Jak urządzić idealną sypialnię?
Sen to bardzo ważny element dobrego samopoczucia. Osoby wyspane rzadziej chorują, mają więcej energii oraz lepszą zdolność koncentracji. Na spokojny i twardy sen mają wpływ różne czynniki - miękkość materaca, pościel, a także aranżacja sypialni.
- Zanim zaczniemy urządzać sypialnię, zastanówmy się, co lubimy, co nas relaksuje i uspokaja. To, czy wnętrze będzie kolorowe, pełne wzorów, czy wręcz przeciwnie – proste i monochromatyczne, niech zależy wyłącznie od naszych upodobań i tego, co pozwala nam nie tylko szybko zasnąć, ale i dobrze się wyspać – radzi Ilona Szajkowska, redaktor naczelna magazynu „Cztery Kąty”.
Na co jeszcze zwrócić uwagę? Oto trzy podstawowe zasady:
Ustawienie łóżka
Sypialnia to intymne miejsce, w którym powinniśmy czuć się swobodnie. Dlatego łóżko nie powinno stać zbyt blisko wejścia ani na wprost niego. Najlepiej umieścić je w taki sposób, by mieć do niego dostęp z trzech stron (choć to nie zawsze jest możliwe).
Dobór materaca
Wybierając odpowiedni model materaca, powinniśmy zwrócić uwagę nie tylko na stopień jego twardości, ale także na możliwość bezpłatnego zwrotu. Dopiero po kilku nocach może się bowiem okazać, czy dokonaliśmy dobrego wyboru i czy dany model zapewnia nam wystarczająco spokojny, wygodny sen.
Wybór oświetlenia
Światło w sypialni pełni wiele funkcji. Kinkiety przy wezgłowiu i nocne lampki umożliwią czytanie przed snem, a świece na komodzie świetnie sprawdzą się podczas romantycznych wieczorów. Nie powinniśmy zatem ograniczać się tylko do jednego źródła światła, na przykład górnego, ale zadbać o atmosferę sprzyjającą odprężeniu.
Więcej wskazówek, jak urządzić idealną sypialnię od A do Z, znajdziecie w listopadowym numerze miesięcznika „Cztery Kąty” - w sprzedaży od 5 października br.
- Więcej o:
Jakie światło do pracy w domu?
Światło w domu
Jak ciekawie wykończyć sufit?
Master bedroom, czyli spokój o poranku
Robaki w domu. 13 insektów, z którymi mieszkasz. Jak się ich pozbyć?
Wnętrze wypełnione roślinami
Czy drzewko szczęścia rzeczywiście grozi nieszczęściem?
Likwidujemy szczelinę między kuchnią a blatem