Dom na dzisiaj i jutro
Pod pewnym względem ślimaki mają lepiej - ich dom rośnie razem z nimi. Ludziom pozostaje trafnie przewidzieć przyszłość i od razu wznieść dom ?z zapasem? albo... znaleźć projekt z możliwością późniejszej rozbudowy.
- dom, który w przyszłości - jeśli zajdzie taka potrzeba - będzie można rozbudować
- orientacyjna wielkość domu: powyżej 120 m2
- stali mieszkańcy: rodzina czteroosobowa - rodzice i dwoje dzieci
Dom z piętrem
Powierzchnia użytkowa: 159,9 m2
Powierzchnia zabudowy: 281,4 m2
Minimalna szerokość działki: 28,5 m
Autor: architekt Paweł Wład Kowalski
Kontakt: 058 345 69 26
Główna zaleta projektu
Budowa domu jest przedsięwzięciem wyczerpującym i czasochłonnym. Toteż ostatnią myślą szczęśliwych mieszkańców jest chęć ponownego zmagania się z materią budowlaną... Ale są sytuacje, kiedy inwestycję trzeba podzielić na etapy lub przewidzieć przyszłe powiększenie domu.
Prezentowany dom znakomicie nadaje się jako punkt startu dla czteroosobowej rodziny. Na stosunkowo niewielkiej powierzchni mieści się wszystko, co trzeba, a nawet nieco więcej. I co ważne - można myśleć o rozbudowie w przyszłości. Bez konieczności naruszenia już funkcjonującej części. A wszystko w zgrabnym opakowaniu, które wraz z upływem czasu na pewno nie straci nic ze swej stonowanej urody.
Usytuowanie na działce
Moim zdaniem prezentowany projekt doskonale spełnia podstawowy wymóg domu "rozwojowego" (a więc takiego, który da się w przyszłości rozbudować, jeśli zajdzie potrzeba), jakim jest obecność w wersji podstawowej wszystkich elementów umożliwiających czteroosobowej rodzinie w miarę wygodne życie.
Umowną granicę wyznacza w tym projekcie linia narysowana między garażem a pomieszczeniem gospodarczym. Wszystkie pomieszczenia na prawo od tej linii należałoby wybudować od razu w pierwszym etapie. Reszta może być dostosowana do konkretnych wymagań i możliwości właścicieli, bez naruszania już funkcjonującej części domu.
Plan minimum zakładałby po prostu budowę domu bez zadaszonego miejsca na samochód. Garaż powstałby wówczas dopiero w drugim etapie. W ostateczności można by jeszcze założyć etapowe wykańczanie części pomieszczeń w głównej bryle domu. Jednak każdy, kto przeżył prace wykończeniowe w trakcie zamieszkiwania budynku, wie, jak bardzo są one uciążliwe - taką możliwość traktowałbym więc jako ostatnią deskę ratunku.
Druga opcja rozbudowy to stworzenie w miejscu garażu dodatkowej powierzchni mieszkalnej, z niezależnym wejściem z przedsionka, i dostawienie dopiero do niej pomieszczenia garażu.
Program maksimum polegałby na dobudowie bliźniaczego albo podobnego domu po drugiej stronie garażu.
Prosta i proporcjonalna bryła domu ułatwia jego rozbudowę. Kolejne etapy prac nie będą naruszać istniejącej konstrukcji. Dla przykładu - symetryczne dwuspadowe dachy można w prosty sposób przedłużyć bez naruszania więźby istniejącej części.
Oszczędność środków użytych przy komponowaniu elewacji jest ważną zaletą projektu. Szata zewnętrzna domu nie jest przegadana, a stonowana stylistyka gwarantuje, że budynek zawsze i wszędzie będzie wyglądał stosownie.
Połączenie materiałów wykończeniowych też nie powinno nastręczać trudności. Jedyny problem to zachowanie dobrych proporcji ścian i skali domu.
Gładki, jasny tynk, cegła licowa i drewniane okna oraz oszczędne elementy ciesiołki w szczytach dachu powinny pojawić się rzecz jasna również w części rozbudowanej - tak, by dom stanowił harmonijną całość.
Część dzienna
Do holu wchodzi się z przedsionka, w którym łączą się drogi wejściowe z garażu oraz z zewnątrz. Na wprost wejścia głównego znajdują się drzwi do kotłowni. Pomieszczenie jest na tyle duże, że może służyć jako warsztat i skład rzeczy różnych.
W głównej części domu zaprojektowano wszystko, czego potrzeba czteroosobowej rodzinie. Plan jest czytelnie podzielony na dwie części - dzienną i prywatną.
W części dziennej na uwagę zasługuje przestronny, ponadczterdziestometrowy pokój dzienny (rzadko zdarza się tak duży salon w domach typowych, nawet dużo większych od prezentowanego). Został usytuowany od strony ulicy, wraz z sąsiadującą z nim kuchnią i spiżarnią. Z boku zaprojektowano taras .
W skład części dziennej wchodzi również niewielki gabinet - na wprost wejścia z przedsionka. To pomieszczenie niezbędne we współczesnym domu - można tam w ciszy "odrobić" papierkową czy komputerową robotę, zaszyć się z ulubioną książką czy przenocować gości. A to wszystko na dziesięciu nieocenionych metrach kwadratowych!
Obok wejścia naprzeciwko pojemnej szafy w holu usytuowano łazienkę. Znajduje się w niej również prysznic, dzięki czemu będzie ona dobrze służyć gościom nocującym w gabinecie.
Część prywatna
Część prywatna domu składa się z trzech sypialni, łazienki oraz pomieszczenia gospodarczego (pralni). Na końcu korytarza są dwie jednoosobowe sypialnie po około 13,5 m2. Obok - sypialnia główna z garderobą. Można by rozważyć przesunięcie drzwi do sypialni głównej naprzeciwko wejścia do pozostałych dwóch sypialni. Wtedy łóżko mogłoby stanąć na ścianie przeciwległej do okna balkonowego. Zmiana ta warta jest rozważenia z uwagi na atrakcyjny widok na ogród. Sypialnie nie oszałamiają powierzchnią, ale są wystarczająco duże, by spełniać swą funkcję. Pamiętajmy, że ich wielkość zgodna jest z głównym założeniem projektu, czyli ograniczeniem powierzchni domu do wygodnego minimum.
Dobrym pomysłem wydaje się wydzielenie pralni. Pozwala to zmniejszyć powierzchnię łazienki, w której na niespełna dziewięciu metrach zmieścił się pełny program funkcjonalny.
Ciekawym rozwiązaniem jest oświetlenie korytarza światłem dziennym, wpadającym z góry przez okna połaciowe na końcach korytarza - przy wejściu do dwóch sypialni i pokoju dziennego.
Otrzymaliśmy projekt bardzo dobrze poukładanego i ładnego domu. Polecam go wszystkim, niezależnie od tego, czy noszą się z zamiarem późniejszej rozbudowy, czy potraktują budynek jako docelowy. W moim przekonaniu architekt zaproponował tu rozwiązanie najlepsze z branych zwykle pod uwagę przy poszukiwaniach domu, który w razie czego da się powiększyć.
Tym, którzy myślą o poszerzeniu przestrzeni życiowej w przyszłości, projekt stwarza szansę na bezbolesną operację związaną z wprowadzeniem ekipy budowlanej na działkę...
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>- Więcej o: