Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Mieszkanie architektów z pracowni bkm group

Projekt wnętrza: Marta Komorowska-Koszałka i Bartosz Koszałka, pracownia bkm group; Fot.: Tom Kurek

Zaprojektowanie mieszkania dla samego siebie jest łatwe czy trudniejsze, kiedy jest się architektem?

Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Projekt wnętrza: Marta Komorowska-Koszałka i Bartosz Koszałka, pracownia bkm group; Fot.: Tom Kurek

Mieszkanie znajduje się w Gdyni, ma powierzchnię 70 metrów kwadratowych i składa się z: salonu z jadalnią i aneksem kuchennym, gabinetu, sypialni, łazienki i toalety. Dla właścicieli ogromne znaczenie miał centralny układ mieszkania. Nie chcieli wnętrza z długim korytarzem, który niepotrzebnie zabierałby powierzchnię - lokum miało być przede wszystkim funkcjonalne. 

Mieszkanie miało być ponadczasowe oraz funkcjonalne. Poza czysto praktycznymi rozwiązaniami, chcieliśmy  otoczyć się elementami przestrzeni, w której żyjemy i estetyką, które nam się podoba i szybko nam się nie znudzi. Zastosowane materiały są naturalne i dobrej jakości, kolory stonowane z drobnymi akcentami kolorystycznymi. Jest to wnętrze wyczekane i szczególnie ważne dla nas, bo własne, dlatego proces projektowy był wydłużony i można powiedzieć, że wnętrze rozwijało się z nami, a my z nim. Wnętrze zrodzone z pasji i detalu.

mówi architekt Bartosz Koszałka z bkm group.

Stworzenie projektu dla siebie stanowi zupełnie inną sytuację w porównaniu do projektowania dla klienta. Architekci prezentują inwestorowi najkorzystniejsze możliwości rozwiązań, a on podejmuje ostateczne decyzje. Jednak przy opracowywaniu koncepcji dla siebie, nawet przy posiadaniu doświadczenia i znajomości rynku, ograniczenie opcji staje się bardziej problematyczne.

Złamano główną paletę kolorystyczną, która składała się z bieli, beżu i ciemnych akcentów drewnianych belek, poprzez użycie wyrazistych odcieni cegły, jagody i ciemnej zieleni. Dodatkowo, różnorodne wykończenia i materiały, takie jak drewno, metal, ceramika, szkło i miękkie tekstylia, wykorzystano do uzupełnienia całości. Architekci mieli na celu stworzenie kuchni, która nie wyglądałaby na przestrzeń roboczą i oddzielną część mieszkania, ale na integralną i wspólną część salonu. Ten efekt został osiągnięty dzięki zastosowaniu subtelnych ramek, minimalistycznych czarnych uchwytów i płytek.

Wiedzieliśmy też, że zachodnie słońce będzie często gościć we wnętrzu, a lubimy patrzeć na grę światłocienia na frontach, płytkach. Wtedy to wszystko żyje. Sama kuchnia utrzymana jest w stonowanej jednolitej w miarę kolorystyce, więc jako całość sprawia spokojne wrażenie i dzięki temu mogliśmy wykończyć ją różnymi detalami. Ważną rolę we wnętrzu odgrywa również oświetlenie.

Oświetlenie chcieliśmy jak najbardziej minimalistyczne w swojej formie i płaskie, żeby zlewało się z sufitem i taki efekt osiągnęliśmy, używając MIXLINE marki AQForm. Nad stołem jest natomiast oprawa wisząca MAXI RING dot również od AQForm, którą uwielbiamy, gdyż jej źródło światła jest odbite — chroni wzrok użytkownika przed olśnieniem. Dodatkowo warto pomyśleć o funkcji ściemniania i tworzeniu nastroju wedle naszych potrzeb. Świetnie to się sprawdza w oświetleniu stołu, kiedy potrzebujemy bardziej ambientowe, kameralne światło. Dzięki temu we wnętrzu możemy uzyskać różne emocje.

dodają architekci.

Wiele mebli zostało zaprojektowanych osobiście przez architektów, jak na przykład wolno stojąca komoda na metalowych, czarnych nóżkach o ciemnozielonym kolorze. Jest to istotny element, który rzuca się w oczy po wejściu do mieszkania. Ponadto, pełni on praktyczną funkcję, umożliwiając odkładanie kluczy czy telefonu. Te przedmioty mają swoje dedykowane miejsce na starannie dobranej marmurowej tacy. Minimalistyczne fotografie, umieszczone w białych drewnianych ramkach, są autorstwa architekta Bartosza Koszałki i pochodzą z podróży właścicieli. Architekci pomyśleli również o odpowiednim oświetleniu tej przestrzeni.

Bardzo nie lubimy oświetlenia bezpośredniego z góry i zawsze posiłkujemy się w projektach kinkietami, światłem kierunkowym, a najlepiej ze ściemniaczem, żeby tworzyć warstwy świetlne i sceny, gdyż to samo wnętrze za dnia oraz wieczorem może różnić się klimatem, ale także wywoływać w nas inne emocje.

dodaje Koszałka.

W łazience intryguje połączenie kolorów granatowego i pomarańczowego. To wnętrze każdego ranka wita domowników dawką energii.

Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Projekt wnętrza: Marta Komorowska-Koszałka i Bartosz Koszałka, pracownia bkm group; Fot.: Tom Kurek
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Projekt wnętrza: Marta Komorowska-Koszałka i Bartosz Koszałka, pracownia bkm group; Fot.: Tom Kurek
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Projekt wnętrza: Marta Komorowska-Koszałka i Bartosz Koszałka, pracownia bkm group; Fot.: Tom Kurek
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Projekt wnętrza: Marta Komorowska-Koszałka i Bartosz Koszałka, pracownia bkm group; Fot.: Tom Kurek
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Mieszkanie architektów z pracowni bkm group
Projekt wnętrza: Marta Komorowska-Koszałka i Bartosz Koszałka, pracownia bkm group; Fot.: Tom Kurek
    Więcej o:

Skomentuj:

Mieszkanie architektów z pracowni bkm group