Funkcja, umiar i detal - aranżacja 58-metrowego mieszkania

Ewelina i Michał przyjechali na studia do Trójmiasta. Po krótkim okresie adaptacji doszli do wniosku, że znaleźli tu swoje miejsce na ziemi. Z początku mieszkali w wynajmowanym lokum, ale jednocześnie powoli realizowali marzenie o własnych „czterech kątach”. Zdecydowali się na zakup mieszkania w dobrze skomunikowanej i pięknie położonej wśród lasów i parków Oliwie.

Młodzi inwestorzy zwrócili się o pomoc w urządzeniu wnętrz do pracowni projektowej Meteor Studio w idealnym momencie, czyli tuż po zakupie nieruchomości. Projektanci Ewelina i Marcin Rutkowscy opracowali dopasowany do potrzeb i przyzwyczajeń gospodarzy układ funkcjonalny mieszkania. W nieodebranym jeszcze apartamencie ekipa budowlana dewelopera wykonała konieczne zamiany instalacji elektrycznej i hydraulicznej, co pozwoliło zaoszczędzić czas i pieniądze na indywidualne przeróbki, na które zazwyczaj inwestorzy decydują się już po etapie odbioru mieszkania. To znacznie przyśpieszyło prace wykończeniowe i upragnioną przeprowadzkę.

Salon wraz z aneksem kuchennym zajmuje 22 m2. Na stosunkowo niewielkiej przestrzeni zmieściła się tu część wypoczynkowa z narożną sofą i pufem oraz wygodna kuchnia z wymarzoną przez domowników wyspą oraz stołem jadalnianym. Wyjątkowość aranżacji podkreśla głównie sposób wykończenia ścian ze strukturalnym akcentem. Mur do określonej wysokości pomalowano na biało. Nad farbą ułożono beton, który przemyca nieco surową nutę i ciekawie kontrastuje z ciepłym tonem bieli. Obie powierzchnie oddziela prosta listwa sztukateryjna wykończona czarną farbą. Poruszając się w szarej i neutralnej palecie barw, projektanci szukali ożywczego koloru, który podkreśli stonowane wnętrze salonu. Z pomocą domowników dobrali ceglastą, intensywną barwę, którą pomalowano fragment ściany. Dopasowana do niego grafika, ustawiona na niskiej, wiszącej tuż nad podłogą szafce oraz dekoracyjne poduszki na sofie świetnie się uzupełniają. Spokojną aranżację dynamizuje również zawieszony nad sofą czarny, designerski kinkiet na wysięgniku. Niezbędne dodatki w postaci dywanu i stolików kawowych z łatwością wpasowują się w przyjęty wystrój.

W kuchni, zgodnie z życzeniem pani domu, udało się wkomponować niewielką wyspę. Oddziela ona część kuchenną od salonu, ale dzięki półce na książki staje się integralną częścią strefy wypoczynkowej. Przy wyspie, od strony okna, stanęły dwa stołki barowe, na których domownicy mogą wygodnie usiąść. Od strony kuchni kryją się w niej praktyczne szuflady i wygodne w użyciu elektryczne gniazdo podblatowe. Przedłużeniem wyspy jest przylegający do niej stół. Wykonał go według projektu stolarz. Nietypowy, bo kwadratowy z dużymi zaokrągleniami blat mebla dobrano w tym samym wykończeniu co fronty szafek, w laminacie naśladującym drewno. Barwę drewna dopełniają szarości części szafek kuchennych i blatów.

Sypialnia gospodarzy, poprzez użyte kolory i sposób ich prezentacji, ściśle nawiązuje do charakteru części dziennej. Główną ścianę z łóżkiem wyróżnia odcięty czarną listwą pionowy fragment muru. Został wykończony, tak jak w salonie, tynkiem imitującym beton. Wyznacza on miejsce na toaletkę ze ściennym lustrem. Całość uzupełniają czarne, metalowe lampy oraz tkaniny i podręczny stolik w ceglastym kolorze.

W łazience, w nawiązaniu do ceglastej barwy, obudowę wiszącej toalety wraz z szafką ponad stelażem WC wykonano z płyty lakierowanej w tym kolorze. Paletę barw dopełnia prosta szafka umywalkowa wykończona laminatem naśladującym drewno. Na ścianach ułożono pocięte na zamówienie zwykłe, białe płyty gresowe. Przygotowane w różnych wielkościach poukładano w ciekawy sposób, tak aby stworzyły wielkoformatową mozaikę. Dla kontrastu, do jasnego wnętrza projektanci dobrali czarną armaturę, uchwyty meblowe, ramę lustra i elementy konstrukcyjne ściany prysznicowej w czarnej barwie.

Wszystko w tym mieszkaniu współgra wzajemnie w prosty i harmonijny sposób. Zaskakuje efektem oszczędnej i nowoczesnej aranżacji, z dozą nietypowych i świeżych rozwiązań.