Projekt wnętrza: minimalizm udomowiony
Kto najlepiej zna życzenia domowników i ich oczekiwania dotyczące mieszkania? Kto odpowiednio zatroszczy się o potrzeby całej rodziny? Pani domu - projektantka!
![Aranżacje. Kącik wypoczynkowy tonie w brązach i beżach - z tej tonacji wyłamują się tylko zasłony z jedwabnej tafty i obraz wiszący nad kanapą. Na podłodze (podobnie jak w pozostałych pokojach i na antresoli) ułożono drewno merbau w ciepłym odcieniu brązu. W roli stolika kawowego doskonale sprawdza się pokaźny puf obity skórą. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/mp/8128072-aranzacje-kacik-wypoczynkowy-tonie-w-brazach-i-bezach.jpeg)
![Aranżacje. W przejściu między kuchnią a pokojem zmieścił się stół, przy którym rodzina może wygodnie zasiąść do posiłku. Ścianę z oknem zdobi naturalny łupek. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/s2/8128069-aranzacje-w-przejsciu-miedzy-kuchnia-a-pokojem-zmiescil.jpeg)
![Aranżacje. Kuchnię od pokoju dziennego oddziela tylko słup konstrukcyjny fornirowany drewnem merbau. Jednolitą brązową płaszczyznę urozmaicają aluminiowe listwy. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/ou/8128076-aranzacje-kuchnie-od-pokoju-dziennego-oddziela-tylko.jpeg)
![Aranżacje. Podłogę w przedpokoju i w kuchni wyłożono płytami jasnej terakoty przedzielonymi paskami drewna (oczywiście merbau). Taka kompozycja ma za zadanie optycznie skrócić długie i wąskie wnętrze. Narożnik ściany ozdobiono w taki sam sposób jak słup konstrukcyjny stojący naprzeciwko. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/ci/8128079-aranzacje-podloge-w-przedpokoju-i-w-kuchni-wylozono.jpeg)
![Aranżacje. W kuchni uwagę zwracają dwupoziomowe szafki wiszące o różnej głębokości. Płytsze, podobnie jak blat i ściana nad nim, są wykończone laminatem imitującym drewno merbau. W wysoki słupek (z lewej strony) wbudowano piekarnik i ekspres do kawy. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/3i/8128074-aranzacje-w-kuchni-uwage-zwracaja-dwupoziomowe-szafki.jpeg)
![Aranżacje. W minigabinecie urządzonym na antresoli zmieściła się tylko biblioteczka i biurko. Ta 'dziupla' ma jednak ogromną zaletę - wystarczy krok, by znaleźć się na tarasie. Ścianę, tak jak w kuchni, zdobi łupek. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/bg/8128073-aranzacje-w-minigabinecie-urzadzonym-na-antresoli.jpeg)
![Aranżacje. Antresolę nad wejściem do mieszkania pierwotnie zabezpieczała ażurowa balustrada balkonowa, którą zastąpiono taflą hartowanego szkła. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/i2/8128071-aranzacje-antresole-nad-wejsciem-do-mieszkania-pierwotnie.jpeg)
![Aranżacje. W sypialni Monika połączyła swoje ukochane brązy z odcieniami żółci i złota. Okno zdobi fantazyjnie podpięta zasłona z tafty; z praktycznych względów zainstalowano w nim również rolety. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/1e/8128078-aranzacje-w-sypialni-monika-polaczyla-swoje-ukochane.jpeg)
![Aranżacje. W rodzinnej łazience wannę zastępuje narożna kabina prysznicowa. Również tutaj dominują brązy i beże. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/6d/8128070-aranzacje-w-rodzinnej-lazience-wanne-zastepuje-narozna.jpeg)
![Aranżacje. Ściany w pokoju Stasia miały być brzoskwiniowe. Mama zdecydowała jednak, że tapeta w wielobarwne pasy skuteczniej rozweseli pokój dziecka. UWAGA ! PONOWNA PUBLIKACJA WYLACZNIE ZA ZGODA WLASCICIELI](https://s3.eu-central-1.amazonaws.com/pressland-cms/cache/article_show_section_gallery_item/pr/8128077-aranzacje-sciany-w-pokoju-stasia-mialy-byc-brzoskwiniowe.jpeg)
Jedną z jej pierwszych realizacji było zaaranżowanie własnego czteropokojowego mieszkania, które znajduje się na nowym osiedlu na warszawskiej Białołęce. Mieszka tu wraz ze swoim mężem Jarkiem i dwójką dzieci: 10-miesięczną Julią i 4-letnim Stasiem. Pani domu pochodzi z Gdańska. Do Warszawy przyjechała na studia w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej. Pan domu natomiast pochodzi z Lublina. Ich życiowe drogi skrzyżowały się w połowie drogi, w stolicy.
Swoje pierwsze mieszkanie, kawalerkę, kupili właśnie na Białołęce. Kiedy urodziły się dzieci i niewielki metraż zaczął rodzinie przeszkadzać, postanowili poszukać czegoś większego - i znaleźli niedaleko, w tej samej okolicy.
Atutem mieszkania był wyraźny podział przestrzeni na część ogólnodostępną i prywatną, ale nowym gospodarzom najbardziej spodobał się rozległy taras. Wychodzi się na niego dość nietypowo - przez antresolę. Bardzo ważne były oczywiście również praktyczne rozwiązania. Jednym z nich jest winda, którą z poziomu garażu dojeżdża się... prosto do mieszkania (wyjście jest w PRZEDPOKOJU), co zdecydowanie ułatwia codzienne życie rodzicom z małymi dziećmi. Układ pomieszczeń nie wymagał na szczęście radykalnych zmian. Przesunięto jedynie niektóre ściany, tak by można było powiększyć nieco ŁAZIENKĘ i garderobę sąsiadującą z sypialnią.
Teraz mieszkanie składa się z POKOJU DZIENNEGOi otwartej kuchni, ogólnodostępnej łazienki, dwóch pokoi dziecięcych oraz sypialni gospodarzy połączonej z łazienką i garderobą. Na antresoli, która pierwotnie była jedynie ciągiem komunikacyjnym prowadzącym na taras, powstało miejsce do pracy. Monice zależało na ponadczasowym wystroju, który oprze się szybko przemijającym modom. Z tego powodu większość mebli nawiązuje do stylu kolonialnego. Pani domu bardzo lubi naturalne materiały, dlatego sporo tutaj drewna (wybrano egzotyczne merbau); fragmenty ścian w kuchni i na antresoli zostały ozdobione szarym łupkiem.
Wnętrze jest nowoczesne, ale jednocześnie przyjazne domownikom. Gospodyni zaaranżowała je w stylu, który przekornie nazywa minimalizmem udomowionym. Podkreśliła go kolorami - swoimi ukochanymi beżami i brązami, do których ma szczególną słabość. Nawet twierdzi z powagą, że Ryszard Rynkowski swój przebój pt. "Dziewczyny lubią brąz" śpiewa specjalnie dla niej... Z dyscypliny kolorystycznej obowiązującej w mieszkaniu wyłamują się jedynie POKOJE DZIECI oraz taras, który wiosną i latem tonie wprost w zieleni. - Tutaj kolorów nigdy dosyć - wyjaśnia mama projektantka.
- Więcej o:
- aranżacje wnętrz
- wystrój wnętrz