Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Ogrodowe szczęście - projekt z programu "Wymarzone ogrody"

Monika Wach

Olga Piórkowska i Izabela Szarmach ponownie zawitały do „Czterech Kątów”, bo takich ekspertek ze świecą szukać. Zaprojektują ogródek, przebudują go, przekopią i do tego nauczą widzów (i czytelników), jak o niego dbać. Kreatywne siostry wkraczają wszędzie, gdzie właścicielom brakuje pomysłu. To właśnie one tworzą „Wymarzone ogrody”! Tym razem w trzy dni stworzą wymarzoną przestrzeń dla Marty, Bohdana i ich towarzysza – małego pieska Arcziego.

Wymarzony ogródek Marty, Bohdana i ... ich pieska Arcziego
Wymarzony ogródek Marty, Bohdana i ... ich pieska Arcziego
FABRYKA-OGRODÓW.PL

Nasi bohaterowie przyjechali do nas z Ukrainy sześć lat temu. Poszukując dla siebie mieszkania, nie mieli konkretnych wymagań co do jego lokalizacji czy metrażu. Przede wszystkim miało to być mieszkanie z ogródkiem. Reszta – jak powiedzieliśmy – w zasadzie się nie liczyła. I owszem – ogródek jest – i to dość spory. Bo ma aż 80 m2 powierzchni. Niestety, oprócz kilku elementów i trawy nic w nim nie ma. Jego zmiana to idealne zadanie dla Olgi i Izy.

Olga Piórkowska i Izabela Szarmach, FABRYKA-OGRODÓW.PL
Olga Piórkowska i Izabela Szarmach, FABRYKA-OGRODÓW.PL
Materiały prasowe HGTV Home&Garden

Marta i Bohdan poprosili nasze ogrodowe projektantki o pomoc. Przecież sama trawa to nie wszystko. Nie mieli pomysłu na urządzenie swojej zielonej przestrzeni, w której mogliby miło spędzać czas, grillując i wypoczywając na świeżym powietrzu. Pomoc Olgi i Izabeli była więc tu niezbędna!

Po przybyciu na miejsce dziewczyny zgodnie stwierdziły, że ogródek Marty i Bohdana jest duży i przyjemny. Ma fajne, „wiejskie” otoczenie i tylko jednego sąsiada – drugi ogródek. Jednak faktycznie jest… pusty. Wspomniana trawa, „troszeczkę fatalna” hortensja, jedna rabata i samotny grill nie zachęcały do celebracji rodzinnych i przyjacielskich spotkań. Nasz ogrodowy duet postanowił to zmienić i stworzyć rodzinie nowoczesną przestrzeń ogrodową.

Ogródek Marty i Bohdana, choć sporych rozmiarów, niczym innym się nie wyróżniał. Na jego powierzchni, mającej kształt litery L, w zasadzie niczego nie było. Był po prostu nijaki, żeby nie powiedzieć nudny. Nasi bohaterowie nie wiedzieli, jak mądrze i z pomysłem zaaranżować ten swój wymarzony kawałek zieleni, stąd pomysł, aby zajęły się nim Olga i Iza.
Ogródek Marty i Bohdana, choć sporych rozmiarów, niczym innym się nie wyróżniał. Na jego powierzchni, mającej kształt litery L, w zasadzie niczego nie było. Był po prostu nijaki, żeby nie powiedzieć nudny. Nasi bohaterowie nie wiedzieli, jak mądrze i z pomysłem zaaranżować ten swój wymarzony kawałek zieleni, stąd pomysł, aby zajęły się nim Olga i Iza.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Nasi bohaterowie bardzo chcieli, aby ich ogródek był ładnym i funkcjonalnym miejscem, gdzie nie tylko sami mogliby miło spędzać czas, ale także zapraszać rodzinę i przyjaciół. Niestety w tej przestrzeni – przed metamorfozą – nie było to możliwe...
Nasi bohaterowie bardzo chcieli, aby ich ogródek był ładnym i funkcjonalnym miejscem, gdzie nie tylko sami mogliby miło spędzać czas, ale także zapraszać rodzinę i przyjaciół. Niestety w tej przestrzeni – przed metamorfozą – nie było to możliwe...
Materiały prasowe HGTV Home&Garden

Dzień pierwszy

Jak zawsze w tym dniu, Olga i Iza zabrały się za przygotowanie projektu nowej odsłony ogródka. Zaczęły od strefy relaksacyjnej (zaplanowanej najbliżej wyjścia). Znalazł się w niej między innymi wygodny wypoczynek, który stanął na drewnianym podeście. Tuż obok – na  podwyższonym tarasie siostry umieściły duży stół. Pod ścianą natomiast znalazła się konstrukcja pod nazwą schodoława, gdzie nasi bohaterowie będą mogli spokojnie wypić poranną kawę. W wolnych miejscach pojawiły się drzewa i krzewy, aby wreszcie w tym ogródku – jak powiedziała Iza – coś się działo. Poza tym rodzina chciała delikatnie odgrodzić się od pobliskiego placu zabaw. Całość otoczył niski płot w kolorze grafitowym, właściwe czarnym, celowo nawiązującym barwą do elementów elewacji budynku. Oczywiście tam, gdzie znajdowała się ściana winobluszczu siostry zrezygnowały z ogrodzenia, aby nie zasłaniać pięknego widoku.

W tym dniu Oldze i Izie  udało się też zrobić ogrodowe zakupy – w koszyku oprócz roślin pojawiły się oryginalne donice, lampiony i inne dodatki oraz meble ogrodowe. Wraz ze swoją ekipą rozpoczęły też prace związane z budową tarasu i zabrały się za malowanie desek na płot.

Nowy plan ogródka przygotowany przez Olgę i Izę przede wszystkim funkcjonalnie dzielił tę przestrzeń. Dziewczyny – zgodnie z oczekiwaniami Marty i Bohdana – stworzyły tu i strefę rekreacyjną, i strefę gastronomiczną, czyli jadalnię na świeżym powietrzu. Całość została delikatnie odgrodzona i naturalnie skąpana w zieleni.
Nowy plan ogródka przygotowany przez Olgę i Izę przede wszystkim funkcjonalnie dzielił tę przestrzeń. Dziewczyny – zgodnie z oczekiwaniami Marty i Bohdana – stworzyły tu i strefę rekreacyjną, i strefę gastronomiczną, czyli jadalnię na świeżym powietrzu. Całość została delikatnie odgrodzona i naturalnie skąpana w zieleni.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden; FABRYKA-OGRODÓW.PL

Dzień drugi

Upłynął pod znakiem dalszej metamorfozy ogródka. Powstały zaplanowane płoty z desek elewacyjnych, które zostały zamontowane na pióro-wpust. A dzięki odkrytym przez przypadek niewykorzystanym zewnętrznym przewodom elektrycznym dziewczyny zamontowały  na nich punkty świetlne – kinkiety. – Wprowadzajcie światło do ogrodu, kiedy tylko macie taką okazję. Ono tworzy naprawdę cudowną atmosferę – powiedziały na koniec Olga i Iza. 

Aby zapewnić rodzinie nieco prywatności, projektantki zdecydowały się na zrobienie osłony z desek elewacyjnych montowanych na pióro-wpust. Deski zostały pomalowane na ciemny kolor, aby pasowały i do stylu, w jakim urządzony został ogród, i do elewacji budynku.
Aby zapewnić rodzinie nieco prywatności, projektantki zdecydowały się na zrobienie osłony z desek elewacyjnych montowanych na pióro-wpust. Deski zostały pomalowane na ciemny kolor, aby pasowały i do stylu, w jakim urządzony został ogród, i do elewacji budynku.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden

Dzień trzeci

Jak już wielokrotnie wspominaliśmy, to ulubiony dzień naszych projektantek. Wówczas zajmują się tym wszystkim, co wreszcie widać – chodzi oczywiście o dekoracje i kompozycje roślinne.

Jedną z roślin, którą wybrały dziewczyny, był barwinek. Idealnie – jak powiedziała Iza – sprawdzi się w każdych warunkach, pięknie kwitnie, a do tego jest zimozielony, czyli zachowuje zielony kolor przez cały rok, niezależnie od pogody. Pojawiły się też m.in. żonkile, trawy, cisowy żywopłot, sadzonki poziomek, truskawek, a także nieśmiertelna świdośliwa. Przy okazji dziewczyny zwróciły uwagę na to, aby po posadzeniu roślin, koniecznie je nakarmić, bo tak jak my, potrzebują one pożywienia. Dzięki odpowiedniemu rodzajowi nawozu odwdzięczą się nam pięknym kwiatostanem cieszącym oko. A potwierdzając swoje wcześniejsze słowa dotyczące światła w ogrodzie, projektantki zamontowały jeszcze – oprócz kinkietów – piękne lampy ogrodowe. 

Kiedy nadeszła chwila finału, wszystko było dopięte na ostatni guzik. Olga i Iza, jeszcze przed przyjściem naszych bohaterów, były przekonane, że i ta metamorfoza się udała. I nie pomyliły się – widząc szczęście na twarzy naszych bohaterów, a właściwie łzy szczęścia…

