Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Wynajmujesz mieszkanie? Sprawdź, kto płaci za malowanie, a kto za fotel

Jolanta Korucu

Czynsz to tylko jedna z głównych opłat, na które umawiają się właściciel mieszkania i przyszły lokator. Tymczasem warto wpisać w umowie, kto zapłaci za malowanie ścian, zakup fotela do pracy, ubezpieczenie laptopa i pękniętą rurę w kuchni

Trwa ostatni gorący miesiąc na rynku studenckiego najmu. - Wymarzone lokum studenta to mieszkanie dwu- lub trzypokojowe za ok. 500 zł od osoby, blisko uczelni lub centrum, najchętniej w tzw. nowym budownictwie, dobrym standardzie i w pełni wyposażone. Z kolei idealny lokator podpisuje umowę na co najmniej 12 miesięcy - wynika z obserwacji pośredników uczestniczących w ogólnopolskiej akcji "Bezpieczny najem" Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. Aby na linii właściciel mieszkania - wynajmujący lokal nie było spięć, trzeba omówić i spisać zasady rozliczania wszystkich mieszkaniowych kosztów. Podpowiadamy, kto za co płaci.

Czynsz

Stawka, na którą umawiają się strony, najczęściej przelewana jest co miesiąc przez lokatora na konto właściciela nieruchomości. W umowie należy zapisać dzień miesiąca, do którego czynsz powinien być opłacony, oraz numer konta, na które będą przelewane pieniądze. Przelewy dla wspólnoty lub spółdzielni wykonuje już właściciel nieruchomości.

Opłaty

Z reguły płatności za wodę, światło, gaz nie wchodzą w skład stałych kosztów najmu. Opłaty ciążą oczywiście na osobie wynajmującej, ale właściciel ma obowiązek uprzednio przedstawiać oryginały faktur. Przy podpisaniu umowy należy pamiętać o załączniku do umowy - protokole zdawczo-odbiorczym liczników. To oznacza, że trzeba spisać stan liczników w momencie, w którym zaczynamy wynajmować mieszkanie. Od tej chwili aż do wyprowadzki lokator płaci za zużycie mediów. Taki protokół należy spisać też na koniec wynajmowania.

Internet i telefon

Coraz częściej dla bezpieczeństwa, aby lokator np. nie nabił wysokiego rachunku za telefon, właściciele mieszkań przepisują płatność na lokatorów. Podobnie jest z internetem. Wówczas osoba wynajmująca musi już sama pamiętać o uregulowaniu rachunków.

Wyposażenie

Osoby chętne na wynajem nierzadko mają zastrzeżenia do wyposażenia. Bywa że proszą właścicieli o zakup wygodnego fotela do pracy przy komputerze, stolika lub lampki nocnej. Właściciele mogą, ale nie muszą zgadzać się na uzupełnienie oferowanego wyposażenia. Kwestię należy omówić przed podpisaniem umowy, a uzgodnienia spisać.

Usterki

- Za ich usunięcie może płacić albo wynajmujący, albo właściciel. Jeżeli lokator nie miał wpływu na to, że pękła rura, wówczas opłata spada na właściciela nieruchomości. Natomiast jeżeli winę ponosi najemca, bo np. trzaskał drzwiami i stłukł w nich szybę, wówczas koszty pokrywa kaucja - tłumaczy Jacek Kusiak, prezes Stowarzyszenia Mieszkanicznik, które m.in. promuje etyczne standardy najmu. Dodaje również, że umowa powinna precyzować, co strony uznają za drobne naprawy, których miałaby dokonać jedna z nich. - Właściciel powinien na piśmie zobowiązać się do napraw instalacji i urządzeń technicznych zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody (gdyż awarie najczęściej zdarzają się bez wpływu osób trzecich). Z kolei lokator może zobowiązać się m.in. do naprawy podłóg, drzwi i okien (np. w sytuacji, gdy powstały pęknięcia lub rysy poprzez uderzenie), malowania ścian (gdy zabrudzenia uniemożliwiają ponowny najem), malowania wewnętrznej strony drzwi wejściowych lub okolic włączników elektrycznych - dodaje prezes Kusiak. Koszty dużych prac w mieszkaniu pokrywane są z kieszeni właściciela. Wyjątek to sytuacja, kiedy zniszczenia powstały np. w efekcie hucznej imprezy urządzonej przez najemcę. - Tego typu regulacje, nawet jeśli nie znajdą się w umowie, obejmuje Kodeks cywilny - przypomina Marcin Jańczuk z agencji nieruchomości Metrohouse.

Ubezpieczenie laptopa

Osoby, które wprowadzają się do mieszkania z wartościowym sprzętem, np. laptopem czy aparatem fotograficznym, mogą wykupić ubezpieczenie mienia ruchomego. Składka wynosi kilkadziesiąt złotych rocznie.

Ubezpieczenie mieszkania

To koszt spoczywający na właścicielu, który chciałby zabezpieczyć nieruchomość np. przed zalaniem lub włamaniem. Z reguły składka to kilkaset złotych rocznie.

    Więcej o:

Skomentuj:

Wynajmujesz mieszkanie? Sprawdź, kto płaci za malowanie, a kto za fotel