Aranżacja mieszkania z kolorem classic blue
Architektka Iga Szeliga, wsłuchując się w potrzeby właścicieli 50-metrowego, warszawskiego mieszkania urządziła im funkcjonalny, elegancki, ale zarazem przytulny apartament. Klasycznemu wnętrzu dodała nowoczesne, przykuwające uwagę elementy i rozwiązania. Nie obyło się też bez koloru.
Deweloperskie mieszkanie na warszawskiej Woli początkowo projektowane na wynajem tak spodobało się właścicielom, że postanowili je zachować dla siebie. Aleksandra i Jerzy na co dzień mieszkają w Wielkopolsce. Do Warszawy przyjeżdżają, żeby odwiedzić dzieci i w interesach. Teraz mogą zatrzymać się i odpocząć w nowo urządzonym, atrakcyjnym mieszkaniu, w którym czują się dobrze i swobodnie, jak u siebie w domu. Projektem wnętrz zajęła się architektka Iga Szeliga. Dostała kilka podstawowych wytycznych od właścicieli, chociaż w dużej mierze miała swobodę w realizacji własnych propozycji. Mieszkanie miało być funkcjonalne, eleganckie, ale w niewymuszony, przyjazny sposób, z czymś co zaciekawi i przykuje uwagę. Projektantka trafiła w gust gospodarzy planując klasyczną stylistykę, przełamaną nowoczesnymi, miejscami wręcz industrialnymi elementami.
Przygotowany przed dewelopera układ wnętrz był zgodny z potrzebami mieszkańców, więc pozostawiono go niemal bez zmian. Na 50 m kw. powierzchni zaplanowano otwartą przestrzeń dzienną z aneksem kuchennym o po wierzchni 35 m kw., a resztę planu zajęła sypialnia i łazienka. Mieszkanie otwiera się bezpośrednio na salon, dzięki czemu od razu czuje się tu przestrzeń, dodatkowo optycznie powiększoną sporą dawką naturalnego światła wpadającego przez duże okna. Strefę holu wejściowego wyznacza zamiast ścian zarys posadzki ułożonej z pasa białych płytek marmurowych Carrara, obwiedzionych ramą z czarnego granitu. „Chodnik” z kamiennych płytek prowadzi ze strefy holu do kuchni oraz do łazienki. Po drodze do łazienki, wzdłuż ściany, zaplanowano przydatne szafy na ubrania.
Centrum niedużego apartamentu zajmuje kącik wypoczynkowy z sofą, fotelem, stolikiem kawowym i ustawionym na szafce pod ścianą telewizorem. Salonowy zakątek uzupełnia wykonane przez stolarza na zamówienie siedzisko w istniejącym tu wykuszu okiennym. Niski, szeroki parapet przyjemnie zaaranżowany z ozdobnymi poduszkami może pełnić funkcję miejsca do czytania. Wykończone drewnopodobnym laminatem siedzisko jest jednocześnie osłoną grzejnika, który znajduje się pod oknami.
Za plecami sofy przewidziano stół jadalniany. Wybrany, okrągły model zabiera minimum miejsca. Ustawiony nieopodal aneksu kuchennego pozostawia wystarczająco dużo przestrzeni do swobodnego poruszania się, a jednocześnie wygodnego odstawiania na nim przygotowywanych posiłków.
Zabudowę kuchenną z linią górnych i dolnych szafek za planowano w kształcie litery L. Na jednym z jej końców architektka przewidziała miejsce do pracy z biurkiem przy ścianie.
Wybór białego marmuru Carrara na posadzkę w holu, kuchni i w łazience narzucił od początku koncepcję wy kończenia całego mieszkania w stylu klasycznym. Elegancką bazę aranżacji stanowią poza szlachetnym kamieniem, sztukaterie na ścianach, dekoracyjne gzymsy na styku ścian z sufitem oraz wysokie, rzeźbione listwy przypodłogowe plus stonowane szarości i ciepły odcień drewna. Dopełnieniem klasycznego wystroju są ciężkie, nieprzepuszczające światła, mięsiste zasłony w salonie i w sypialni. Architektka Iga Szeliga o pomyśle na projektowane wnętrze wspomina z uśmiechem:
– Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała czegoś nowoczesnego, co przełamałoby tę klasykę. Stąd proste, czarne dodatki oraz niebieski ko lor, który jest tutaj głównym bohaterem. Jego wybór nie był przypadkowy – to niebieski odcień „Classic Blue”, kolor roku 2020 wybrany przez Instytut Pantone. Projekt tego mieszkania powstawał akurat na przełomie lat 2019 i 2020, a więc idealnie wpisał się w nadchodzące trendy kolorystyczne. Ko lor ten do dzisiaj jest zresztą bardzo chętnie stosowany przez projektantów.
Całe mieszkanie jest bardzo spójne. Niezależnie od tego, do którego pomieszczenia zajrzymy, tradycyjne tło w postaci gzymsów, sztukaterii czy wspomnianej kolorystyki z dodatkiem nieco bardziej surowych, współczesnych elementów jest kluczowym aspektem, nadającym ton całemu wnętrzu. Czuć to nawet w małej sypialni, w której szafy, przygotowane w tej samej co zabudowa kuchenna jasnoszarej kolorystyce i z ozdobną, frezowaną ramką, a dalej tapicerowane wezgłowie łóżka, pikowana narzuta, grube zasłony, czy tapeta w kwiaty – czyli typowe dla klasycznego wnętrza motywy, uzupełnia kilka współczesnych detali. Są nimi czarne, metalowe kinkiety i uchwyty szaf, a także ciemne, niemal czarne, proste, o minimalistycznej linii z gładkimi frontami dwie szafki nocne i komoda.
Na uwagę zasługuje również łazienka. Zawiera wszystkie charakterystyczne komponenty przyjętej estetyki. Podłogę i część ścian oraz obudowę wanny i blat umywalki wykonano z marmuru Carrara. Czarna, podwójna, gra nitowa ramka na podłodze powtarza kształt pomieszczenia. Ramę lustra wyznaczają sztukaterie. A trzy ze ścian pomalowano w powtarzanym w całym mieszkaniu niebieskim odcieniu. Współczesne akcenty odnajdzie my w prostych formach baterii łazienkowych, kinkietów i w stylu szafki podumywalkowej.
Znane, tradycyjne i nowoczesne motywy współgra ją w tym mieszkaniu w harmonijny sposób. Marmur, frezy, gzymsy i welury mogłyby przytłaczać, gdyby nie szczypta prostej, czasem surowej nowoczesności użytej z umiarem.
- Więcej o:
Podmiejski dom z wnętrzami projektu STUDIO. ORGANIC
Małe, ale odważne: 37-metrowe mieszkanie na warszawskiej Woli
W domowym zaciszu - aranżacja projektu K + B ARCHITEKCI
Willa w stylu secesyjnym niedaleko Zurychu
Aranżacja wnętrz 250-metrowego domu w Łodzi
180-metrowy apartament na warszawskiej Białołęce z nagrodą European Property Awards
Nowoczesny apartament w Krakowie - projekt Mango Investments
Aranżacja mieszkania na wynajem w Tarnowie