Ogródek przed zmianami niestety nie grzeszył urodą zieleni. Roślin, które Olga i Iza zastały na miejscu, właściwie nie dało się ponownie wykorzystać. Jedynie „troszeczkę fatalna hortensja", jak określił ją Bohdan, została przez projektantki przeniesiona w inny zakątek.
Ogródek przed zmianami niestety nie grzeszył urodą zieleni. Roślin, które Olga i Iza zastały na miejscu, właściwie nie dało się ponownie wykorzystać. Jedynie „troszeczkę fatalna hortensja", jak określił ją Bohdan, została przez projektantki przeniesiona w inny zakątek.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Eleganckie i wygodne. Takie powinny być meble ogrodowe. I takie właśnie stoją u naszych bohaterów zarówno w części wypoczynkowej, jak i jadalnianej. Do tego są praktyczne i odporne na zewnętrzne warunki atmosferyczne.
Eleganckie i wygodne. Takie powinny być meble ogrodowe. I takie właśnie stoją u naszych bohaterów zarówno w części wypoczynkowej, jak i jadalnianej. Do tego są praktyczne i odporne na zewnętrzne warunki atmosferyczne.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Detal ma znaczenie. Urządzając ogród, ważnym elementem aranżacyjnym są wszelkiego rodzaju dodatki i dekoracje. Najlepiej te niebanalne i oryginalne, takie jak osłonki i donice ogrodowe. Pamiętajmy jednak, aby wszystkie ozdoby były dopasowane do stylu ogrodu, jaki w nim panuje.
Detal ma znaczenie. Urządzając ogród, ważnym elementem aranżacyjnym są wszelkiego rodzaju dodatki i dekoracje. Najlepiej te niebanalne i oryginalne, takie jak osłonki i donice ogrodowe. Pamiętajmy jednak, aby wszystkie ozdoby były dopasowane do stylu ogrodu, jaki w nim panuje.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Liczy się klimat. Przy urządzaniu ogrodu bardzo ważna jest kwestia oświetlenia.  W końcu wiele ciepłych wieczorów spędzamy na zewnętrz. Subtelne kinkiety – tak jak w tym przypadku – poza oczywistymi funkcjami praktycznymi, tworzą  w ogrodzie tajemniczą aurę.
Liczy się klimat. Przy urządzaniu ogrodu bardzo ważna jest kwestia oświetlenia. W końcu wiele ciepłych wieczorów spędzamy na zewnętrz. Subtelne kinkiety – tak jak w tym przypadku – poza oczywistymi funkcjami praktycznymi, tworzą w ogrodzie tajemniczą aurę.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Posiłki na tarasie. Sporą przestrzeń ogródka naszych bohaterów Olga i Iza maksymalnie wykorzystały, wstawiając duży, solidny stół z blatem z drewna eukaliptusowego. Rodzina uwielbia biesiadować z najbliższymi – ich marzeniem była między innymi zewnętrzna jadalnia, gdzie mogliby się spotykać wszyscy domownicy, niezależnie od pory dnia.
Posiłki na tarasie. Sporą przestrzeń ogródka naszych bohaterów Olga i Iza maksymalnie wykorzystały, wstawiając duży, solidny stół z blatem z drewna eukaliptusowego. Rodzina uwielbia biesiadować z najbliższymi – ich marzeniem była między innymi zewnętrzna jadalnia, gdzie mogliby się spotykać wszyscy domownicy, niezależnie od pory dnia.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Ogródek po metamorfozie. Letnia jadalnia
Ogródek po metamorfozie. Letnia jadalnia
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Kropka nad "i". Wracając na chwilę do dodatków i dekoracji, warto postawić na element naprawdę wyjątkowy. Ten subtelnie mówi nam o miłości Marty i Bohdana...
Kropka nad "i". Wracając na chwilę do dodatków i dekoracji, warto postawić na element naprawdę wyjątkowy. Ten subtelnie mówi nam o miłości Marty i Bohdana...
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Odrobina intymności. W ogródku Marty i Bohdana znalazło się też miejsce na minikącik wypoczynkowy. Wieczorem – jak wspomnieliśmy – jest on punktowo, łagodnie podświetlony.
Odrobina intymności. W ogródku Marty i Bohdana znalazło się też miejsce na minikącik wypoczynkowy. Wieczorem – jak wspomnieliśmy – jest on punktowo, łagodnie podświetlony.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Styl ogrodowy. Aranżując własny kawałek zieleni, najlepiej zdecydować się na jeden konkretny styl. W tym przypadku dziewczyny poszły w stronę loftowego dizajnu.
Styl ogrodowy. Aranżując własny kawałek zieleni, najlepiej zdecydować się na jeden konkretny styl. W tym przypadku dziewczyny poszły w stronę loftowego dizajnu.
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
Radość Marty i Bohdana z nowej odsłony ogródka była ogromna. Jednocześnie nie mogli oni uwierzyć, że w trzy dni można stworzyć tak cudowne miejsce. Sami  próbowali przez półtora roku... Swój kawałek ogródka ma też najmłodszy domownik – piesek Arczi (to widoczna obok szara poduszka).
Radość Marty i Bohdana z nowej odsłony ogródka była ogromna. Jednocześnie nie mogli oni uwierzyć, że w trzy dni można stworzyć tak cudowne miejsce. Sami próbowali przez półtora roku... Swój kawałek ogródka ma też najmłodszy domownik – piesek Arczi (to widoczna obok szara poduszka).
Materiały prasowe HGTV Home&Garden
    Więcej o:

Skomentuj:

Ogrodowe szczęście - projekt z programu "Wymarzone ogrody"