Kawalerka z mocnym kolorem i chowanym łóżkiem

red.06-02-2018 10:59

Kawalerki są trudne do aranżacji. Ta, 40-metrowa w Warszawie, również stanowiła wyzwanie dla architekta. Brak balkonu, dwa niewielkie okna przedzielone wystającym filarem, bez możliwości wydzielenia oddzielnego pokoju sypialnianego. Jak sobie poradzono z tymi niedoskonałościami?

Z mocnym kolorem i chowanym łóżkiem: pomysłowa aranżacja kawalerki

Słoneczna żółć i ognista czerwień to główni narratorzy tej aranżacji. Bardzo dobrze komponują się ze skandynawską bazą. Męski charakter wystroju podkreślają osobiste przedmioty młodego właściciela, jak motocyklowe kaski wyeksponowane na asymetrycznych półkach.

Łóżko wyjmowane z szafy okazało się idealnym rozwiązaniem do tej kawalerki. Pełnometrażowa 'sypialnia' gotowa w kilka chwil.

W szafie zamontowano fototapetę z perspektywą. Raz, że optycznie dodaje przestrzeni głębi, dwa - nawiązuje do pasji gospodarza, których kocha podróże motocyklowe.

Gdyby nie chowane łóżko, z pewnością na małej przestrzeni nie zmieściłby się kącik wypoczynkowy. Tu za główną dekorację służy deska snowboardowa.

Kolorem spajającym poszczególne strefy kawalerki jest czerwień. Dzięki niej nowoczesny aneks kuchenny nabrał wyrazistości.

W aneksie kuchennym wszystkie sprzęty i szafki rozplanowano tak, by zyskać maksimum ergonomii na małej przestrzeni. Wysoki barek od strony salonu stanowi zasłonę, która ukrywa rozgardiasz kuchenny.

Ścianę nad blatem wykończono farbą tablicową. Zapełniona kolorowymi zapiskami tworzy unikatową ozdobę.

W kawalerce udało się wygospodarować także jadalnię, która nie ma mikro rozmiaru. Za to efektowne oświetlenie i komfortowe, tapicerowane krzesła.

Mocnego koloru nie mogło zabraknąć także w łazience. Pasy szaro-czerwono-białej glazury nadają rytm wnętrzu. Całość jest nowoczesna i pełna męskiej energii - dokładnie taka, jaka miała być.

Pomimo niewielkiej powierzchni łazienki odnajdujemy w niej komfort funkcjonowania.

Właścicielem mieszkania jest 25-letni manager, pasjonat motocykli i snowboardu. Przy aranżacji kawalerki poprosił o pomoc architekt Aleksandrę Kurowską, gdyż przestrzeń nie była zbyt ustawna. Kuchnia była zamknięta ścianą, do wnętrz wpadało niewiele światła, brakowało miejsca na sypialnię. Gospodarz marzył o nowoczesnej, funkcjonalnej, energetycznej przestrzeni, z pełnowymiarowym łóżkiem i możliwie dużą kuchnią.

Metamorfoza wnętrz rozpoczęła się od wyburzenia ścianki oddzielającej mikro-kuchnię od salonu. Dzięki otwartej przestrzeni wnętrze optycznie powiększyło się. Efekt ten wzmocniono jasnoniebieskim odcieniem ścian, drewnianą podłogą i skandynawskim klimatem mebli. W tę neutralną bazę wpleciono kilka mocniejszych elementów kolorystycznych, co wprowadziło do mieszkania dynamizm.

Znalazło się również rozwiązanie i na sypialnię. Architektka schowała duże łóżko w szafie, która jest na tyle pojemna, że pozostałe meble do przechowywania okazały się zbędne. W ten sposób na zaoszczędzonym metrażu udało się zaaranżować kącik wypoczynkowy z kanapą, fotelem i stolikiem kawowym.

ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Więcej o: