Powojniki, klematisy. Wiosenny start powojników
Powojniki lub inaczej klematisy. Te pnącza mają wielu zwolenników. I trudno się temu dziwić. Kwitną naprawdę widowiskowo i wspaniale! Kwiaty najwcześniejszych gatunków pojawiają się już w kwietniu
Pierwsze klematisy zakwitają w naszym klimacie już w drugiej połowie kwietnia, jeżeli tylko pozwala na to aura. Gatunki i odmiany kwitnące wiosną, tzn. w kwietniu i w maju, różnią się od siebie pod wieloma względami. Ich kwiaty czasem bywają wielkie jak talerze i w oszałamiających barwach (u odmian wielkokwiatowych), czasem nieduże, czteropłatkowe, ale występujące w niebywałej wręcz obfitości (u powojników górskich), a czasami o kształcie prześlicznych, delikatnych dzwoneczków (u powojników z grupy Atragene).
Wcześnie zakwitające powojniki łączy ze sobą sposób cięcia. Ponieważ wydają kwiaty na zeszłorocznych pędach, powinno się je ciąć lekko, tuż po przekwitnięciu, usuwając pędy słabe, obumarłe i przeszkadzające roślinom podporowym, a także skracając zbędne. Jeśli rośliny wyglądają jednak jak splątana zielona masa albo są pozbawione liści u podstawy i po prostu wyglądają brzydko, można je bez obaw przyciąć mocno, około 1 m nad ziemią, co poprawi wygląd rośliny w kolejnych sezonach. Jeśli cięcie było wykonane natychmiast po kwitnieniu, już następnej wiosny będą miały trochę kwiatów. Jeżeli jednak przytniemy powojnik jesienią lub wiosną przed kwitnieniem, pozbawimy go pączków kwiatowych i w nadchodzącym sezonie nie zakwitnie.
Urocze dzwoneczki
Okazy o zwieszających się mniej lub bardziej pełnych dzwonkowatych kwiatach reprezentują najczęściej następujące gatunki powojników: alpejski (Clematis alpina), wielkopłatkowy (C. macropetala), syberyjski (C. sibirica) lub ich odmiany i mieszańce. Wszystkie zaliczane są do grupy Atragene. Zakwitają najwcześniej (w kwietniu lub maju) i niekiedy powtarzają kwitnienie latem. Są to wdzięczne rośliny o umiarkowanie silnym wzroście (osiągają 2-3 m wysokości). Cieszą się coraz większym powodzeniem, gdyż są odporniejsze na choroby niż powojniki wielkokwiatowe i bardzo mrozoodporne. Zaletą jest również to, że prawie nie wymagają przycinania. Mają wdzięczny, bezpretensjonalny wygląd. Nawet posadzone przy siatce ogrodowej utworzą uroczą zasłonę, zwłaszcza jeśli przemieszamy ze sobą kilka egzemplarzy o różnych kolorach kwiatów. Ładnie prezentują się też prowadzone na krzewach iglastych, dodając im kolorów w okresie swojego kwitnienia.
Najbardziej odporną i najłatwiejszą w uprawie odmianą w tej grupie jest 'Pamela Jackman' o dużych, ciemnoniebieskich kwiatach. Największe pojedyncze kwiaty w tej grupie ma odmiana 'Frances Rivis'. Są fioletowoniebieskie z białym środkiem, o średnicy ok. 7 cm. Z kolei największe pełne kwiaty tworzy jasnoniebieska 'Maidwell Hall'. Odmiany 'Brunette' i 'Betina' mają kwiaty ciemnobordowe i powtarzają kwitnienie latem. Godna uwagi jest również 'Markham's Pink' o purpuroworóżowych, półpełnych kwiatach.
Kwiaty jak talerze
Najpopularniejsze i najbardziej widowiskowe są oczywiście odmiany wielkokwiatowe, wcześnie kwitnące. Zachwyt budzą nie tylko ich ogromne kwiaty, ale także paleta barw - od bieli poprzez purpurę, róż, fiolet aż po niebieski. Jest trochę odmian dwubarwnych i sporo o kwiatach pełnych, które przypominają pompony. Jedną z najstarszych, ale wciąż cieszącą się niesłabnącym powodzeniem, jest 'Nelly Moser' o płatkach zaróżowionych z karminowymi prążkami i lekko brązowymi pręcikami. Niestety, to odmiana dość wrażliwa na uwiąd powojników, poza tym nie lubi miejsc silnie nasłonecznionych i gorących. Najlepiej czuje się na osłoniętych stanowiskach wschodnich, zachodnich, a nawet północnych. Na uwagę zasługuje także 'Fujimusume' ze względu na niezwykłą, błękitną barwę kwiatów. Zjawiskowa jest 'Vyvyan Pennel'. Jej pierwsze kwiaty są pełne i ukazują się w maju, a kolejne - pojedyncze, pojawiające się późnym latem. Niestety, jest to powojnik dość wymagający.
Wczesne odmiany wielkokwiatowe wymagają jedynie lekkiego cięcia po kwitnieniu w celu uporządkowania wyglądu krzewu.
Wielkoludy
Do wcześnie kwitnących zalicza się także powojnik górski (C. montana) i jego odmiany. Jest to silnie rosnące pnącze, które osiąga 8 m wysokości. Raczej nie nadaje się więc do małych ogródków. Wymaga mocnych i wysokich podpór. Ładnie wygląda przy starym drzewie lub brzydkiej, starej przybudówce, którą zaleje w okresie kwitnienia (najczęściej w maju) morzem szeroko otwartych, czteropłatkowych kwiatów.
W naszym kraju te powojniki mogą przemarzać. Nie lubią ciężkich zim z temperaturą poniżej -20 st. C. Można je sadzić w zachodniej i centralnej Polsce, w miejscach ciepłych, osłoniętych od wiatrów.
Najbardziej znaną odmianą tego powojnika jest var. rubens o kremowo-różowych pojedynczych kwiatach. Odmiana 'Freda' ma najciemniejsze kwiaty - wiśnioworóżowe, a także piękne zielono- purpurowe liście. Nie rośnie bardzo silnie - najwyżej do 4 m. Odmiana 'Marjorie' ma kwiaty pełne koloru łososiowego, ale jest dość wrażliwa.
Powojnik górski również w zasadzie nie wymaga przycinania, chyba że chodzi o cięcie przerzedzające pędy albo ograniczające zbyt ekspansywny wzrost. Trzeba je wykonywać od razu po kwitnieniu, żeby nie zniszczyć pąków kwiatowych, które roślina zawiązuje już jesienią poprzedniego roku.
Zobacz również:
Klematisy - burza kwiatów
Kobea, nasturcja i inne rośliny na zielone parawany
- Więcej o: