego podążania za trendami stawia na znakomite, dobrze skrojone materiały. Podążając za tym trendem, skroiłyśmy to wnętrze, niczym krawiec, na wymiar. Nie brakuje tu materiałów premium, ozdobionych wysublimowanymi dodatkami w postaci lamp, kinkietów, a nawet kontaktów.
Otwarta przestrzeń i umowne granice
Strefa dzienna obejmuje przestrzeń wspólną, która składa się z salonu połączonego z kuchnią. Odrębne strefy są wyznaczone przez starannie dobraną paletę materiałów, głównie w tonacjach ziemi i z naturalnych surowców. Wyjątkowym elementem dekoracyjnym w tym wnętrzu jest kuchenna ściana wykończona oświetlonym onyksem sprowadzanym specjalnie z Pakistanu. Umieszczony w czarnej ramie zabudowy kuchennej, prezentuje się jak dzieło sztuki stworzone przez samą naturę. Projektantkom zależało na tym, aby onyks był w odcieniu białym, pozbawiony żółtych przebarwień, co uzasadnia jego wybór produkty z tak odległego źródła.
Fronty szafek w kolorze delikatnej, satynowej szałwii przechodzą płynnie w zabudowę korytarza. Takie naturalne przenikanie przestrzeni możemy w tym wnętrzu zobaczyć na każdym kroku. Wyjątek stanowi kamienna podłoga w kuchni, która wyraźnie stawia granicę drewnianej, francuskiej jodełce w salonie.
Symboliczna granica została wyznaczona przez stół do jadalni, którego blat wykonany jest z kamienia emperador. Jest on stylizowany zgodnie z wykończeniem stolika kawowego znajdującego się w części relaksacyjnej. Projektantki zestawiły surowość kamienia z delikatnym tapicerowanym cokołem, pełniącym rolę podparcia i zastępującym tradycyjne nogi. Srebrne kule lamp marki Aromas, zawieszone nad stołem, dodają mu efektownego blasku biżuteryjnego. Koncepcję połączenia kilku lamp w jedną całość zaproponowała Ewa Franiak.
Tworząc to wnętrze, skupiałyśmy się na detalach. Bardzo nam zależało, by było nietuzinkowe, zwracało uwagę, ale nie trąciło kiczem. Stąd oryginalne lampy, połączenie różnych faktur i ryfle, które w czasach, gdy powstawał ten apartament, nie były jeszcze na topie, jak to jest obecnie. Wymyśliłyśmy je i testowaliśmy ze stolarzem, jak je wykonać. Nawet gniazda i łączniki wybrałyśmy tak, by podkreślały charakter aranżacji. Udało się to, dzięki kolekcji Simon 82 Detail firmy Kontakt – Simon. Wszak detal ma znaczenie.
Wypoczynek w przyjemnym otoczeniu
Do relaksu w salonie zachęca wygodny narożnik zlokalizowany naprzeciwko kuchni. Miękka sofa o połyskującej tkaninie tworzy kontrast z surowym splotem firan. W tle znajduje się przemyślany kącik telewizyjny, z miękką, tapicerowaną ścianką, podobnie jak obok umieszczony stół i stolik kawowy.
Obok okna na ścianie umieszczono dekoracyjny panel z lustrami i kinkietem, który wizualnie powiększa i urozmaica wnętrze. Dzięki pasmu zabudowy przypominającemu czarną wstęgę, przestrzeń dzienną oddzielono od pozostałej części apartamentu. Z jednej strony pełni funkcję ozdobnego panelu ściennego, a z drugiej zawiera półki zakończone lustrem. Ten zabieg pozwolił nie tylko optycznie powiększyć przestrzeń, lecz także dostarczyć przyjemność z widoku migoczących płomieni biokominka Planika, odbijających się w lustrzanych kafelkach.
Prywatna część apartamentu
Znajdują się tutaj sypialnia z łazienką oraz gabinet. W pokoju sypialnym znajdziemy znane z salonu kolory i tapicerowane detale z pionowymi przeszyciami, które zdobią panel za łóżkiem i jego podstawę. Szczególnie godne uwagi są szklane drzwi, które oddzielają obszar sypialny od łazienki. Zastosowana w tych drzwiach specjalna tkanina daje imponujący efekt, tworząc iluzoryczny wzór po zamknięciu skrzydeł. Ponadto, nad tapicerowanymi stolikami nocnymi zamocowano praktyczne łączniki światła w złotych ramkach, stanowiące dodatkową ozdobę dla wnętrza. To modele z serii Simon 82 Detail, stworzonej przez firmę Kontakt - Simon.
Łazienka przylegająca do sypialni miała emanować kobiecością i subtelnością. Jej atmosferę stworzyły zakrzywiona wanna oraz oryginalna lampa z drutu, rzucająca delikatne cienie, przypominające rozwiniętą parasolkę. Bezpośrednio obok umieszczony został elegancki moduł sanitarny Geberit Monolith. Mimo ograniczonej przestrzeni projektantki wprowadziły tu dwie umywalki, zapewniając każdemu z małżonków swobodę podczas porannej pielęgnacji.
W pokoju gościnnym mamy sofę w narożniku oraz zabudowę meblową przechodzącą w biurko. Tutaj również odnajdziemy elementy nawiązujące do ogólnej estetyki całego apartamentu. Zastosowanie tych samych materiałów i kolorów tworzy spójną całość. Dodatkowo, druga łazienka, utrzymana w ciepłych odcieniach złota, prezentuje się równie elegancko i stylowo. Zamiast wanny, znajduje się tu prysznic, a dodatkowego uroku dodają lśniące lampy.
Projektantki, a jednocześnie właścicielki pracowni Flow Interiors, zadbały o każdy szczegół. Wszystkie łączniki i gniazdka pochodzą z tej samej kolekcji Simon 82 Detail firmy Kontak-Simon. Eleganckie ramki wykończone złotą oblamówką są niczym biżuteria w tych wnętrzach. Nie trzeba ich chować, warto eksponować.
W korytarzu sprawne oko wychwyci również detaliczne smaczki jak chociażby złoty kinkiet marki Delightfull - Hendrix zawieszony nad konsolą. Jego wygląd nawiązuje do odtwarzacza płyt winylowych i zaprojektowany został w hołdzie bluesmanom.
Aranżacja apartamentu zawiera w sobie wiele niezwykłych połączeń faktur, struktur i materiałów, co czyni go niewątpliwie wyjątkowym i ponadczasowym.
- Więcej o:
Podmiejski dom z wnętrzami projektu STUDIO. ORGANIC
Małe, ale odważne: 37-metrowe mieszkanie na warszawskiej Woli
W domowym zaciszu - aranżacja projektu K + B ARCHITEKCI
Willa w stylu secesyjnym niedaleko Zurychu
Aranżacja wnętrz 250-metrowego domu w Łodzi
180-metrowy apartament na warszawskiej Białołęce z nagrodą European Property Awards
Nowoczesny apartament w Krakowie - projekt Mango Investments
Aranżacja mieszkania na wynajem w Tarnowie